Co sądzicie o facetach którzy żenią się mając lat 35 do 40

z dziewczynami lat 20-25? A dodam, że wcześniej nigdy nie byli w związku ...

myślę, że mają kompleksy i chcą się dowartościowac młodą doopą. A w związku na pewno byli, chyba że masz na mysli to że ru\chali bez zobowiązań? no to wtedy rzeczywiście de facto nie byli nie w związku. uważam że taki stary ru\chacz powinien sobie szukać rowiesniczki, bo sam juz jest stary, no ale sorry, tacy ru\chacze uważają sie za wiecznie mlodych

ja mówię tu o gościach którzy nigdy nie roochali, a nie o roochaczach, weź czytaj uważnie

odzyskuja namiastke mlodosci?

cos nie wierzę że nie roochali, ktory by wytrzymal tyle czasu? to pewnie poornosy oglądali przez te lata...

jest wielu facetów, którzy za młodu mieli problemy z cerą i hormony uspokoiły się po 30. Sam jestem takim przypadkiem Swój pierwszy związek miałem po 30 z 23 latką i była dla mnie pierwsza. Wcale nie byłem *****czem. Nie miałem powodzenia bo byłem brzydki i wyglądałem na młodszego niż miałem lat oraz byłem nieśmiały. A i czemu miałbym brać rówieśnice? Kiedy były młode i ładne to mnie nie chciały a teraz jak się wyrobiłem, mam stałą dobrą pracę, własne mieszkanie to nagle mam u nich szanse?! Sorki ale nie skorzystam.

to poleci na ciebie młoda nastka która chce się wyrwać od rodziców :P nie myśl że aż tak ją pociągasz haha

gośćgość dziś to poleci na ciebie młoda nastka która chce się wyrwać od rodziców jezyk.gif nie myśl że aż tak ją pociągasz haha x Ciebie to i tak powinno g****o interesować co ona do mnie czuje. Stara jak na kobietę jesteś i jesteś tego świadoma i dlatego tak sączysz jad.

Byłeś prawikiem do 30-tki ? :D Faktycznie musiałeś być brzydki, skoro żadna nie miała ochoty na ciebie :D

Sądzę, że to ich sprawa.