Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i sie zatkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
życzę Wam dobrej nocy , na mnie już pora bo nie wstanę do doktora :-) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
życzę Wam dobrej nocy , na mnie już pora bo nie wstanę do doktora :-) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie nie bylo propozycji, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nam zarymowalas na koniec:) Chcialem ci zyczyc zebys sie kurowala i nie chodzila rozpalona,ale chyba to nie jest najlepszy pomysl na zyczenia, papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Witajcie, tym razem dostałam się do lekarza ale nie był w stanie już mi pomóc, wypisał skierowanie do specjalisty , muszę ponad 3 tygodnie jeszcze się pomęczyć :-( a najgorsze że on chce się spotkać, tylko porozmawiać. jak ja to wytrzymam :-( nie mogę go zobaczyć, bo wszystko powróci...nie chcę już cierpieć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku to co to za choroba,ze az specjalista potrzebny? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
przewlekłe zapalenie krtani i oskrzeli. to już 4 albo 5 raz w ciągu roku. potrzebny laryngolog, gdyż antybiotyk już nie pomaga. do tego czasu uduszę się :-( lekarz był zdziwiony że żaden z wcześniejszych lekarzy nie dał takiego skierowania . już bym była dawno wyleczona :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli resuscytacja wskazana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
hi hi, wskazana.. . tak więc co jakiś czas możesz sprawdzić czy oddycham... w ostateczności przystąpisz do reanimacji ;-) ale mam taką suchość w gardle że już nie wiem czym nawilżać tą krtań :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz sie do mnie wprowadzic na czas choroby, zadbam o dobre samopoczucie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
łał....zaopiekowałbyś się mną :-) jak mi miło, czym że sobie na to zasłużyłam ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beatkaaa, przeciez nic ci nie dolega, poza tym masz pod nosem mezczyzne :) Co ja z wami mam, czlowiek chce byc uprzejmy to maja do niego pretensje :( :( i po co mi to bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Witaj Beatka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak jak miałam anginę przez 2 tygodnie to nikt tak się nie martwił o mnie :( ,a ten mój mężczyzna to hmm od 3 tygodni go nie ma i jeszcze potrwa zanim wróci ..Hej gość 10 i Sługa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Casta odezwij się:) Jestem ciekawa co u Ciebie, czy powoli ci się układa z mężem czy może jednak serce wybrało kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
jejeuuu, siedzę i płaczę :-( dziewczyny napiszcie jak sobie radziłyście po rozstaniu...jak o nim zapomnieć, jestem taka samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arancia
Nie placz....pomysl ze wreszcie zaczniesz zyc. I teraz to Ty bedziesz wazna i Twoje zycie. Nie bedziesz juz dodatkiem do czyjegos zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Arancia dziękuję że odpisałaś. źle ze mną. wiele razy mówiłam mu że właśnie tak się czuję, jak dodatek... a on mi na to że jestem najważniejsza.... strasznie się z nim zżyłam ! jak wypełnić tą pustkę...jak wytrwać w postanowieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze Ci bardzo ciezko i jeszcze dlugo tak bedzie. No ale jak Ty sama o siebie nie zadbasz to nikt nie zrobi tego za Ciebie. Pomysl ze nigdy nie bylas dla niego jedyna, dalas wszystko nie dostajac nic w zamian.Szkoda zycia, wierze ze los usmiechnie sie do Ciebie.Otworz sie na ludzi i zerwij z nim kontakt calkowicie. On zostaje z tym co mial, a Ty z czym zostajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
ok :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Arancia mam zupełnie zerwać z nim kontakt ? nie wiem czy potrafię :-( to prawda, zostałam z niczym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestan sie smutac...pomysl sobie... Wiosna:) fajna dupa ze mnie :) Zacznij sie cieszyc kazdym dniem. Moze milosc juz nie raz przeszla obok Ciebie niezauwazona. Koniec z marnowaniem zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×