"Na chuj mi była ta kobieta"

Przez przypadek (tak, przez przypadek) zobaczyłam, jak mój luby wysłał smsa do kolegi o właśnie o treści "na chuj mi była ta kobieta". Nie wiem co o tym myśleć. Jak wy byście na to zareagowały?

To zależy kogo dokładnie miał na myśli, bo nie masz pewności że chodzi o ciebie.

Chodziło o mnie, bo jego koledzy namawiali go na libacje alkoholowe w racji tego, że są ostatki. Mimo mojej zgody, luby odmówił twierdząc, że potem będę się złościć i fochać. Zresztą jeżeli masz czas, to przeczytaj moje wcześniejsze wypociny: http://f.kafeteria.pl/temat/przykry-sms-chlopaka-do-kolegi-jak-zareagowac-p_6082683

ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału! ostatki są na koniec karnawału!

No dobrze, pomyliłam się, ale wszyscy wiedzą o co chodzi, także nie czepiajmy się szczegółów :)

ja nie wiem o co chodzi? Tez myslalam, ze to stara sprawa...

Ile jeszcze gównianych tematów o tym zalozysz?

Tyle ile mi się zechce. Mogę założyć ich jeszcze 20, nie Twoja sprawa :) nie chcesz, nie odpowiadaj, możesz omijać moje dwa tematy ;) pozdrawiam Cię serdecznie i mniej jadu w życiu życzę :)

Ja bym po czymś takim kazała facetowi wypierdalać, tylko ładniejszymi słowami. Porozmawiałabym z nim i powiedziała, żeby się zastanowił czego chce, na spokojnie. I będziesz widziała, jaka będzie jego reakcja, bo jeśli spanikuje i będzie dopytywał dlaczego co i jak to znaczy, że mu zależy, a jak będzie bierny i przyzna Ci rację to znaczy, że już po ptakach. A raczej po ptaku.