Skaza białkowa wysypka, POMÓŻCIE

Proszę, poradźcie co jeszcze mogę zrobić. Moje dziecko ma skończone 4 miesiące, od 2 stwierdzoną skazę białkową, a co idzie za tym - wysypkę. Kiedy pojawiły się krostki kazano przejść na bebilon pepti i nawilżać skórę. Aksamitna nie była, ale przez miesiąc było w miarę dobrze, aż znów nastąpił wysyp. Lekarz zalecił Nutramigen i faktycznie nastąpiła poprawa, ale wysypka co jakiś czas wracała. Aż nastąpił przełom - zmiany skórne były tak duże, że lekarz zalecił maść z hydrokortyzolem. Wszystko pięknie zeszło po dwóch dniach stosowania i przez tydzień byłam najspokojniejszą mamą na świecie. Pewnego ranka wstaję a dziecko znów wysypane (plamy czerwone). Próbowaliśmy już wszystkiego: - maści bez recepty, - kąpiele w szarym mydle, przemywanie krochmalem, - pilnujemy temperatury w domu, żeby nie było za ciepło, - wyeliminowaliśmy odzież, która mogła podrażniać, - wszystko prane w płatkach mydlanych/szarym mydle/ hipoalergicznym proszku, - częste spacery i wietrzenie. Minął miesiąc od zmiany mleka i historia się powtarza. Proszę doświadczone mamy, jak wy sobie radziłyście? Nie chce ciągle wklepywać mu sterydów, a mleko podawać muszę. - Co jeszcze mogę zrobić, żeby ulżyć dziecku w swędzeniu? - Czym smarować, kąpać? Będę wdzięczna za wszystkie rady, nawet te wydające się absurdalne, bo spędza mi to sen z powiek. Dodam, że dziecko oprócz wysypki "toleruje" mleko - ładnie je, przybiera na wadze, kupy ok.

Nikt się nie wypowie? Szkoda....

A kremy do skory z azs? Emolienty?

Oilatum do kąpieli, ale żadnej różnicy - w ogóle kąpiele od początku czy to w płynie do kąpieli (dla skóry skłonnej do alergii), czy w mydełku bambino, czy szarym mydle - bez różnicy. A jakie byś poleciła?

karm piersią i nie jedz nabiału, taka moja rada. da się zrobić, w 4-ry miesiące od porodu ważyłam mniej niż przed ciążą. a nabiał albo pochodne nabiału są prawie we wszystkim. najgorsze co możesz zrobić, uwierz mi, to podawać dziecku mleko modyfikowane. przestałam karmić piersią po 14-tu miesiącach. od mleka modyfikowanego syn miał biegunki. odstawiał i jak ręką odjął. żadne lekarz Ci tego nie powie.

Tak, już ostatnio myślałam, że powalczę z laktatorem żeby mieć pokarm, może się uda i będzie. Bo naprawdę brak mi pomysłów, co zrobić, żeby pomóc dziecku i spać spokojnie.

Moj syn nie mial az takich plam ale szorstkosci byly. Karmilam piersia, wyeliminowalam zupelnie nabial , czytalam etykiety i unikalam jak moglam. Bylo ok, rzadko zdarzala sie wysypka. I rowniez schudlam tak, ze po pol roku wazylam mniej niz przed ciaza. Karmilam 16 m- cy.

miałam przejścia z mlekiem modyfikowanym jak już pisałam, ale po odstawieniu od piersi. naprawdę najlepiej jest odstawić nabiał ze swojej diety i brać się za laktator. najważniejsze jest zdrowie Twojego dziecka. tylko pamiętaj, że pochodne nabiału są wszędzie. jak syn skończył 3 m-ce, to już miała to z grubsza opanowane i nie miał wysypek z mojego pokarmu, a i jak szybko bardzo odzyskałam super figurę. moje dziecko ma 3 lata i dotąd ma skazę białkową. służę radą, bo mnie nikt nie pomógł i przechodziłam przez to sama.