Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec chce wnuka, a synuś musi mieć dziecko.

Polecane posty

Gość gość

Wziął ze mną ślub, bo jego ojciec stwierdził, że za długo żyliśmy bez ślubu i zagroził mu, że odetnie go od dochodów i wyrzuci z firmy. Wczoraj teście zaprosili nas na kolację ,, Jeśli do 2016 nie będę miał wnuka, ty jako mój syn nie masz pracy". A mój mąż oczywiście nie postawił się, wybrał kasę tatusia. Ręce mi opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie chcesz?chyba na zlosc tesciowi nie odmrozisz sobie uszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem chciałabym mieć dziecko, nawet teraz, ale to powinna być nasza decyzja, a nie teścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojena tym korzystacie ile zarabiasz? Nie odcina sie bo tak mu na reke jest kukielka w rekach ojca ale mu tak wygodnie zrozum to albo przetlumacz mezowizebyznalazl inna prace wtedy ojciec odzyska szacunek ile macie lat moze tojuzczas na wnuka nie dziw sie dziadkowize chce wnuka to pozytywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje na własną rękę - wyciągam ok 7 tys jak mam dobry miesiąc. Mąż - nawet nie wiem dokładnie ba nawet on nie wie. Pracuje u ojca, dostaj***ardzo duże pieniądze. Bez kredytu mamy auta z 2014 roku, mąż sportowe, ja zwykle, dom także bez kredytu, mieszkanie w centrum dużego miasta. Na nic nie zrobiliśmy sami. Ja mam 27, mąż 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahah jesteś niezłą bajkopisarką hahaha poniosła wyobraźnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak napisałam NA NIC NIE ZAROBILISMY SAMI można powiedzieć, że wszystko dostaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa hahaha Twoje marzenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naoglądała się nowego filmu w kinie i fantazjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to tak jak w kinie o tym lekarzu i tej blondynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czas odrobić lekcje, bo pani w gimnazjum postaei jedynkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzę, że nie znajdę tu pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale takich,młodych ludzi jest od groma, rodzice zapieprzają, a oni wydają kasę, takie porąbane czasy. A jak przychodzi kryzys, tatus zachoruje lub jakieś bankructwo? To co? Samobójstwo, a w najlepszym przypadku pijaństwo, bo nie umie się żyć z tego co się ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki masz problem? Bo jak na razie widać tylko, że masz problemy z głową. Z resztą kogo obchodzi co Ty masz. Ja mam cadilaca i 100 mln na koncie..i co?haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice utrzymują to i wymagają. A Wam wygodnie więc nie narzekaj, albo przetnijcie pępowinę. Tyle w temacie! Jesteś strasznie próżna i wygodna. Widocznie takie życie Wam odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój problem. To taki, że mój mąż nie umie postawić się swojemu ojcu. Robi to co on każe. Wszystko robi pod niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o mnie. To kiedy zaczęłam pracować przecielam pepowine. Chociaż było różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy na czym Wam zależy:-D. Jeśli chcecie byc dalej na "utrzymaniu" rodzicow to trudno- zeby zacisnac, nogi rozlozyc i heja. A jesli chcesz się stawiac, móc decydować o sobie i miec św. spokoj to cóż- mąż do roboty i tatusia pogonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zależy na wolności, a mężowi niestety na luksusie. Chciałabym mieć dziecko, ale to straszna odpowiedzialność, której się boje. Ja sądzę, że teść nie zwili go, ponieważ sam mówi, że komuś musi firmę przekazać. Jedynie mąż miałby normalnie zarobki zwykłego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księżniczka na ziarnku grochu pierdziała po trochu, ot i twoja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zróbcie szybkiego dzidziusia i będziecie zadowoleni a także będziecie mieć kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDarrrrria
Twój teść to jakiś po*********eb i dyktator. Ty, Ty i TYLKO TY masz prawo decydować czy chcesz zajść w ciażę, czy nie. Trzeba być sk******wielem o mentalności gestapowca,żeby szantażować własnego syna argumentem pracy. Nie zazdroszczę Ci takiej gangreny za teścia, a Twojemu mężowi takiego ojca. Żal mi Go, bo został postawiony w trudnej sytuacji. Spróbuj Go wesprzeć, ale tak,czy tak decyzja o ciaży powinna być Twoją dobrowolna i nieprzymuszoną niczym wolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rety, współczucia autorko, ja to bym się nie pchała w taką rodzinkę nawet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×