Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet przyjeżdża do mnie na pierwszą randkę, ale

Polecane posty

Gość gość

... No właśnie. Zamieniłam z nim tylko parę wiadomości, więc za wiele o nim nie wiem. On koniecznie chce pogadać na żywo. Mieszka 2 godziny drogi ode mnie. Ja najchętniej bym się spotkała z nim w kawiarnii i tyle. Ale się zastanawiam czy nie pomyśli, że jestem jakaś niegościnna, skoro on tyle przejedzie a ja go nawet do mieszkania nie zaproszę. Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze żebyś mu lodzika zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitopanterka
nie zapraszaj go to może być psychol i co Cię obchodzi co on sobie pomyśli? lepiej zadbaj o siebie, swoje bezpieczeństwo , no chyba,że polubicie się , zakochacie się w sobie wtedy możesz zaryzykować, a mieszkasz sama ? jak z kimś to możesz zaprosić, jak sama to za duże ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez mial 2 h drogi domnie. 1 spotkanie to spacer oraz kawiarnia. nie zaprosilabym do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkam sama, więc w mieszkaniu nic by mi nie zrobił. Ale po prostu go nie znam i nie czuję potrzeby ugaszczać go u siebie. Ciesze się, że myślicie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zwariowalas, pierwsza randka w życiu nigdy w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym nie znaszgo. umow sie na miesiecie. pojdziecie na kawe albo cos zjesc. neutralny grunt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz zapraszać go do domu.Najlepiej jakaś kawiarnia,miejsce publiczne;bo niewiesz co to za chłopak...Czy ci będzie się podobał i czy będziesz chciała z nim dalej spotykać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapraszaj go.Najlepiej randka w miejscu publicznym i uważaj bo tyle teraz psycholi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrobię, dzięki za porady. Tylko zastanawiam się co mu podać jako miejsce spotkania. Adres kawiarni? Bo jak podam mu mój adres, to sobie pomyśli że to zaproszenie. Pewnie głupie pytania wam zadaję, ale dawno nie byłam na żadnej randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerażające. I co z tego, że przejedzie ileś tam km? Co cie to obchodzi,dopiero go poznasz przecież, więc miej to w nosie. Do domu zapraszać? Nigdy w życiu! U mnie nawet osoby, które znam dłużej czy chłopak od razu w domu nie ląduje. Nie traktuj tegojak zobowiązania,chce cię poznać, niech się wysili i zorganizuje coś na mieście. Choćby najgorszy deszcz czy snieg był, to inicjatywę wykazać musi on. Idźcie pozwiedzać staówkę czy co tam jest u ciebie,a jak gościu rozgarnięty to i tam zaproponuje by do jakiejś knajpki wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×