Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje życie to koszmar, mam 25 lat, jestem brzydka, biedna, załamana...

Polecane posty

Gość gość

Lecze sie u psychologa, ale bez rezultatu, psycholog mi nie pomoze dopoki nie zmienie mojego wyglądu, mojej wstrętnej twarzy. Musze ją zmienic i miec w koncu piersi, nie mam teraz w ogole, 100% deska. Jako dziecko bylam ponizana przez swoją brzydote, zwlaszcza wielki nos, do tego bylam zawsze najnizsza i najslabsza, dwie dziewczyny w podstawowce mnie gnębily, nasmiewaly sie, ponizaly, wtedy sie wszystko zaczelo, zamknelam sie w sobie, stalam sie skryta, cicha i niewidoczna, w gimnazjum bylo jeszcze gorzej, w wieku 13 lat prawie padłam ofiarą gwałtu przez dwoch chłopakow ze szkoly, nie chce o tym pisac to dluga historia :( uciekalam czesto ze szkoly, pisalam sobie zwolnienia, rodzice nic nie wiedzieli, cieszyli sie ze mam dobre stopnie, przymykali oko na wagary, nigdy nie palilam nie pilam bylam grzeczna, zmyslalam ze bolala mnie glowa etc dlatego ucieklam z kolezanką. W liceum bylam w ogole nie zauwazana, ludzie mnie unikali, stalam sie jeszcze bardziej wycofana, niektorzy nawet czesc do mnie nie mowili, po prostu nie zauwazali mnie. Nie bede nigdy pewna siebie dopoki nie zmienie twarzy :( teraz jest swiatlo nadziei dla mnie, bede miala spadek po nowym roku, dostane troche ziemi po babci i dom, chcemy to sprzedac bo to ruina. Wreszcie poprawie nos, zrobie operacje oczu, piersi, chce stanac przed lustrem i nie patrzec na siebie z obrzydzeniem, bo nawet gdy widze swoje odbicie gdzies na miescie to chce mi sie ryczeć :( nie moge na siebie patrzec, moja twarz i kompleksy zniszczyly mi zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna na wygnaniu
Zanim zaczniesz się operować, skup się na swoim zdrowiu psychicznym. Z takim podejściem żadna operacja Ci nie pomoże i nigdy nie będziesz zadowolona ze swojego wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz być sztuczna? xxx TAK Wole wygladac jak Natalia Siwiec niz byc niesztuczną brzydulą. Wy tego nie zrozumiecie, makijazem nie zakryje wielkiego nosa, mam taki jak ten koszykarz marcin gortat, wielki nochal :( mam bardzo brzydkie oczy, nadmiar skory na powiekach to po ojcu, wygladam przez to na smutną, zmeczoną i znacznie starszą, mam doly pod oczami, male usta, cofniety podbrodek. W OGOLE nie mam piersi, rozmiarowo takie jak dziewczynka zaczynające okres dojrzewania, nie czuje sie kobieco ani ladnie bo nie wygladam ladnie. Nie chodze juz do psychologa bo mam tego dość i tak mi nie pomoze, nie mam zamiaru sie akceptowac jaka jestem, leki psycho tez brałam. NIE MAM DEPRESJI po prostu brzydze sie swojego ciala i twarzy, brzydota mnie wpędzila w kłopoty i przykrosci i brzydota hamuje przed zaczeciem normalnego zycia. Nie musze mowic, ze nie mialam nawet chlopaka, nie trzymalam faceta za reke, nie calowalam sie, nie bylam nigsdy na randce, randkowalam jako nastolatka przez internet ale gdy pokazywalam fotki natychmiast bylo niemilo, jeden powiedzial wprost DAJ MI SPOKOJ TY POTWORZE :( inni przestali pisac, blokowali mnie, z jednym sie spotkalam, po 30 minutach uciekl ze spotkania gdy ja weszłam po lody do sklepu. Nie mam zamiaru dluzej czekac skoro jest okazja by wreszcie zmienic swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Levviatan
Siwiec jest sztuczn i wcale nie az tak piekna. Po drugi piersi nie sa wyznacznikiem kobiecosci i piersi to nie wszystko. Mozna miec sliczna figure majac malutkie piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ta mimika smutna twarz to nie przez zeby? masz obie szczeki rowne? to moze byc to, moze odwiedz ortodonte zanim zrobisz operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siwiec jest śliczną kobietą, ja jestem płaska i dopóki byłam młodziutka to jeszcze dawałam radę. W tej chwili nie zasługuję na miano kobiety, kto chciałby uprawiać seks z dzieckiem? Chyba jakiś pedofil, ale pogodziłam się z samotnością choć wcale nie jestem brzydka to jestem zwyczajnie niedorozwinięta. Pomyśleć że kiedyś miałam wysokie libido, hihi, to teraz mam zerowe. Przynajmniej ewolucyjnie jestem wysoko skoro niepotrzebny popęd zanikł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię jak najbardziej popieram. Niektóre kompleksy można zmienić tylko operacją, a nie latami psychoterapii. I to nieprawda co mówią inni, że operacje nic nie zmienią, zmienią momentalnie, sama zobaczysz. A wiem co mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie jesteś w c******j sytuacji - jesteś kobietą. Ja facet. Żadna na mnie nawet nie spojrzała nigdy. Mnie zostają tylko burdele i ułuda , namiastka "bliskości" za pieniądze. Bo na taka bliskosc mogę sobie jedynie pozwolic. Mam prawie 30 lat - nie osiagnalem nic , nie splodzilem dzieci , "nie wziolem kredytu na mieszkanie" ,mieszkam ze starymi w jednym pokoju. Prace mam - ale co to za praca -nie pozwala sie usamodzielnic. Przeszłosci nie ma , przyszłosc - tym bardziej nie istnieje.Żyje z dnia na dzien , czasem poprawiajac nastroj małymi przyjemnosciami (cud jeszcze pare rzeczy mnie cieszy) Co bedzie dalej? Nie wiem. gowniarzem juz nie jestem, fiutem już dawno przestalem myslec. Czego pragne? Obecnosci bliskiej osoby , ciepła kochanej kobiety , wtedy wszystko łatwiejsze. Tylko tyle i az tyle w tym piedolonym nieprawdziwym , plastikowym swiecie. Oglądaliscie film "Upadek" z Michaelem Douglasem? Kiedyś moze o mnie uslyszycie w faktach , jak juz te moje drobiazgi ktore przynosza ulge przestana mnie cieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorko zaglądasz tu jeszcze ? jak Twoja metamorfoza ? otrzymałaś już ten spadek ? jak sobie radzisz ? trzymam za Ciebie kciuki,bo sama mam kompleksy :-( oby chociaż Tobie się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny żadna z was nie jest brzydka!! po prostu nie jesteście śliczne ale na pewno macie inne atuty, ma koleżanki jedna jak modelka ładna zgrabna, druga troszkę przy tuszy i mniej ładna, poznała dobrego faceta jest 8 l po ślubie mają 2 dzieci, są szczęśliwi Asia jest opiekuńcza dobra czuła, a tamta ślicznotka sama w ciąż szuka ale ma wygórowane ambicję facet musi być bogaty ona nie będzie pracowała chce mieć panią do sprzątania gotowania itd. Na wejściu już jest skreślona bo też bym jej nie chciał roztrwoniła by majątek w jeden rok.Nie załamuj sie poznasz swojego księcia z bajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny0711
Ja tam lubie "deski"kazdy ma swoj gust ja zakochalem sie w dziewczynie ktora pkdoba mi sie tylko z charakteru glowa do gory liczy sie wnetrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są ładne kobiety nieświadome swojej urody i boją się wyjść z cienia jak Ty. Są też mniej urodziwe kobiety, jednak pewne siebie i znają swoją wartość i życie układa im się jak w bajce. Nic ta operacja Ci nie pomoże, skoro nie zaczniesz doceniać sama siebie. Jak Ci te drobne mankamenty przeszkadzają, to kup kredkę do oczu, żeby je optycznie powiększyć, kosmetyki do konturowania, żeby zmniejszyć nos i stanik push up. Jak to Ci nic nie pomoże to operacja też. Zmień nastawienie, zostaw przeszłość za sobą. Może być inaczej to zależy tylko od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy to mają problemy 🖐️ Jak damska STULEJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×