Fotelik samochodowy na chorobę lokomocyjną?

jestem przed zmiana fotelika samochodowego dla córki. kolejny od 9 kilo. najpierw myślelismy o takim uniwersalnym 9-36 ale natkneliśmy sie na jeden JANE EXO - wprawdzie 9-18 ale zwrócił moją uwagę bo ma podobno system niwelujacy kołysanie. Niby to ma zagwarantowac dodatkowe bezpieczenstwo ( jakoś pochłania drgania i energę w razie uderzenia czy coś takiego) ale podonmo sie to podobno sprawdza jak dziecko ma chorobę lokomocyjną a moja córcia niestety ma tylko czy to prawda? i tak jest rzeczywiście że on pomaga?

Też o tym słyszałam. Ale osobiście nie sprawdzałam bo moja córka już potrzebowała "starszego" fotelika jak się dowiedziałam i było "po filipku". Ale poczytaj faktycznie bo może warto sie tym zainteresować, jak miałoby pomóc. Z tego co pamiętam - exo ma isofix i jakiś bardzo nowoczesny system że pneumatycznie pochłania drgania w czasie uderzenia przede wszystkim , stąd może w codziennym użytkowaniu daje to uczucie mniejszego kołysania , ale doczytaj bo może coś poknociłam >)

Pomaga. Przynajmniej u nas sie to sprawdziło. Kupuj, to bardzo bezpieczny fotelik poza tym

Foteliki Maxi-Cosi posiadają system Isofix, który może złagodzić objawy choroby lokomocyjnej, warto porozmawiać z doradcą i dopytać szczegóły.

Dziewczyny! Swoim dzieciaczkom cierpiącym na chorobę lokomocyjną przed wyjazdem przyklejcie na pępek plaster, jakikolwiek. Podobno działa też złożona gazeta wepchnięta w majteczki, zakrywająca pępek - tego jednak nie sprawdzałam. Swoim dzieciom przyklejałam na pępek dziecięcy plasterek. Podróż znosił wspaniale.

w moim foteliku od maxi cosi, drgania niweluje baza pod fotelik, wlasciwie sie nie rusza nic a nic w trakcie jazdy

EXO ma i isofix i system niwelujący wstrząsy i drgania - ja bym wybrała jednak exo a plasterek na pępku czy gazetę jakoś nie wierzę

Dzięki waszym informacjom kupiłam ten fotelik JANE EXO bo córeczka często ma mdłosci i nam wymiotuje, nawet po półgodzinnej jeździe. Po tygodniu powiem że jest lepiej, tylko raz narzekała że ją boli brzuszek ale ani raz nie zwymiotowała !!!!!!! rewelacja chyba! i naprawde działa

Też mi się wydaje że pomaga , ja nawet nie wiedziałam że moja córka ma problemy z jazdą w samochodzie, nagle sie to pojawiło i koleżanka też mi doradziła EXO, Jak zaczęła w nim jeździć jak ręką odjął

Też kupiłam ten Exo Jane - nie wiem czy pomaga - jedziemy dopiero za tydzień w trasę a córka wymiotuje tylko przy dłuższych podrózach- zobaczymy. Liczę że będzie dobrze albo choc troszkę lepiej A sam fotelik- fajny. Przede wszystkim postawili na bezpieczeństwo- 4 gwiazki adac , tlok pneumatyczny , dodatkowo top tretter i noga stabilizująca - wszystko warto pochwalić

czytam i czytam i widze że go kupie ten jane exo , polecała mi go wczesniej koleżanka ale slabo ufałam jej opinii, to spr w necie ale faktycznie dobry musi być bo złych opinii nie znalazłam i wsztscy zachwalają

On nie jest typowo na chorobę lokomocyjną ale ten tłok pneumatyczny co pochłania drgania i energię uderzenia podczas ewentualnego wypadku tak działa że mniej chyba trzęsie w tym foteliku i to o to chodzi

Super, naprawde pomaga? A co to jest ten tłok pneumatyczny? Jak to działa?

Masz tu wszystko opisane o tym foteliku http://sklepbobas.pl/s44,prdid4040,jane_exo_isofix.html Naprawdę pomaga w chorobie lokomocyjnej