zapomnial o mnie

Szybko, albo i nie. Znalazl swoja gwiazdke z nieba. Mialam kupic maly stol do kuchni i 3 krzesla. Juz nie trzeba.

stół i krzesła to ja już dawno kupiłam,gwiazdka.

pewnie zapomniał ja bym kupił same krzesła.. zawsze chciałem zabłysnąć propsychologią

Widzisz ja nie kupie, moze kiedys, teraz juz nie ma dla kogo:)

życie, nie masz co zalować, po jakims czasie ona tu napisze,ze on znalazl se nowa gwiazke,a ona zostala z na wpól wyremontowaną łazienką i to ona za tę połowę zapłaciła, a on się wypiął i poszedł w p**du

zdecydowanie za późno :)

Za pozno co?

myślałam że to ja jestem tą gwiazdką,wybudowałam dom,kupiłam meble,zmywarkę ,piec,dywany,garnki,radio,telefony,odkurzacz,sokowirówkę,toster,suszarkę,żelazko,deskę ,biurko duże z szufladami,kołdry ,pościele ,firany,założyłam internet,kupiłam grila,dwa zestawy stół i krzesła,jeden komplet ogrodowy(którego już nie ma,łyżki ,noże ,widelce,talerze,szklanki......czego trzeba więcej?

S********jta z tymi głupimi tematami o d***e maryni..

no to teraz mozesz zorganizowac mega imprezę, wszystko masz, jeszcze dokup alkohol i zapros didżeja :)

Widzisz mi nie tak do konca o materialne rzeczy chodzilo, nawet jesli mowilam o stole, o tym, ze bardzo chcialam go kupic.

Pani wyzej, ktora opisuje piekne rzeczy w swoim domu to nie autorka. autorka nie ma nawet stolu:)

nie piję alkoholu..sporadycznie lampkę wina i tylko z bratówką.

tylko że ja na te piękne rzeczy ciężko harowałam ,przez ostatnie parę lat.A autorka zawsze może kupić jeszcze.Ja miałam w kuchni stół i krzesła ,ale na lato wylądowały na tarasie bo tam nie było,teraz musiałam do kuchni wstawić inny stolik i dokupić krzesła bo tamten komplet mi zniszczyli,ale już mam na oku nową rogówkę do kuchni.To nic że 1/mojej wypłaty.Grunt by na jedzenie i internet zostało:-)Kurtki i buty też juz kupiłam..i nowy smartfon.

Ciesze sie twoim szczesciem

Tylko że to takie sztuczne szczęście okupione jednostronnym(moim jedynie) łzami i proźbami staraniem i ciężką pracą.,..paroletnia.Zresztą czy to można nazwać szczęściem?,myślę że rzeczy materialne jeszcze nikomu nigdy nie zastąpiły prawdziwego szczęścia jakim jest miłość.

Rzeczy materialne zależą od Twojej pracowitosci i zaradności. A miłość? Nie zależy od Ciebie w żaden sposób. Nie zakochasz się bo chcesz , ani ktoś się w Tobie nie zakocha bo Ty tego chcesz! Na miłość możesz nigdy "nie zapracować"

Mam trzy stoly i osiem krzesel. :) Nic nie muwilas?

i tak nie słuchasz

jestem facet chyba? :)