Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nic mnie nie obchodzi Unikam ludzi Co ja mma zrobić

Polecane posty

Gość gość

Wszystko mi jedno. Chodze do psychologa, ale stan się nie zmienia..iśc do psychiatry po recepte na leki czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zkorzystaj z pomocy psychiatrycznej online, to zaraz ktos linka wklei do swojego gabinetu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszę Cię: do takiego stanu mistycy dążą całe zycie, obojętnośc jest piękna, nic nie jest w stanie cię skrzywdzić, nikt nie może cię wyprowadzić z równowagi, harmonia przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co w tym pięknego kiedy mam wszystko gdzieś. A jednocześnie czuję przez to super silną nienawiść do siebie. Przez co unikam ludzi, bo czuję się jak g****o sama ze sobą przez te swoją obojętnośc, która mnie oddala od ludzi, bo oni się wszystkim ekscytują a ja kurna jestem taka pusta w środku, że nie mam nawet nic do powiedzeiania i wszystko jest całkiem nieważne dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nirvana :classic_cool: hinduizma ma mistykow? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nirvany nie dążą tylko hindusi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
help me:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok idz na wolontariat w hospicjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, ale ja bym chciała iść na wolontariat, do pracy, pomagać komuś tyle, że ja się nie czuję takim autorytetem. Ja zreszt a nie mam nic do zaoferowania ludziom rozumiesz? Nic. Tylkko milczenie. A kto dzisiaj chce milczeć? Nikt. Nic nie mam w sobie, i nawet jeśli chciałabym cholernie komuś pomóc to nie wiem jak, nie umiem, nic nie mam w sobie . Mam wrażenie, że spieprzyłam bym ludizom nastroje jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w hospicjach autorytety sa zatrudniane na etatach a nie ma nikogo kto by chcial po prostu posiedziec, pomilczec i potrzymac za reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz foto pochwy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo ale przez zatkane uszy.. które mam zatkane od 9 miesięcy mam tu nawet swoj topik. Gdy uszy byly odetkane bylem calkiem inny, zupełnie inny. To zniszczyło mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na hooy ci pochwa jako ginekolog ogladam ich z setke dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mhm. Powiedz mi w którym miejscu szukają ludzi, ktorzy "potrzymają kogoś za ręke". Bo ja jak czytam o wolontariacie to tam jest napisane, że trzeba mieć jkakies umiejętności i jakieś ogarnięcie. A poza tym to jest poważna decyzja i oni tam nie przyjmują jakichś niedorypanych idiotek, które nie potrafią żyć jak ja. Z tego co widziałam co piszą to szukają osób do poamagania w lekcjach, szukają silnych osób do pomagania starszym, do pracy biurowej, do pomocy w organizowaniu jakichś imprez. A poza tym jak się chce tam iśc to jest napisane,że zapraszają na rozmowę i neikiedy badania psychologiczne. I na serio myślisz, że ktoś taki porąbany jak ja, która ma problemy sama ze soba jestem w stanie się na coś przydać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×