Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceta kocha sie za

Polecane posty

Gość gość

ryj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wtedy można się pochwalić przystojniakiem przed koleżaneczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego to właśnie morda jest odpowiedzialna za chemie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe co będzie jak pustak jeden z drugim będzie miała męża a on w wypadku straci ryj? wtedy pewnie go zostawią, to jest miłość? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale dlaczego ryj jest właśnie wyznacznikiem w świecie bydląt? a nie biceps czy figura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo "ryj" pełni rolę informacyjną. to taki baner ze zmieniającymi sie na bieżąco wskazówkami co trzeba robić. Myślę, że rysy twarzy najbardziej przypominające zastygnięty grymas jakiegoś uczucia, a może zamrożony stan zapowiadający pojawienie się wyczekiwanej informacji pod postacią mimicznego skurczu, są najbardziej podatne na zauroczenie się nimi. już pomijam, że nigdy nie zdarzyło mi się zakochać w kobiecie z powodu wyłącznie twarzy . ludzie mająniestety mózg i umiejętność abstrakcyjnego myślenia. to nieco komplikuje ustalenie standardów bo co jednemu może się kojarzyć z obietnicą rozkoszy drugiemu kojarzyć będzie się z mękami. aale nie ma się co oszukiwać. Jesteśmy zwierzętami i natura musiała opracować jakieś metody zmuszania nas do rozrodu. Było to jeszcze w czasach gdy byliśmy nielicho owłosieni...Oprócz twarzy;) a przynajmniej oprócz oczu, ust nozdrzy i uszu. To zawsze wystawało spod sierści. Z ekonomicznego punktu widzenia dawanie sygnałów mimicznych jest sensowne dla zwierząt mieszkających pierwotnie na drzewach. Inne części ciała były zajęte utrzymywaniem równowagi no i nie mamy nad nimi takiej kontroli jak nad mięśniami twarzy. Ta z kolei rozwinęła się prawdopodobnie na skutek naszej diety. Mógłbym tak ciągnąć w nieskończoność snując inne teorie ale po prostu ryj to ryj. na ryju znajdują się receptory większości zmysłów dystansowych. samo ich używanie implikuje mimikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podchodząc do sprawy heurystycznie (hie hie) można rzecz uprościć do kilku prostych reakcji i ich skutku. jeden ryj widzi drugi ryj, który też go widzi. Pierwszy ryj na skutek pewnych koniecznych do przeżycia mechanizmów (nazwijmy je myślowymi) zdaje sobie sprawę, że drugi ryj widzi, że pierwszy (jego) ryj też go widzi i odwrotnie. Czyli mamy sytuację gdzie dwa ryje wiedzą o swoim istnieniu i wzajemnej obserwacji. To już w zasadzie 99% procesu. Teraz trzeba tylko poszukać odpowiedniej dziury i tego co tam należy włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×