Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tytytyryty

Zboczone dziecko... Pomocy!

Polecane posty

Gość tytytyryty

Moj 10-letni syn dziwnie sie zachowuje. Kiedy delkiatnie na pozegnanie sie przytulimy i pocalujemy z mezem, on zaczyna tupac nogami, krzyczec, plakac i obraza sie na caly swiat. Tak samo jest jak widzi taka delikatna scene w filmie, ale absolutnie nie seks. Zaczynabic wtedy starsza siostre i jest nie do zniesienia. Tlumaczymy mu, ze my sie kochamy i nie ma w tym nic zlego, ale rozmowa nie dziala. Lecz czasem, na zmiane ze wstydem, przychodzi zboczenie. Zaczyna dziwnie pocierac wiecie czym o drzwi, o dywan, kanape, dziwnie sie przy tym smiejac i wydajac TE dzwieki. Pytam sie co robi, mowi, ze nic. Jak usiadzie do mnie na kolana tez tak robi. Dzisiaj w aucie przytulil fotel, zaczal o niego pocierac, objal go i zaczal namietnie calowac, nic nie powiedzialam. Nie bede mu tlumaczyc takich tematow jeszcze, a wiem, ze on to wszystko wie od szkolnych kolegow. Mowia na siebie wzajemnie gej i rozmawiaja o prezerwatywach, nie wiem jak te matki ich wychowuja, bo przez to mam problemy. W domu tez pyta sie mnie, czy wiem co to sa prezerwatywy, mowie, ze nie wiem, a on na to: to dobrze, bo to dla mezczyzn. Blagam, pomozcie, co mam zrobic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytyryty
Zapomnialam, zostalismy juz przez to wezwani do szkolnej pedagozki, bo pokazywal zachete do seksu rekoma. Jak ktos w radiu mowi o seksie, syn mowi nam, ze wie co to jest. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dalej nic synowi nie tłumacz i zamiataj problem pod dywan, skąd się takie głupie matki biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, jeżeli to nie prowokacja, to dziwne, że pozwalasz by Twoje dziecko uczyło się o seksualności od kolegów, a sama nie chcesz z nim pogadać... Dlaczego nie chcesz dziecku wyjaśnić co to prezerwatywa? Wiesz, że w jego oczach tracisz autorytet? Koledzy wiedza więcej niż mama- będę słuchał kolegów, a nie mamy - prosty schemat. Po drugie widać, że Twoje dziecko ma problemy z napięciem seksualnym. Do tego agresywne zachowania na widok miłości są bardzo niepokojące. Radzę skonsultować się z psychologiem. I nie mówię tego złośliwie tylko z troski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 19:06 ma racje. Miałam napisać dokładnie to samo , może zaprowadź go do jakieś poradni? albo po prostu przylać mu jak następnym razem bedzie tak robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem....ale przyszło mi do głowy,czy chłopiec nie jest przypadkiem molestowany:(Oczywiście popieram to co zostało napisane wyżej;ale myślę że należy też wziąć pod uwagę taką ewentualność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytyryty
Mam zamiar pojsc do psychologa, ale przeciez on dopiero w czwartej klasie jest, to jak z nim o tym rozmawiac. Masakra. A co do tych matek to to jest klasa dojezdna, moj syn jest jedyny miejscowy, i wiecie w takich wiochach to nikt sie dziecmi nie przejmuje. Jestem zalamana i chcialam juz syna przepiac do innej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gość z 19:06. Ja jestem nadzieja też mi to przyszło do głowy, ale nie chciałam wysuwać tak drastycznych wniosków z niepełnego opisu. Dlatego twierdzę, że tu potrzebna jest delikatna, szczera rozmowa z dzieckiem i specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytyryty
Tez czasem sobie mysle czy nie jest molestowany, ale raczej nie, bo spedzam z nim naprawde duzo czasu, nie zostaje sam w domu, nie wraca sam ze szkoly, jest tez odprowadzany do klasy, nie szlaja sie po miescie, podworku. Wiec raczej nie. Ale dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko najpierw wybadaj ile syn już wie. Dzieci z jego klasy niestety przyspieszyły mu rozwój tej wiedzy, ale domyślam się ze już od małego zadawał pytania typu:" skąd się wziąłem" i jakoś mu to na dziecięcy sposób łatwo i przystępnie przekazywaliście. Jak będziesz wiedzieć ile wie, to przede wszystkim będziesz musiała naprostować mu wiedzę: bo dzieci na tym etapie tworzą swoje teorie z fragmentarycznych informacji. Wytłumacz mu to zgodnie ze swoimi przekonaniami i dostosowanym do jego wieku językiem. Nie musisz przecież zagłębiać się w nie wiadomo jakie szczegóły. Ja miałam to nieszczęście, ze o tym czym jest seks dowiedziałam się właśnie w czwartej klasie podstawówki od koleżanki, która po prostu zwierzyła mi się z tego, że została zgwałcona. To był dla mnie szok. Bardzo przykra sprawa. Jestem wdzięczna moim rodzicom, że własnie po tym zaczęli ze mną rozmawiać o seksie i o zagrożeniu pedofilią. Choć uważam, że to i tak trochę za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMMgosc
Moja corka tez ma 10 lat. Juz rok temu miala w szkole wprowadzenie do seksuologii, a wczesniej ja jej opowiedzialam o wielu rzeczych. Najpierw o tym jak sie zmienia cialo dziewczynki i chlopca przy dojrzewaniu i o miesiaczce tez wie. O seksie w piekny sposob przeczytala z kasiazeczki pani w szkole. (Mielismy zebranie rodzicow w tej sprawie) Moja corka teraz jak jest scena calowania w teleizji (nawet w tych jej serialkach na Kika) widze jak sie wstydzi. A to nagle pic jej sie chce, a to nagle cos jej sie przypomnialo i odpowiada... Zaraz c.d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przychodzi taki wiek ze dziecko zaczyna sie masturbowac,poznawac siebie co w tym dziwnego a ty zamiast znim porozmawiac to go spławiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przychodzi taki wiek ze dziecko zaczyna sie masturbowac,poznawac siebie co w tym dziwnego a ty zamiast znim porozmawiac to go spławiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest bardzo niepokojące. Ja bym jak najszybciej poszła do psychologa, bo te zachowania wynikają z jakiś schematów myślowych, w których on utknął. Jeśli teraz czegoś nie zrobisz mozę miec wypaczoną skesualność, całe życie przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja mam syna 16 letniego i on o seksie to wiedział jak miał 10 lat wszystko co wie teraz, no może nie ale bardzo dużo. Ja z nim rozmawiałam i właśnie z początku było to co już ktoś napisał wyżej jai oglądał całującą się parę to się wstydził itp. Niestety nadszedł czas gimnazjum, kiedy seks stał się wielką atrakcją i mój syn czasem mnie osłabiał. Musisz z nim porozmawiać, bo wie od kolegów a od ciebie nie. Super, matka nie wie co to prezerwatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie jest problem:-( Zastanawiające jest to, że tak agresywnie reaguje na Wasze przytulenie... Poszłabym z nim do dobrego psychologa. Lepiej dmuchać na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytytyryty
Wiecie co. Przeczytałam w jednym komentarzu o tej masturbacji i coś mi się przypomniało. Jakoś w czerwcu córka(16 lat) powiedziała mi, że była u niego w pokoju i czytała mu książkę, a on nagle: " Stanął mi..."(i ten śmiech jego tajemniczy) - moja córka tak się patrzy(wiedziała o co chodzi), a on na to: " Ja tak mam jak się cieszę albo denerwuję), moja córka tak patrzy, a on serio taka stercząca kołdra w tym miejscu. Wiemy, że powinniśmy z nim o tym porozmawiać, ale nie wiemy jak zacząć. Bo wy myślicie, że to taki prawie nastolatek, ale tak nie jest, on jest bardzo dziecinny, ale to bardzo i ja wiem, że on nie wie, co to znaczy gej, prostytutka, itd. Naprawdę ciężko jest, bo on ma umysł i pomyślunek 8-latka, uwierzcie mi, tylko w tych sprawach niby taki obeznany. Ale rozmawiałam ostatnio z koleżanką o tym i powiedziała, że jej syn(8 lat) ostatnio zapytał się babci czy uprawiała już seks z dziadkiem i starszej siostrze(też ma 16 lat, chodzi z moją do klasy) też po kolanach tak skacze i mówi: " no zrób dobrze mężczyźnie", więc nie wiem co o tym myśleć jak takie małe dzieci takie rzeczy mówią, to jest coraz popularniejsze. Ja nie lubię bardzio stereotrypów, staram się być nowoczesną mamą, ale nie myślałam, że takie problemy będę miała, bo z córką ich nie było. O, oto przykład, że mój synek jest niedojrzały. Jest bowiem przekonany, że mikołaj na pewno istnieje i dobrze, niech sobie wierzy. A też np. dzisiaj ni stąd ni zowąd zapytał się siostry z kim jest w ciąży, a ona nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie, jeśli ma dziecięcą wrażliwość to "zepsucie" koelgów go bardzo niszczy, siedzi mu na sercu i go gnębi po prostu. Powinnaś pójść z nim do psychologa. On nie rozumie, nie potrafi sobie poradzić ze swoją seksualnością. Agresja przy scenach roamntycznych czy erotycznych jest bardzo niepokojąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytytyryty
Nie wytrzymuję już z moim synkiem, nie wiem, on ma jakieś nienaturalne popędy. Wczoraj oglądałam film, on siedział w kuchni. Ktoś w filmie powiedział, że kobieta została zgwałcona, on niby czymś zajęty, ale krzyczy: "Myślicie, że nie wiem co to znaczy?", ja na to:"Ale czy ktoś tak powiedział?", nic nie odpowiedział. Potem siedzimy przy obiedzie, tylko ja i syn, i on przynosi autka z klocków lego. Zgadnijcie co zaczął nimi robić, tak, to co myślicie. Zaczął pocierać nimi o siebie(o autka) z tymi odgłosami i tym samym tajemniczym śmiechem. Udaję, że czytam gazetę, ale nie wytrzymuję, bo widzę, że on czły czas czeka na moją reakcję, że to jest po prostu prowokacja, i patrzę na niego z jednej strony groźnie, z drugiej bez żadnych widocznych emocji, jemu też uśmiech opada. Uff, przestał, powiedziałam, że mi przeszkadza, bo hałasuje i żeby poszedł się do siebie pobawić. Więc widzicie, dwie takie sytuacje w jednym dniu. Rzeczywiście, odbieram to jako prowokację. Ciekawe co by na to psycholog powiedzał, o takim zachowaniu dziecka. Bo jest na prawdę wrażliwy, o Mikołaju już pisałam, ale też kiedy widzi rozjechanego gołębia na ulicy zaczyna krzyczeć i płakać i przez łzy patrząc w niebo mówić, że zabije tego, kto to zrobił. Płacze na prawde wniebogłosy, nie może powstrzymać się. Nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już porozmawiaj z nim o seksie. Trudno, jest mały najwyżej dowie się wcześniej. A tu udajesz, że to ciebie nie dotyczy. On czeka na tą rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice często nie zdają sobie sprawy jak szybko rosną ich dzieci. Może ci się wydawać, że nie powinien interesować się seksem, ale przrcież ma już 10lat. Dojrzewanie tuż tuż, wypadałoby mu wytłumaczyć kilka rzeczy. Chyba każde dziecko wstydzi się, gdy ogląda film z rodzicami, w którym są sceny miłosne. Ale w przypadku twojego dziecka reakcja jwst serio zbyt mocna. Jeśli nie wiesz jak z nim rozmawiać, idź (nawet sama) dl pdychologa dziecięcego i przedstaw problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn sugeruje ci, żebyś porozmawiała z nom o seksie i dojrzewaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgofdśćfdcsabgfvcdsa
ciekawe jak tam autorka? Dziwne, że 10-latkowi mama odpowiada, że nie wie co to są prezerwatywy. Trzyma go pod kloszem, odwozi i przywozi do szkoły/domu? Mi się wydaje, że to problem jest w rodzicach (nic nie piszesz o ojcu chłopca). Traktujecie go jak małego chłopca w wieku przedszkolnym, a to przecież już 10 lat !!! Teraz ma prawie 13 lat, dalej wierzy w Mikołaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko molestuje ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na necie znalazłam artykuł o rozwoju seksualnym dzieci wpisz sobie i poczytaj, to Ci powinno pomoc, gratuluje wszystkim , którzy zamiast pomoc oznajmili swoją opinie na temat Pani która poprosiła o radę, brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys byly dzieci a teraz sa p******e bachory co w wieku 10 lat rozmawiaja o prezerwatywach i pocieraja fiutem o drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×