Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kierowniczka powiedziała, że się nie nadaje

Polecane posty

Gość gość

Hej, jestem młodą dziewczyną (21l.) i od listopada zaczęłam swoją pierwszą pracę w życiu. Wydawało mi się, że idzie mi dobrze, aż do wczoraj.. Miesiąc pracuję w dużym, multibrandowym sklepie na dość drogim dziale, jest nas tam czwórka ale 2 osoby maja L4 a reszta miała wczoraj wolne i zostałam sama. Zrobił się straszny ruch i fizycznie nie dało się obsługiwać wszystkich klientów. Dodam, że w tym sklepie moim obowiazkiem jest podchdzenie do KAŻDEGO z pytaniem jak pomóc etc. plus muszę też kasować przy kasie. Dla mnie to normalna sytuacja, nabiegałam się sporo ale było okej. Później przyszła kierowniczka i w twarz powiedziała mi, że się nie nadaje do tej pracy, że nie ogarnęłam ruchu (bo akurat do jednego małżeństwa które dopiero co weszło nie podeszłam), mówiła ze nic nie umiem zrobić sama (kolezanki z dołu zawsze mowia mi 'kaska jak bedzie ruch i nie wyrobisz to dzwon, pomozemy)- a kierwoniczka skrzyczała mnie, że chciałam je poprosić o pomoc... Powiedziała, że jak mi nie pasuje to żebym złożyła wypowiedzenie.. Dodatkowo w tym całym zamieszaniu podszedł do mnie ochroniarz z pretensjami, że nie wiem ile par spodni ma para z dzieckiem w przymierzalni i "zobaczysz zapierdolą je"... OK jestem nowa, nikt nie lubi nowych... ale żeby od razu z taką złością mówić mi, że się do niczego nie nadaje.. Ich mottem jest klient, klient musi zawsze czuć sie najlepiej i uwazam ze z tym nie mam problemu, ludzie mnie naprawde lubia, jestem komunikatywna i otwarta, potrafie im doradzić i w ogóle. A tu ta gruba baba wyskakuje mi z takim darciem... Jeszcze przy takiej ilośći ludzi klient który wybiera marynarke za 1500zł musi być obsłużony od A do Z, a nie, że ja muszę go co chwilę przepraszać i lecieć do następnych.. Chciałam zapytać bardziej doświadczonych czy to normalne, że szefowie tak krzyczą na pracowników? I to przy innych też.. Czy może wyjątkowo mnie nie znoszą? :P Jak poradzić sobie ze stresem.. po takich słowach już mi się odechciało tam pracować.. pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im o to chodziło, żeby się wy..ać moralnie na ciebie. Widzą, ze jesteś żółtodziub na rynku pracy i swoje frustracje łatwo na Tobie odreagować, bo nie jesteś zaprawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu mnie nie zwolni skoro tak jej sie nie podobam i nie nadaje do tej pracy? tak to będą musieli pomęczyć się ze mną jeszcze 2 miesiace do konca umowy na okres probny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×