Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanamama30

7 letni synek nie mieści sie w foteliku do 36 kilo

Polecane posty

Gość załamanamama30

No jestem załamana. Mamy "markowy" bardzo polecany fotelik 9-36 kilo dla naszego 7-letniego synka. Syn nie jest ani gruby - choć może wysoki - 127cm i 22 kilo, wiec taki wysoki szczuplak no ale problem mam bo od lata przestałsię mieścić w foteliku. Pupa mu wchodzi ale w barkach - gdzie sa boczne ochrony głowy ( a fotelik jest już maksymalnie podwyższony) sie nie mieści. Latem było mu ciasnawo a teraz doszła zimowa kurtka i po prostu dzieciak mi nie wchodzi! Nie chcę go sadzac na podkładce jeszcze ! Pytanie czy są inne foteliki, w które mi to dziecko wejdzie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeee..... Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama30
poważnie- jestem serio załamana i wściekła bo fotelik kosztował ...sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno, dziewczyno... Współczuję Twojemu dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropcia12345
Nie załamuj się tylko idź do sklepu i zapytaj o fotelik JANE MONTECARLO . Też jest d 36 kilo ale jest duży i jest możliwość rozszerzenia go na boki w okolicy głowy i lędźwi. Ja cie rozumiem bo miałam podobny problem z fotelikiem Recaro Jak przesadziłam dziecko do Montcarlo problem znikł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama30
kropcia,jak miałas young sport to miałyśmy takie same :// ale nie komentuje nawet I ten Montecarlo naprawdę jest większy? W jaki sposób on sie rozszerza? możesz mi napisac ??? To jeszcze poczytam o nim w necie i faktycznie po pracy wjade do jakiegoś sklepu z synkiem a cenowo jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 3 latek ma 110 cm i 20 kg. W kurtce nie mieści się do cholernego recaro za 1000 ;/. Ostatnio w przedszkolu stal fotelik kinderkraft taaaaki szeroki. Patrzę na allegro a ten fotelik 179 pln... juz kupiony. Ale jak się w.k******ilam to moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropcia12345
w Montecarlo masz z tyłu regulacje wysokości a szerokość reguluje sie takimi pokrętłami- zwężają albo poszerzają się boki fotelika ja dałam za niego ok 450zł wiec cenowo rewelacja no i 4 gwiazdki adac, to też ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama30
Dziękuję ci bardzo , czytałam o nim troche, opinie ok, testy adac ok Do tego na dobrejmamie też mi go jedna dziewczyna poleciła więc wart zachodu ten montecarlo zerknę jeszcze w porównaniu z innymi , byleby tylko był w sklepie jak coś to do 15-tej jeszcze tu zaglądam wiec jakieś inne pomysły wezmę pod uwagę :) jeszcze raz dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rururrururuuru
Ale po co chcesz kupować kolejny fotelik. Twój synek jest po prostu duży, tak jak mój - ma 7,5 lat i 135 wzrostu. I już rezygnujemy z tego zabudowanego i będzie jeszcze na podstawce jeździł. Skoro twój tak szybko rośnie, to niedługo będzie miał 150cm i nie będzie w ogóle fotelika miał, więc ja bym podstawkę dała i się nie martwiła. Nawet jak większy kupisz, mój jest duży, a synek 24kg waży, to nawet jak się zima skończy, to do lata znowu podrośnie i będziesz zmuszona do wyrzucenia tego fotelika. A po co pieniądze w błoto wyrzucać? Wiem, że to bezpieczeństwo i w ogóle, ale dziecko się nie mieści, a kiedyś będziesz i tak musiała w końcu na podstawkę go posadzić i też będzie mniej bezpiecznie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio w wypadku na podstawce zginęła 5 latka, pas na brzuchu zadziałał jak gilotyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podkładka nie zapewnia w ogóle bezpieczeństwa, jest tylko po to żeby mandatu nie dostać. Żal mi ludzi co tak myslą ale widać dalej tacy są, co nie chcą cyt "pieniędzy wyrzucać w błoto" i oszczędzają na bezpieczeństwie dziecka. Co do montecarlo- potwierdzam - jest duży, BEZPIECZNY i niedrogi Mm 2 dzieci i oboje mają mentecarlo - starsze ma 8 lat i jeszcze w foteliku dużo miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, moj syn ma tez prawie 7 lat, 30kg i 132cm i sie miesci w foteliku römer ( ok. 180€)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Mój syn ma Maxi-Cosi Rodi Fix. Syn jest wysoki i szczupły, ma 138 cm i waży 23 kg, ale juz mu bardzo niewygodnie w tym zabudowanym foteliku. Wiem, że ważne jest bezpieczeństwo i ze dzieci powinny w takim foteliku jak najdłużej jeździć, ale my juz nie możemy, zostaje booster. Przecież jak będzie miał 150 cm, to już w ogóle nie będzie używał fotelika, bo wozi się w nim dzieci do 150 cm, bo później szorują głową o "sufit". Mój syn jest bardzo wysoki i juz nie mieści się w zabudowanym foteliku i nie będę go tam na siłę upychać. A syn ma dopiero za 3 miesiące 8 lat... A mówi się, że tam dzieci do 12 roku życia można wozić... Hahaha, uśmiałam się :). Nie będziemy fotelika kolejnego kupować, bo mój syn strasznie szybko rośnie i myślę, że tak jeszcze 1,5-2 lat będzie w ogóle fotelika używał. Wiadomo, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, ale dziecko nie mieści się do fotelika, pozostałe wyjście to booster i tyle, boże... Ale jak autorka chce kupować fotelik samochodowy koniecznie, to chyba duży jest chicco, jak oglądałam, ale to raczej nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 133cm i spokojnie jeździ w Montecarlo R1, jeszcze luzacko wydaje mi się że pojeździ - bo do góry ma sporo miejsca jak najdłużej w foteliku, ile sie da bo bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka 7 lat jeździ na podstawce, a syn 4 lata, również od roku jeździ na podstawce. W foteliku uwierało go zapięcie pasów i pas pomiędzy nogami. Uważam, że są wystarczająco bezpieczne. Jeździmy dużo i daleko. Jeśli coś się stanie, nie wierzę że fotelik za 1000 zł pomoże. Mamy samochód wyposażony w poduszki powietrzne więc jakby co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzicepuknijciesiewgłowe
Jeny, niektórzy rodzice mnie załamują !!!!! Jak można pisać że 3-latek na podstawce ma wystarczająco bezpiecznie??? Nawet 7-latek bezpieczniejszy jest w foteliku niz na podstawce!!!! Jak dziecko uwierały pasy tzn że fotelik był źle dobrany, trzeba było kupic nowy, bezpieczny a nie sadzać 3-latka na podstawce! masakraaa Ja kupiłam dla obu moich dzieci po MONTECARLO R1 - bezpieczny a duży i na długo dziecku wystarczy - dziecko ma osłoniętą głowe i część szyjną kręgosłupa i ja to wiem że maja bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już sie zleciały mamusie oszczędzacze na dziecku i nawet na jego bezpieczeństwie, nie wyobrażam sobie wozić 7 latka na podkładce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 7 lat i jeździ w foteliki Kiddy do 36 kg (ona waży 23 kg) miescie się bez problemu ale to taki model, ze rosnie razem z dzieckiem, podwyższając zagłówek równocześnie poszerzają się te oboczne ograniczniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka 7 lat jeździ na podstawce, a syn 4 lata, również od roku jeździ na podstawce. W foteliku uwierało go zapięcie pasów i pas pomiędzy nogami. Uważam, że są wystarczająco bezpieczne. Jeździmy dużo i daleko. Jeśli coś się stanie, nie wierzę że fotelik za 1000 zł pomoże. Mamy samochód wyposażony w poduszki powietrzne więc jakby co ... x bezmyślność niektórych mnie przeraża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przeraża Twoja bezmyślnośc że uważasz że dzieci na podkładkach sa bezpieczne ! Masakra co za niewiedza i brak wyobraźni ... ja specjalnie kupiłam taki fotelik, zeby dziekco jak najdłużej mogło w nim jeździć ( jane montecarlo z regulacją wielkości) - mój syn ma 8,5 roku i cały czas go woże w foteliku i zamierzam jeszcze jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieści się, bo nadszedł czas by z fotelika zdemontować oparcie i zostanie podstawka - moja sześciolatka już od jakiegoś czasu tak jeździ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boźe kobieto,dziecko 7 letnie w foteliku?Moje od 5 roku życia siedzą na podkładce,a za fotelik daliśmy też sporo bo 850 zł.razy dwa bo to bliźniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×