Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Krótka rozprawka o byciu politykiem. :)

Polecane posty

Gość gość

Załóżmy przez chwilę, że jestem politykiem. Czemu niby miałbym rezygnować z wygodniej i ciepłej posadki za około 10 k na miesiąc, z darmowym telefonem, tabletem i samochodem. Z immunitetu, który sprawia że jestem, w dużej mierze nietykalny. Nawet z bezpłatnych przejazdów, wszelakimi środkami komunikacji miejskiej. Z diety poselskiej, ok. 2 k. Z darmowych przelotów i zakwaterowania, z podróży wynikających z racji wykonywanego zawodu... Wszystko co muszę robić, to okłamywać ludzi, że będzie dobrze... Podczas gdy nie będzie, bo niestety, żeby jedni mogli się opier**lać, drudzy muszą zap*******ć podwójnie, żeby wyrobić normę za tych pierwszych. Czy zrezygnowałbym z takiej pięknej sytuacji, w której to ja jestem tym pierwszym? :) To ja jestem Sprite, a Wy jesteście Pragnienie. :D Prawda jest taka, że ludzie sami gotują sobie ten los. Zamiast wybrać kogoś, kto powie im ciężką prawdę prosto w oczy, wybierają tych, którzy albo ich okłamią, albo będą tą trudną prawdę ubierać w piękne słówka. Dopiero kiedy, wszystkie przywileje dla polityków zostaną zlikwidowane, a pensje ostro obniżone, tak że nie będzie się opłacało cwaniaczyć aby nim być, wtedy może zostaną nimi prawdziwi ludzie z powołania, a nie kłamcy i złodzieje, po prostu ludzie wygodniccy. Nie dziwię się im, że są jacy są, skoro jest taka piękna sytuacja, a naiwni robią na Ciebie, i słuchają kłamstw dobrowolnie, no to czemu by nie skorzystać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×