Prezent dla syna trudne zadanie

Drogie mamy podpowiedzcie prosze,co kupic dla syna pod choinke.Ma on 6 lat,ale w ogole nie bawi sie zabawkami tzn.jak jakas dostanie to sobie ja obejrzy i to wszystko zabawki go nudza, mam ogromny problem,nie wiem czym mu sprawic przyjemnosc .Lubi gry i czesto je dostaje, szczerze mowiac to ma ich juz bardzo duzo wiec co znowu gre mam mu kupic? Niedawno mial urodziny dostal od nas rower z niego tez zabardzo sie nie ucieszyl,stoi w garazu raz tylko na nim jezdzil.Moze ktoras mama ma podobny problem?

Jesli lubi gry, to moze jakiegoś pada wypasionego, sluchawki zeby nie bylo w calym domu slychac, albo taka kierownicę z pedalami itp.do gier

Ma Xboxa ma PSP,nie wiem czy kolejna konsola to dobry pomysl,moze faktycznie ten samochod,kurcze no mam taki problem ze masakra.

problemy z prezentem dla 6 latka? matko proponuję blok rysunkowy, kretki i kolorowy papier, klej, nozyczki....może przy takim egzemplarzu trzeba wrócić do korzeni

Autorko, czytasz ze zrozumieniem? ?? Gdzie ja napisałam o nowej konsoli lub aucie?

Kretki? A do Ciebie słownik ortograficzny

Do? Chyba dla- znalazła się pouczająca.

Ja swojemu 6letniemu chrześniakowi kupuję mikroskop, ale nie taki zabawkowy, tylko normalny, z prawdziwego zdarzenia. Widziałam też fajne lunety, podobnie - takie "dorosłe", nie zabawki. No ale mój chrześniak jest specyficznym dzieckiem, jego kręcą takie rzeczy. Np w zeszłym roku dostał od dziadków jakiś zestaw eksperymentalny do wytwarzania prądu, konstruowania przeróżnych mini-sprzętów właśnie z napędem na prąd - bawi się tym do dzisiaj, razem ze swoim ojcem. A może Twój syn uprawia jakiś sport?

To nie świadczy za dobrze,jeś,i twoje 6 letnie dziecko nie ma innych zainteresowan poza grami, tzn ,że nikt się nim nie zajmuje nie spędza z nim czasu? Myślę,że to ostatnia chwila,żeby załapać z dzieckiem kontakt i czyms go zainteresować. Ja bym kupiła coś, co pozwoli Wam się bawić razem np jakaś gra planszowa czy logiczna np monopoly czy z granny są super strategiczne itp, poogladaj i zagraj z nim, czas spedzony z rodzicem na pewno ucieszy dziecko.

A syn o niczym nie marzy?

Ubogie to twoje dziecko... co bedzie za kilka lat?