Czy moja mama postępuje ok?

mam 21 lat. studiuję w innym mieście ,ale co jakiś czas co powiedzmy 2 tygodnie przyjeżdzam do domu gdzie mieszkam z mamą ( tata się wyprowadził 3 lata temu) . Mama znalazła sobie nowego faceta i teraz jak jej powiedziałam ,że przyjeżdzam na weekend miała do mnie jakby jakieś pretensje ,że dlaczego wtedy bo jej facet wtedy przyjeżdza... To ze mną jest cosnie tak i powinnam zostać w akademiku czy ona przesadza? Studiuje dziennie i rodzice mnie jeszcze utrzymują ,dorabiam sobie co prawda ,ale wiele z tego nie mam więc sama sie nie utrzymuje....

up

Trochę niemiło Cię mama potraktowała, ale może bardzo chciała ten weekend spędzić sam na sam z facetem? Trudno ocenić nie znając Twojej mamy.

przyjezdza facet i chce wola chate . ot cala tajemnica :P zostan w akademiku jesli tak bardzo jej na tym zalezy !

Twoja mama układa sobie życie na nowo, ma do tego prawo, jesteś już dorosła, powinnaś to zrozumieć.

no wiadomo o co chodzi ja też nie jestem głupia ... ale dziwnie sie poczułam , szczegolnie ,że mama krzywo sie patrzyla jak w liceum chcial umnie chlopak nocować ( w innympokoju niz ja nawet) , zreszta nawet tata jak sie wyprowadzil polowe domu przepisał na mnie wiec w sumie tez jestem u siebie... a ona niby wiadomo nie zabroniła mi przyjechac ,ale tez widac było,że ma o todomnie jakies pretensje...