Dziewica, aż do ślubu?!

Co myślice o dotrzymywaniu czystości aż do ślubu? Czy w dzisiejszych czasach to nierealne?

to się już nie zdarza:(

realne, tylko po co?

Ja nie wiem, jak się ślub brało w wieku 18-20 lat to było oczywiste. Dziś się bierze śluby koło 30- więc nie widzę by człowiek do tego czasu wytrzymał.

po co?Nalezy wypróbować przed ślubem najlepiej zaciążyć aby potem nie mieć problemów.

Gdyby była taka sytuacja; Masz dziewczynę kochasz ją i ona mówi ze chce dochować czystości aż do ślubu i co teraz? (wiem na to ma wpływ jeszcze wiele aspektów, ale ogolnie można odpowiedzieć)

Udowodnione jest naukowe, ze trzymanie dziewictwa do slubu powoduje zwieksze szansy przetrwania zwiazku i wieksza przyjemnosc seksualna. Bo nie skupiasz sie na aspetkach seksu tylko prawdziwej milosci

Jeżeli Ci to pasuje mówisz: OK Jeżeli Ci to nie pasuje mówisz: OK, nie jesteśmy dla siebie, pa.

Nie jest udowodnione, bo to korelacja i większość naukowców stawia na to, że wstrzemięźliwość i trwałość związku to efekty ogólnego podejścia i zasad moralnych, ale jedno z drugiego nie wynika.

Zrobili badanie wsrod 2000 par? Co wyszlo? Trzymanie z seksem jak najdłużej powóduje, że zwieksza szanse na przetrwanie zwiazku. Nie ma czegos takiego niedopasowanie seksualnie to mit!

To poczytaj badania o tym "micie", bo większość potwierdza, że niedopasowanie potrzeb seksualnych istnieje. Poza tym wyniki wielu badań sugerują korelację między trzymaniem zapiętego rozporka do ślubu i późniejszą trwałością związku (ale już nie jakością!), podobnie jak między tymi dwoma i np. religijnością. Ta decyzja wynika z przekonań i jakiejś tam postawy, samo w sobie nie ma bezpośredniego wpływu na trwałość związku.

Kobieto! Nie ma czegos takiego nie dopasowanie seksualne! Jakos w latach 80-90 ludzie sie zenili w wieku 18-25 trzymali dziewictwo i bylo mniej rozwodow? zatkalo? a teraz zobacz ile sie osob rozwodzi? Jak mezczyzni kobiety traktuja podczas seksu?

oczywiście, że były rozwody. Mniej niż teraz bo też była inna mentalność i z powodów finansowych ciężej się było rozwieść. Biorąc pod uwagę, że to w większości kobiety zakładają sprawy rozwodowe chyba nietrudno zgadnąć dlaczego kiedyś tego nie robiły.

oj dziecko, z doświadczenia ci powiem, że na 3 facetów w moim życiu tylko z jednym byłam dopasowana seksualnie i za tego wyszłam. Nieudaczników pogoniłam :)

Ludzie różnią się poziomem libido - już sama różnica w tym jak często potrzebują seksu potrafi rozwalić związek.

Jest więcej rozwodów bo ludzie nie są juz tak religijni. Moja matka nienawidziła ojca ale siedziała z nim bo... no własnie nie wiem co. Ja juz wolę, ze sa te rozwody bo wychowałam się w piekle. Gdyby matka wszystko pizgnęła to byłby spokój i tyle ale wiadomo, sakrament małżeństwa, nie ważne, ze ojciec to d**ek ale siedziec z nim trzeba.

Jest niedopasowanie seksualne, bo niektórym wystarczy raz na miesiąc, inni w ogóle nie lubię, inni chcą 2 razy dziennie, jedni delikatnie a inni ostro, inni oralnie a reszta analnie.

Wg danych GUS liczba rozwodów w latach 1970-2009 systematycznie wzrastała, ojej to w latach 70-tych też się rozwodzili... co za szok

Niech będzie pochwalony i Maryja zawsze dziewica!

Jeśli ja lubię analnie codziennie a druga osoba tylko po bożemu pod kołdrą i to raz na tydzień w sobotę to się nie dobraliśmy seksualnie.

To nie jest główny powód rozwodów :) nie było wtedy mitu o niedopasowaniach seksualnych? Bo jakie moga byc? Ze men ma mniejszego? czy wiekszego? Jak sporo uczylas sie anatomi na biologii powinas wiedziec, ze ma to za nie ma znaczenia!

ten facet (bo chyba tylko facet stwierdzi, że mikropenis nie ma wpływu na beznadziejne życie seksualne!) chyba nie rozumie czym jest niedopasowanie seksualne :D

a może tak poczytać trochę o tym jak to ludzie byli cnotliwi kiedyś :W przedwojennej Polsce wzięcie legalnego rozwodu graniczyło z cudem. Wielu małżonków nie chciało czekać na wyrok sądu ani płacić bajońskich sum za kościelne unieważnienie ślubu. Węzeł małżeński przecinali szybko i skutecznie – strzałem z rewolweru albo pchnięciem noża. Prasa bez przerwy donosiła o takich sprawach

Dopasowanie seksualnie to nie żadem mit, to normalne. Nie każdy jest taki sam pod względem potrzeb seksualnych. A co, może jest :o

Oficjalnie przedwojenni Polacy byli skrajnie pruderyjnym narodem. Nikogo nie szokowały artykuły o krwawych mordach, doprawione drastycznymi opisami i zilustrowane zdjęciami poćwiartowanych ofiar, ale zbrodnie na tle seksualnym? Ludzie byli zgodni, że o tym pisać nie przystoi! W efekcie tylko nieliczne gwałty (nawet te zakończone morderstwem) budziły zainteresowanie prasy. Także statystyki policyjne były niesamowicie zaniżone. Zgodnie z nimi rocznie dochodziło do 700-900 przestępstw na tle erotycznem. Cytat za: http://ciekawostkihistoryczne.pl/2013/11/26/murzynskie-g***ty-i-pedofile-w-lesnych-ostepach-prawda-o-seksie-w-ii-rp/#ixzz3KgP6ZXlr Dzięki za udostępnienie fragmentu. Nie mamy nic przeciwko cytowaniu naszych tekstów, ale: 1) zawsze dołączaj linka, 2) Cytuj, a nie kradnij. Nie zamieszczaj na innych stronach fragmentów większych niż 30% artykułu.

To jak z tlumaczeniem, ze kobieta sie szanuje ma 15x zwiazkow na koncie 2dni zwiazku spalam z nim i s*******il przeciez szanuje sie? Bo miala status w zwiazku! :D haha rozwalaja mnie te panny z takimi tlumaczeniami

22:13 ale o jakiś ty s*******inach mówisz.

romantyzm i dobry petting to już nie wystarczy?:(

Widzisz, mój drogi, jak Tobie wystarczy to my byśmy się nie dogadali - i to jest własnie niedopasowanie.

zwierzęta!:(