Praktyka pielęgniarki na oddziale ortopedyczno urazowym po tygodniu mam dosyć

Na oddziale do zadań młodych pielęgniarek należy między innymi pomaganie w kąpieli pacjentom którzy mogą sie poruszać w miarę swobodnie i wstawać z łóżka. Jesteśmy tam we dwie. Na początku chodziły z nami starsze pielęgniarki albo salowe które pokazywały nam co i jak. Widać że one podchodzą do tego bardzo swobodnie bo mówiły na przykład do pacjentów tylko proszę tym razem nie świntuszyć i różne takie dwuznaczne teksty. Od tygodnia razem z koleżanką pracujemy tylko we dwójkę a mamy na męskim oddziale codziennie około 30 pacjentów do umycia. Zaczepki słowne są na porządku dziennym ale najgorzej jest kiedy na tym się nie kończy. Niektórych wystarczy rozebrać a już mają wzwód o myciu genitaliów nie mówię bo w trakcie tej czynności ma go w zasadzie co trzeci. Miałam już w sumie 3 przypadki kiedy pacjent po prostu nie uprzedzając mnie wytrysnął. Kilku brało mnie na litość i prosiło mnie żebym im pomogła bo leżą już tak 2,3 tygodnie unieruchomieni. Najbardziej bezczelny jak odmówiłam powiedział że mam w takim razie zawołać panią Basię (salowa po 50-tce) bo ,,ona wie jak się myje pacjenta nie to co te gówniary po gównianych szkołach''. Starszy personel się z nas chyba śmieje puszczają jakieś żarciki. Nie wiem ale jeśli tak ma wyglądać praca pielęgniarki to chyba sobie daruję albo skupię się na jakiejś specjalizaci gdzie mają inne wymagania.

A co myślałaś że będziesz sobie kawkę pić i gazetę czytać. Praca pielęgniarki nie jest łatwa.

Przepraszam za ten elaborat ale to jest dla mnie upokarzające, zwłaszcza że mam chłopaka i chodzę tam jak do każdej normalnej pracy. Są tu jakieś młode dziewczyny po szkole pielęgniarskiej ktore miały takie doświadczenia? Jak sobie z tym poradziłyście? Pozdrawiam, J.

@gość dziś Wypraszam sobie. Poszłam tam z powołania a nie po to żeby gazetę czytać i pić kawkę ale nie pozwwolę traktować się jak za przeproszeniem prostytutka bo niektórzy panowie tak nas niestety traktują. Rozumiem że mogą nie zapanować nad podnieceniem ale już składanie jakiś propozycji czy domaganie się ulżeniu czy słuchanie szczytowania przy dźwiękach jak z filmów pornograficznych nie należy do naszej pracy. Boimy się nawet o tym napomknąc bo wiemy że starszy personel łącznie z lekarzami rzuci tylko jakiś żart. Jak pani doktor ortopediipo 40-ce podsłyszała naszą rozmowę o tym to zaśmiała się tylko i powiedziała ,,a co wam to szkodzi będziecie chociaż wiedziały kogo bierzecie sobie na męża''. To jest powszechne podejście tam

nie wierze zboczona dziewucho tobie w ani jedno slowo. zboczuchy same na tym forum. taaaaaa. asystowanie pacjentowi co sam sie porusza w myciu hahaha ludzie w szpitalach maja odlezyny bo personel nie chce ruszac takich. idz sie lecz gosciaro,gosciu!

@ gość dziś Są jeszcze pacjenci ze złamaniami kończyn które pozwalają im sie normalnie poruszać i nie mają odleżyn ale są w gipsie więc nie bardzo mają jak się umyć. Pracowałaś kiedyś w szpitalu że wiesz? Tak się składa że mam koleżankę którą skierowali na oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego gdzie musiała myć pacjentów po tym jak ordynator zarządził obecność pielęgniarek przy każdym myciu bo dwóch pacjentów popełniło w czasie 2 tygodni w łazience samobójstwo i tam to się dopiero naoglądała ale to są psychicznie chorzy i ich traktuje się inaczej. Był tam podobno chłopak około 20 parę lat uzależniony od amfetaminy który jak tylko wchodził do łazienki zaczynał się masturbować i ona mu na to pozwalała bo przynajmniej po paru razach kładł się grzecznie spać. Jak mu nie pozwoliła to w nocy demolował cały oddział a raz próbował udusić w nocy poduszką pacjenta a jak go przypięto pasami to darł się tak że cały oddział nie mógł spać i nawet ci spokojni pacjenci wariowali.

Jak ci się wydaje że oglądanie penisów 50 i 60 latków we wzwodzie albo wypuszczających jakąś ledwo co sączącą się maź jest przyjemnością to zapraszam do naszego zawodu, napatrzysz się tam do woli.

PROWO takie sytuacje nie maj a miejsca. SWynurxrenia zboczonych kafeteriasn. TO PROWOKACJA

Oj mają, mają, ja już przywykłam. :)

Jesteście młode to was zaczepiają, musicie się umieć im odgryźć a nie czerwienić. Powiedzieć, że widziałyście przed chwilą ładniejszego, większego, prostego...itp, no kurczę myślcie. Musicie się uodpornić. Głośno ośmieszyć a więcej nie będą próbować.

Jezu. Rowniez jestem pielegniarka swiezo po studiach i jak cie czytam to wlos mi sie jezy na glowie. Skonczylam studia w uk i tu tez pracuje. Rowniez myje pacjentow (ale 30tu we dwie!??) i takie sytuacje nie maja miejsca! Do personelu szpitala trzeba odnosic sie kulturalnie nie wazne czy to sprzataczka, pielegniarka czy doktor. Jesli sie trafi chamski osobnik to jest upominany przez nawet managera oddzialu bo w takiej sytuacji do niego wlasnie bym poszla. W glowie mi sie nie miesci ze nikt na to nie reaguje! I jeszcze jakie teksty o mezu. Co za chamstwo. Ale skoro doktor nie grzeszy kultura to czego sie spodziewac po pacjentach :O Wspolczuje ci serdecznie.

"Ze widzialyscie ladniejszego, wiekszego.." Do pacjenta?!! Upadlas na glowe kobieto.

poszukałabym innej pracy tzn np szpital z dziećmi albo kobiety