Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam ochotę zabić teściową!

Polecane posty

Gość gość

Przeprowadzaliśmy się i teściowie zaproponowali pomoc. Powiedzieliśmy, ze nie trzeba, że poradzimy sobie sami ale oczywiście się zjawili. Wiadomo jak to jest podczas przeprowadzki, zamieszanie, wszystko w pudłach itd. Wczoraj skończyliśmy się wypakowywać tak do końca. I odkryłam, że brakuje mi pewnej rzeczy - pamiątki po mojej prababci. Prababcie co prawda znałam mało, ale dla rodziny była kimś ważnym, mam nawet imię po niej. Więc dzwonie do teściów i pytam czy nie widzieli tej rzeczy... I co sie okazuje? Że teściowej sie spodobała... I ją sprzedała!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jaaa, ale bym się wkur***serio. Niech teraz kase oddaje, albo idz do jej domu i też coś weź i sprzedaj. Co za chamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JA ZWALIC SOBIE KONIA:-P:-P:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym już dawno w grobie teściową miała za takie coś. Sama mam imię po prababci i taką pamiątkę, udusiłabym jakby mi ktoś ją sprzedał, tym bardziej teściowa xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w tę historyjkę. Huzia na teściową? Podobała się jej ta rzecz, więc ją sprzedała? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoja tesciowa też bym zabil, ale wale sobie konia i nie mam czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wale sobie konia ja sobie wsadzam w kaloryfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeprowadzaliśmy się 2 miesiące temu. I tak jak pisałam ostatnie pudło tak naprawdę rozpakowaliśmy wczoraj. Chodziłam po domu i poczułam, że czegoś mi tu brak i olśniło mnie że nie ma pamiątki po prababci. Mąż jej nie widział więc zadzwoniłam do teściowych. Teściowa powiedziała że zabrała ją bo jej sie spodobała i uznała że skoro to wygladało jak "rupieć" to nie będzie nam do niczego potrzebne. Potem niby "przypadkiem" dowiedziała się, że ta rzecz ma swoją wartość, więc poszukała chętnego na tą rzecz i sprzedała. Wczoraj jeszcze później dzwonił teść, przeprosił, powiedział, że on o niczym nie wiedział i że zwrócą mi pieniądze za pamiątkę ale to nie o kasę chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabić k****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem... coś się spodobało teściowej z twoich rzeczy to sobie wzięła? Czyli UKRADŁA??? A potem tak po prostu się do tego przyznała, że ukradła i sprzedała, żeby mieć kasę?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×