fejsbókowe matki polki

A mnie bardziej od fotek dzieci irytuja foty wlasnie przygotowanego jedzenia to dopiero jest idiotyzm jakich mało.Co chwile jakies ciasto albo co gorsze danie wyglądające jak zygowiny.Powinni jeszcze wrzucać foty tegoz posilku po strawieniu...

No właśnie, co ludzie maja z tymi zdjęciami jedzenia..

O, dobry pomysł z tymi produktami trawienia, zacznę wrzucać na fb razem z opisem "Wyrafinowana kupa uformowana w stożek po polędwiczkach w sosie szparagowym delikatnie muśniętych anyżem"

I opisami w stylu...silownia...teraz spie...teraz jem...nosz kurka wodna masakra jakas.Ja trz msm zdjecia dziecka jakies demoty ktore mi sie podobaja lub sa zabawne albo fajne filmiki z yt ale nosz kurde nikt normalny nie wypisuje od rana...achhh wstalam ide sie odlac...s tersz nastawilam wode na herabtke...o juz gotowa o i kanapeczki i cyk fotka kanapki :-) traaaaageediaaaaa

A co ciebie to obchodzi ćwoku jeden, nie podoba się to zablokuj. A nie siedzisz i wgapiasz się w czyjeś życia, a potem plotkujesz jak c**a.

Fotka kanapki mega lans :D :D :D

Gość z 11.49 wrzuca zdjęcia porannej kupy :)

dzieci znosze, foty jedzenia tez- pomysl na obiad, ale jak widze codziennie nowa modlitwę, podziękowanie kolejnemu "swietemu" to szlag mnie trafia!!!!!

Mnie irytuje codzienne wstawianie zdjęć dziecka, a jeszcze bardziej wpisy: " pierwsza kupa na nocniku", "dziś mam biegunkę", " jem pizzę", itp. Albo zdjęcia testu ciążowego :o. Mam też znajomą, która wstawia zdjęcia swoich hamburgerów z biedronki albo stołu z miską chipsów, ogórkami, 4 puszkami piwa i podpis "impreza".

Jak mnie ktoś w*****a to wyłączam obserwowanie takiej osoby. Kiedyś to nawet matka mojego chrześniaka wrzuciła foty ze mną!!! Ja u siebie na profilu mam kilka moich zdjęć a ona co chwila wrzuca małego ze mną i opisy nowa zabawka od cioci... no k************... i od razu wszyscy ludzie na świecie wiedzą wszystko, bez sensu. Ja nie lubię sobie robić zdjęć, źle się czuję przed kamerą, jestem nieśmiała, a ona sfotografowała wydrukowane zdjęcia z albumu np. z chrzcin. Chore.

Lepsze jest to że robią co chwila w tej samej pozie z taką samą miną zdjęcie swojego odbicia w lustrze w łazience a za nimi wiszą majtasy i ręczniki a w rogu jeszcze się pojawia szczoteczka do zębów i takie tam inne szpargały, ogólny syf i burdel w łazience. Wszystkie są niemal identyczne a wpis że Ta i Ta dodała nowe zdjęcia, jak są kurde identyczne jak poprzednie... hehe

Ja nawet się spotakałam z taką sytuacją, że chłopak popełnił samobójstwo i debilki pisały na jego profilu teksty typu "na zawsze w naszej pamięci ", "coś ty zrobił?", a dziewczyna przez którą się zabił "gdybym wcześniej przeczytała wiadomość od ciebie...". Powiedzcie mi co TO jest????!!!!!

mam taką znajomą która ma w profilowym zdjęcie dziecka i jako zdjęcie w tle zdjęcie drugiego dziecka. W galerii ok 200 zdjęć swoich dzieci i kilka swoich ze ślubu. Moim zdaniem to jest już wariactwo, ciekawe czy te dzieci za parę lat nie będą miały pretensji do matki że każdy ich smarek na fejsunia wrzucała.

No właśnie, wstawianie zdjęć bez mojej zgody. Mój szwagier i jego żona wstawili chyba z 20 zdjęć z naszego ślubu. Zdjęcia robione przez nich, amatorskie. Na niektórych robimy głupie miny, a na jednym całujemy się. Bardzo mnie to zdenerwowało :o.

A jak spadł śnieg... Fota z bałwankiem "Pierwszy snieg, nasz bałwanek" jejciu....

Masz rację autorko moja znajoma jak zaszła w ciążę to wstawiła zdjęcie testu ciążowego, później regularne zdjęcie usg z opisem jeszcze tylko....(tu była liczba dbi do porodu)... i wreszcie razem!!! Bez przerwy pisała ja się czuje itd. Teraz każdego dnia wstawia zdjęcia po killka na dzień, dziecko ma już rok...o tutaj jemy śniadanko.....a tutaj obiadek.....teraz czas na kąpiel...ale nie chodzi tylko o dziecko potrafi opisywac dosłownie wszystko....romantyczny wieczór z mężem i titaj zdjęcie stołu nakrytego do kolacji, a innym razem taki opis...jakie to smutne, samotny wieczór bo mężuś w pracy paranoja nie widziałam jej z rok a czuję się jakbym z nią mieszkala

Haha! Niektóre jeszcze wrzucają filmy z dziećmi z których nic nie wynika. Np. dziecko się darło po swojemu (wiadomo gaguga) a ona opisała że córcia śpiewa, albo następny podobny i że się kłóci...

Popraw błąd w temacie. Aż oczy bolą.

Nie trzeba usuwać ze znajomych,wystarczył wyłączyć obserwowanie.

Bardzo dobry artykuł o macierzyństwie. O tym jak łatwo skrzywdzić swoje dziecko i zrobić z niego społeczną kalekę: https://mlodzinadorobku.pl/mamusiu-pomoz/