zakochałam się w żonatym ,a on ode mnie chce tylko seksu

jak kazdy zonaty;zonie c**y nie rosciaga na innych trenuje

up

up

jestem w identycznej sytuacji i zmarnowałam juz 2 i pół roku odchodziłam wiele razy a on ciagle zabiegał o mnie wracalismy do siebie po dłuzszym czasie , do d**y z takim zwiazkiem czuje sie jak osoba uzalezniona pomimo dłuzszych rostań płaczu a nawet romansu z kims innym ciagle do niego wracam, mysle ze wiecej nas dzieli niz łaczy- myslałam nawet o zmianie pracy i miejsca zamieszkania zmianie telefonu ,mysle ze to cholerny sadysta który zneca sie , bawi sie a gdy ja odchodzę to szaleje zebym wróciła i gdy znowu jestem to po kilku tygodniach wraca ta nicosc , brak telefonów spotkanie raz w tygodniu itd --nienawidze go i kocham ( jestem po 40stce on tez)

Kochane dziewczynki po to się szmacicie Ja tyle miałam propozycji od żonatych tylko śmiech robiłam z nich Żonaty chce tylko sxsu nawet jeśli mówi że tylko przytulania się to bajka Kobiety dziewczyny szanujmy siebie to i nas uszanują

Aleś ty głupia..żal xxx wali prowokacją na mile.

też miałam wcześniej propozycje do żonatych, ale nigdy nie myslałam ,że sie w takie cos wplączę... ale stało się niestety... czasem wspołczuje jego żonie, a czasem zaczyna mnie wkurzać i jestem o nią zazdrosna,że z nią spedza wiecej czasu ,że może ze sobą sypiają itd ( on mówił ,że niby nie sypiają ,ale kto tam wie) i też wtedy bym się czuła jakos tam zdradzana ,że facet w którym jestem zakochana sypia z inną