Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlaWawa22

Czy wynajmujący mi mieszkanie ma do tego prawo

Polecane posty

Gość AlaWawa22

Proszę Was o pomoc. Bardzo będę wdzięczna za Waszą opinię, szczególnie jeśli orientujecie się, jak ta sprawa wygląda z punktu widzenia prawa. Od miesiąca wynajmuje mieszkanie za 1000 zł/miesiąc+opłaty za prąd, gaz, wodę. Zapłaciłam też zaliczkę 1000 zł. Mam miesięczny okres wypowiedzenia. Mieszkałam zaledwie jeden miesiąc i muszę się wyprowadzić. Złożyłam wypowiedzenie. Właścicielka chce przetrzymać mi 500 zł z kaucji do maja 2015 (!) bo uważa, że nie jest w stanie obliczyć ile przez te 2 miesiące zużyje prądu. Czy ma do tego prawo? Moim zdaniem nie powinnam w ogóle jej już płacić za wynajem za bieżący miesiąc (grudzień), tylko powinna wejść w to ta kaucja 1000 zł, jedynie powinnam uregulować gaz i wodę i czekać do maja na rachunek za prąd, mam rację? Przecież nierealne jest to, że miałabym zaplacić 500 zł za ogrzewanie za zaledwie 2 miesiące! Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a którego dnia złożyłaś dokładnie wypowiedzenie? Kurcze teoretycznie powinnaś mieć coś w umowie zapisane dotyczące tej kaucji, możesz umówić się z nią, że podpiszesz umowę że kiedy ten rachunek przyjdzie, to po okazaniu go - zapłacisz. Możesz też spisać liczniki (spisałaś liczniki jak się wprowadzałaś?) i zadzwonić do elektrowni żeby Ci to wycenili/ewentualnie spróbować to sobie sama mniej więcej obliczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze ogrzewanie mieszkania bylo pradem? Jesli tak taki rachunek moze byc. Jak sie wprowadzalas nie spisywaliscie licznikow? Mozna pojsc do elektrowni i poprosic o naliczenie rachunku wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaWawa22
Mieszkałam cały listopad (zapłaciłam jej 1000 zł za wynajem + 1000 zł kaucji), wypowiedzenie złożyłam ostatniego dnia listopada, więc muszę mieszkać jeszcze cały grudzień. Wydaje mi się, że za grudzień już powinnam nie płacić za wynajem tego 1000 zł, bo w jego miejsce wejdzie kaucja prawda? gaz + prąd oczywiście ureguluję, a ogrzewanie... hmm może faktycznie zadzwonie do elektrowni.... Wynajmująca to straszna kombinatorka i boje się że mnie oszuka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaWawa22
Nie, ogrzewanie to zwykłe kaloryfery miejskie. Spisałam rachunki za gaz , prąd i wode przy wprowadzaniu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaWawa22
Sorry bo już sama sie zamotałam, ogrzewanie nie jest na prąd, to zwykłe miejskie centralne ogrzewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ogrzewanie jest w czynszu, ktora ona placi. na podstawie spisanych licznikow mniej wiecej sie rozliczcie. Zostaw jej mala nadwyzke na wszelki wypadek i w maju sie do konca rozliczcie. 500 zl to na pewno nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefankaFanka
Co do rachunków to zależy jak siedogadacie, ale co do kaucji to nigdy się nie robi tak jak Ty byś chciała :) w ogóle kaucja była śmiesznie niska...ale pomijając to, właścicielka ma prawo zatrzymać kaucję jeśli przy odbiorze mieszkania zauważy, ze no stłukłaś osłonę prysznica, zniszczyłaś dywan, wybiłaś szybę itd...dlatego płacisz normalnie czynsz, a kaucję powinnaś dostać przy oddawaniu mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×