Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem z 2,5latkiem z szpitalu,,,,,bardzo sie martwie

Polecane posty

Gość gość

Syna od tygodnia pobolewal brzuch, myslalam ze to niestrawnosc... biegunki nie mial dzis bardzo go bolalo zaczely sie wymioty.... lekarze dali kroplowke,podbrali krew,mocz kal i mam czekac do jutra a bardzo sie martwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj sie i badz dobrej mysli. Oby to nie bylo nic powaznego. Dobrze ze jesteście juz w szpitalu i robia twojemu dziecku badania. Zycze zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
njaważniejsze ze lekarze robia badania i na pewno nie długo poznasz odpowiedz, co by to nie było, teraz praktycznie wszystko sie juz leczy. Powodzenia i zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze byc tez jakis wirus, dadza leki, postawia go na nogi, wzmocni sie i niedlugo wyjdziecie. Zdrówka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka tez tak miała, z badan nic nie wyszło, w szpitalu mały dojdzie do siebie i bedzie dobrze, nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie rota wirus.. wiesz, zamiast pytać nas to lepiej zapytaj lekarzy, zwłaszcza rano na obchodzie. Jestem rodzicem i prawnym opiekunem tego dziecka i masz prawo wiedzieć o każdych podejrzeniach i rozpoznaniu choroby dziecka. Wiem jacy są lekarze,nie da się doprosić o żadne informacje, a jak już powiedzą to takim językiem, że nic nie zrozumiesz.. wiem, bo przez to przechodziłam, ale nie ma innego wyjścia... trzeba cisnąć o informacje z każdej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 oby nigdy te slowa do ciebie nie wrocily, brak slów jakim trzeba byc bezdusznym s*********m żeby tak napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorko? Jak synek? Daj znać jak będziesz coś wiedzieć :) na pewno wszystko będzie w porządku, będą mieć wyniki badań to dojdą do tego co się dzieje i dadzą odpowiednie leki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie rota, tak się zaczyna najpierw wymioty, potem biegunka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty autorko co wczoraj zalozylas innego posta? moje dziecko jak mialo 1,5 roku tak zachorowalo bylam 3 dni w szpitalu badania nic nie wykryly spokojne bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka...nic nie wykryli ani w kale ani we krwi,nie wymiotuje,biegunki.******ardzo malo i co jakis czas mowi ze brzuch go boli na jutro wymusilam usg i idziemy do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biegunki nie ma nie bardzo chce jesc kilka razy siadal na kupe ale nie zrobil najbardziej martwi mnie to ze brzuch boli...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w szpitalu ale najważniejsze pisać na kafe. Słit focie w szpitalnym kiblu sobie jeszcze strzel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może robaki, a te nie tak łatwo wykryć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie rozumiem, jak mozna na debilnej kafeterii pisac, kiedy dziecko w szpitalu. Bez diagnozy, nie wiadomo co sie dzieje ale kafe najwazniejsza. Jakas szurnieta jestes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie siedze w kiblu z aparatem...jestem sama na sali,nikt mnie nie odwierza,maz za granica...tesknie za starszym synkiem...placze ciagle i mi smutno.. MAly spi to napisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po co jedziecie po dziewczynie . Moze chciala sie zwyczajnie wygadać Autorko bedzie dobrze ...nie martw sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K/u/r/w/a jakie suki tu piszą.Jest sama,starsze dziecko w domu,czy to takie dziwne,ze chce się wyżalić i szuka wsparcia?Autorko trzymam kciuki za was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie daj sie latwo zbyc lekarzom. Moze dziecko cos polknelo, moze ma pasozyty, moze cos z jelitami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, będzie dobrze. Jak z apetytem? Je trochę, ma ochotę? Może to faktycznie pasożyty, zrób badania pod tym kątem. Powodów może być mnóstwo, niekoniecznie musi to być najgorsza choroba, przyczyną może być też stres. Nie przejmuj się i zaglądaj tu. Zdrowia dla synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz wychodzimy wymusilam usg, nic nie wykazalo badania krwi ok, pasozytow brak a dziecko tylko cos polknie,napije sie ,,boli brzuch,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm a moze on ma cos na tle nerwowym . Kurcze tak bez powodu brzuch nie boli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mały symulant :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj zapisać się do psychologa, może coś pomoże. Często emocje przekładają się na choroby somatyczne u dzieci szczególnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, z 2latkiem do psychologa... tez sie zaczelam zastanawiac czy nie sciemnia, ale te wymioty.. ale do domu musze juz wracac...dziecko zdrwoe,bawi sie bryka,je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a robił kupkę, wychodza mu normalnie gazy? czy nadal sie nie wypróżnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"K/u/r/w/a jakie suki tu piszą.Jest sama,starsze dziecko w domu,czy to takie dziwne,ze chce się wyżalić i szuka wsparcia?" Dziwne. Wyazalic sie na kafeterii, obcym osobom? Nie ma rodziny (oprocz tego meza za granica) znajomych, przyjaciol? Sama jak palec? Moze suka z niej i dlatego samotna jest :P Jak mozna pisac na forum bedac z dziekciem w szpitalu? Przeciez rodzina, przyjaciele sa od tego, aby wspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje,jetsem suka...i w tym miescie jeszcze nie mam znajowch.. i skad mozesz wiedziec ze z nikim innym o tym nie rozmawiam Ty tez nie masz znajomych ze na forum siedzisz? czyli kim jestes? roznie sie ludziom w zyciu uklada....pomysl czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×