Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość izabella

Szczęśliwa żona i nieszczęśliwy mąż

Polecane posty

Gość gość izabella

Jestem ciekawa co myślicie o tym: poznałam kiedyś (tylko) przez internet takiego faceta, który chciał się ze mną umawiać. Podawał się za kawalera, a w rzeczywistości był świeżo upieczonym mężem innej kobiety. Do spotkania ostatecznie nie doszło. Kilka lat później dowiedziałam się (z internetu), że jak go poznałam był już żonaty, a jakiś czas później natknęłam się znowu na niego w internecie i wtedy napisał do mnie, że szuka na boku, bo mu się nudzi, czuje się samotny i dla s***u. No i: ostatnio zajrzałam na konto jego żony na Facebooku (są znajomymi na FB, a ja znam personalia) no i widzę, że żona nie udziela się tam zbyt wiele, ale jak już, to podkreśla jak bardzo jest szczęśliwa (umieściła min. różne złote myśli na ten temat). Umieściła także zdjęcia "szczęśliwej rodzinki", które podkreślają ogólną szczęśliwość - znajomi gratulują itd. Natomiast on umieścił złote myśli na temat jak to źle, gdy nie ma się do kogo przytulić oraz umieścił obrazek (z kwejka albo podobnej witryny intern.) z przytykiem do otyłej żony (ona jest dość mocno otyła), a jego żona dała lajka pod tym obrazkiem (!?). No i prawdę mówiąc zgłupiałam, bo jak się ma niesamowite szczęście żony do internetowych poszukiwań męża oraz haseł, które umieścił na Facebooku? Czemu ich "poczucie szczęścia" jest aż tak rozbieżne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla niej wystarczy ze on żyje, ze moze prac brudne gacie i skarpety, czuje się mu tak potrzebna. Jest dla niego jak matka ale ryczy co jakiś czas ze nie jest kobieta. A on jest jak synek u mamusi ale bzykanua nie ma na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izabella
No ale tuż po ślubie (nie wiem ile, ale nie więcej niż 3 miesiące) chyba nie zdążyła mu być mamuśką, skoro od razu szukał na boku. Zastanawia mnie, czemu od razu po ślubie szukał? I mimo że minęło już trochę lat nadal są razem skoro mu się tak od początku jakoś nie podobała, że szukał na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im bardziej szczęśliwa tym bardziej nieszczęśliwy mąż same zaręczyny o tym świadczą. kobieta dostaje biżuterie a facet traci kasę i to niemałą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izabella
Pierwsze dziecko urodziło się długo po ślubie, więc nie chodziło o wpadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takiego kumpla w robocie. pierttttoli takie brednie że szok a jak jest przy żonie to skacze jak pajacyk albo siedzi cicho jak mysz pod miotłą i robi to co żona mu każe. żona nie chce domu? nie ważne jest że on marzy od lat o własnym domku z ogródkiem w ciszy i spokoju. musi mieszkać w boku na hałaśliwym osiedlu bo żona tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość izabella
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły na temat, jak to możliwe, że żona jest z mężem szczęśliwa, a mąż z nią nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×