śmierć męża ...a kolejny partner...

Witam w tym roku pochowałam męża ...ale od 7 miesięcy spotykam się z facetem ,wiem że go kocham planujemy zaręczyny ...a w przyszłym roku ślub cywilny ,czy ktoś jest w podobnej sytuacji ? Mam wrażenie że to szybko się dzieje ale pozytywnie na to patrzę ludzie ze wsi pewnie inaczej to komentują ,początki były naj trudniejsze bo się ukrywaliśmy mój chłopak też jest z tej samej miejscowości więc nas każdy zna ...może trochę dramatyzuje .

ile lat miał twój mąż? na co umarł?

wydaje mi się ,że słabo kochałaś męża,albo w ogóle skoro od razu po jego śmierci znalazłaś sobie partnera. Rozumiem,że śmierć małżonka to nie jest powód,aby już do końca żyć w samotności,ale pocieszanie się od razu nowym facetem uważam że to trochę nie tak jak powinno być.

szybko się uwinęłaś , tego drugiego na pogrzebie pierwszego znalazłaś??? :D