Umowa na okres próbny a ciąża

toć napisałam że jej nie oceniam. ludzie sie dziwią, że nie chcą zatrudniać kobiet - ot to przykład dlaczego, zależy jaki pracodawca, ale wielu z nich pomyśli że kobieta kręci i wykorzystała sytuację. dla przyzwoitości poczekałabym z tym staraniem się chociaż do momentu jak przepracuję kilka miesięcy :/

następna co wpadła i chce wyłudzić kasę. twoj pracodawca powienien cie wyrypac na zbity pysk a jakas mila osoba z otoczenia od razu sie podpierniczyc ze chcesz sobie urzadzac ciaze a nie pracowac. i przy takich jak ty kobiety maja miec dobra opinie w pracy? wszyscy traktuja nas jak takie co to zaraz beda zaciazac jak tylko umowe na 3 miechy dostana. cierpimy przez takie wyludzaczki jak ty!

Może jakbyś się znalazła w podobnej sytuacji to byś zrozumiała. Nie rozumiem skąd w ludziach tyle złości. Zadałam pytanie i chciałam jedynie otrzymać odpowiedź.

Bo przez takie jak ty kobiet nie chcą zatrudniać

Może ty byś zrozumiała jak by każdy pracodawca patrzał na ciebie jak na cielną krowę tylko dlatego ze jesteś kobieta! A przez co tak na nas patrza? Przez takie co miesiąc popracuja i bebzech juz mają. Zły piar robicie normalnym kobietom ktore chca uczciwie pracowac po to zeby mial wam kto macierzynski wyplacic.

a Ty powyżej co się tak plujesz? Leków dziś nie wzięłaś? Melisy sobie zaparz. Dziewczyna starała się zajść w ciąże 3 lata - nie wychodzilo to znalazla prace i wtedy sie udało. Ja zaszlam w ciaze po pol roku pracy i przepracowalam do konca 7 miesiaca ciazy i jakos nikt mnie nie wyrzucil. Wrocilam do pracy bez problemow i czekali na mnie z otwartymi rekami. Nie wiem co Ci poradzic. Zalezy od tego jaki jest szef.

no to moze skoro 3 lata sie starala trzeba bylo na moment przestac sie starac? właśnie potem tak patrzą jak młoda kobitka chce pracować - bo pewnie zaraz zajdzie w ciążę. jak ktoś ma rozum to chociaż kilka miesięcy przepracuje, żeby pokazać że jest dobry i sie nadaje, a nie na okresie próbnym juz z brzuchem... :/

Powinni zlikwidować coś takiego jak zasiłki macierzyńskie, wychowawcze to nie było by takich problemów z babami w ciąży.

zawsze mozna usunac i za rok sie postarac bo to wstyd na okresie probnym z brzuchem latac. troche szacunku do siebie. a jeszcze inaczej zawsze mozesz sie zwolnic i powiedziec PRAWDE, bo tak nakazuje uczciwosc. niby mezulek dobrzez arzabia a jakos na powiedzenie prawdy autorke nie stac bo jednak kasa kusi. zalosne

nie rozumiesz jednej rzeczy - jak jestes w ciąży to często bywa tak że nie ma cie tydzien, potem tydzien jestes, znowu cie nie ma itd. oczywiscie - zdarza sie ze kobitki pracuja do konca, ale nie zawsze. i to jest wielki problem dla pracodawcy!! bo co on ma zrobic jak ciebie nie ma? zatrudnił ciebie dlatego, ze brakowalo mu pracownika, a nie baby ktorej wiecznie nie bedzie i tylko problem bo trzeba za nia zastepstwa organizować :/

Wez autorko nie czytaj tych kretynskich wypowiedzi, ze sobie ciaze urzadzilas itp. Co za wredne babska fuj. Jeszcze się w zyciu napracujesz! Zaslugujesz i na l4 i na macierzynski! Idz pogadaj z Szefem. Ja 10 lat skladki na zus odprowadzam i co z tego mam? Wielkie G....! Do dentysty prywatnie, do lekarza prywatnie, emerytury pewnie nie doczekam, to kto korzysta z moich skladek? Za co place miesiecznie kilka stow? Zeby isc do dentysty i sobie czarna plombe wstawic albo prawie umierajaca u kekarza uslyszec ze najblizszy termin jest za 3 dni?! Przestan kobieto pytac na kafe bo tu co druga to rabnieta! Idz i walcz o swoje!

no jak to na co idą twoje składki - na takie jak autorka :)

Hehe wiedzialam, ze ktos tak napisze :-D to w takim razie na co ida skladki autorki? Ma 40 lat pracy przed soba, moze juz czesc za soba, nawet jesli nie przepracuje roku w zyciu to placi skladki jej maz! Ktory w ciaze nigdy nie zajdzie :) to kto korzysta z jego skladek? Takie jak autorka? I swietnie sie sklada! Niech zona cos ma z tego! Ludzie ZUS nas w hu.. robi a wy zalujecie lasce pare stow z jej lub jej meza skladek masakra :)))))

nasze składki ida na takie krowy !~bo przecież ona w zyciu wcześniej pewnie nie pracowała-bo starała się w ciążę zajść. W końcu mąż się wkurzył i wywalił pasożyta do pracy- a tak bach i ciąża.

Powinni pozabierac wszelkie zasilki macierzynskie! Wtedy by takich jak autorka nie bylo i kobiety bylyby postrzegane w pracy jako normalny pracownik a nie jako rozplodowa. Dziekujemy ze sa takie ktore zaciazaja w pracy na umowach probnych, super! Znowu kolejny pracodawca bedzie mial uraz do mlodych kobiet.

Prawda taka, ze nie kobiety w ciąży sa problemem! Tylko plebs co nigdy pracy nie zaznal, dzieci narobil 7 i teraz zasileczki, mopsy sropsy zapomogi 7 dzieci choruje to do lekarza kolejki zapycha a ten co placi gowno ma, bo skoro stac go na skladki to i prywatnie do lekarza pewnie pojdzie! A nieroby na takich zeruja! I jeszcze do tv ida po szlachetna paczke, albo po "nasz nowy dom" :-D pozniej dzieciak tego pracujacego zachoruje i sie okazuje, ze nie ma kasy na leczenie... paranoja :)

A to tez prawda. Te mopsiary z 6 czy 7 bachorów to juz jest plaga naszych czasow. Nic im sie nie nalezy, tyle sobie narobily to teraz niech na nie zarobia, albo starsze dzieci do pracy poslac niech robia na mlodsze. Bo jak im sie wszystko da to potem do pracy nie pojda bo po co jak spoleczenstwo da? Tragedia z tymi wielodzietnymi.

G****o prawda, że Wy za to płacicie. Płacicie głównie za emerytów, rencistów, osoby na zasiłkach z MOPSu, bezrobotnych, chorych, URZĘDNIKÓW, wszelkiego rodzaju służby itp. Urodziłam jedno dziecko i mam 40 lat do emerytury. Zdążę jeszcze kilkukrotnie spłacić to co otrzymałam w formie zasiłku macierzyńskiego. W Polsce mamy ujemny przyrost naturalny czyli umiera nam więcej ludzi niż się rodzi. Liczba urodzeń rok do roku spada. Mniej dzieci to mniejszy rozwój dla Państwa. Kto będzie płacił na Wasze emerytury?

Sami sobie odłożymy nie potrzeba nam do tego twoich zasmarkanych bachorków przyszlych bezrobotnych.

No to skoro tyle zarabiasz że sobie odłożysz to co klepiesz jęzorem?!

Odpowiadam na twoje jeczenie ze urodzilas i nie masz pracy. A trza bylo sie zabezpieczac ;-)

Coooo? Ja urodziłam jedno dziecko i pracuję od połowy macierzyńskiego więc wsadź sobie swoje "dobre rady" wiesz gdzie!!

ja nie wiem skad przkonanie ze jak baba w ciaze zajdzie to pracodawca traci co k****a trraci???ze zal4 zaplaci za 33dni no jaj nie robcie...jakby nie bylo maciezynskiego to by nikt dzieci nie rodzil taka prawda/stalo sie coz porazmawiajz pracodawca i tyle/narobic sie zdarzysz jescze i glupot wypocin nie sluchaj tu/kazdy ma prawo zjasc w ciaze kiedy zechce i domagac sie swych praw/a tu niestety tylko dobra wola szefa mysle ze sie zgodzi bo nic nie traci

Za 33 płaci. potem musi kogoś na zastępstwo zatrudnić i musi ta osoba tez się przeszkolić albo zmusza się resztę zespołu do zostawania po godzinach żeby nadgonić prace.Potem leser wraca to jeszcze zaległy miesiąc urlopu. To może ty popracujesz dla szefa 2 miesiące za darmo?co on gorszy? a może będziesz zostawała po godzinach?nie bo teraz każda wymówka to dzieco-nadgodziny nie bo dziecko, szkolenie nie bo dziecko. delegacja nie bo dziecko

Wredne babska tutaj siedzą, tak, najlepiej powiesic autorkę bo jest w ciąży! Rzeczywiście umowa konczy się przed upływem 3 miesiąca ciązy ( w ustawie nie ma tygodni głąby!) i teoretycznie nie ulega przedłuzeniu do dnia porodu, ale może pracodawca zgodzi się zrobic aneks do umowy i przedłużyc ją jeszcze na pewien okres. Autorka mogłaby normalnie pracować powiedzmy do 7-8 miesiąca. A teraz do przygłupów! Jak się komuś nie podoba system płacenia dla dobra ogółu to proponuję zrzec się obywatelstwa i wyprowadzic do innego kraju. Najgłośniej krzyczą babska które dnia w życiu nie przepracowały, mamusie-utrzymanki.

Jeny kobiety przestancie :/ nic takim gadaniem nie wskuramy tylko sie nakrecamy niepotrzebnie :/ jest niestety niesprawiedliwośc na swiecie i tego raczej sie nie zmieni, a od nas samych tylko zalezy jak przez zycie przebrniemy czy z empatia i usmiechem dla innych czy jako zezlosliwione zolzy wkurw.. bo ktos inny ma lepiej. Trzeba sie cieszyc z tego co sie ma bo zycie jest jedno, krotkie. Szkoda czasu tracic czas :) na takie zlosliwosci :) pozdrawiam Was wszystkie, te zlosliwe, te zyczliwe, te na macierzyńskim, te pracujace niech Wam sie wiedzie jak najlepiej :)

oj ale straci za te przewaznie smierdzace grosze co placi??? najczesciej na umowie najnizsza a pod stolem reszta ale straci wowowow/a jak robota w sklepie albo w fabryce to rzeczywiscie przeszkolenia wielkie ahahha jaj nie robcie

straci 2600 raptem heheheh

a może ty swoje 2600zł oddasz jakiemuś lewusowi co to mu się pracować nie chce?