Moj sposob na schudniecie za mna juz 18 kg

Po pierwsze - Malaga, jesteś chamska, wredna i złośliwa. Zluzuj poślady trochę, bo to, że schudłaś tyle kg nie daje ci prawa do tego, aby do innych zwracać się w sposób niemiły i tak pretensjonalny. Po drugie - zarzucasz dziewczynie, że powinna zrzucać nie 5, a 10kg a sama piszesz, że przy 170cm wzrostu ważysz 74 kg! Nie zachowuj się jak hipokrytka, bo w połączeniu z tym, co napisałam wyżej robisz z siebie idiotkę, z którą nie ma się najmniejszej ochoty rozmawiać. Autorko - gratuluję samozaparcia, samodyscypliny i konsekwencji!! Ja schudłam 72kg, dieta (nie liczyłam kalorii ale eliminowałam to co Wy, pilnowałam stałych pór posiłków, piłam strasznie dużo wody z cytryną) i ćwiczenia (kardio, bieganie, skakanka, Chodakowska) zawsze dadzą efekty. Trzeba być tylko cierpliwym i konsekwentnym. Gratulacje i sukcesów w dalszym odchudzaniu, a potem - w utrzymaniu tego pięknego stanu :)

cierpliowosc to piekne slowo naprawde tego trzeba miec duzo juz pisze waga startowa 93 kg waga obecna 74,5 wzrost 162 cm cel 60 kg co do budowy ciala juz pisalam,ze jestem z natury umiesniona i tez buduje miesnie nadal chce nie tylko schudnac ,ale tez sie ladnie umiesnic nigdy nie wygladalam na tyle i waze,ale cel jest 60 zobaczymy

Gosciu z 15.24 dobrze prawisz :) Ale niektorzy tak wlasnie sie dowartwosciowuja niestety... Autorko a dlaczego pasty nie? pomijajac ten nieszczesny majonez to same dobre kalorie- losos' awokado i jajko...

Paty jak najbardziej losos zdrowy ,ale unikaj majonezu wiem,ze dajesz malo,ale majonez naprawde to takie gowno.Wiem,ze ciezko czegos sobie odmowic,ale powoli mozesz eliminowac zle rzeczy.Ale jak bardzo Ci ciezko to daj ten majonez ,ale malo i raz na jakis czas.Nic raz na jakis czas nie szkodzi trzeba sie nauczyc wyznaczac granice co ile mozna.I tez pobudzanie kubkow smakowych.u mnie jest tak,ze jak dlugo czegos nie jem nawet na to ochoty nie mam zapominam o tym.jest wiele pysznosci ,ktore mozna zrobic i zjesc zdrowo.i wiem,ze ciezko,bo ja cwiczyc nie nawidzilam przysiegam ,zebym ja biegala w zyciu bym nie uwierzyla,ale na pczatku sie zmusza potem mozna polubic.duzo cwicze silowo itd,ale bieganie jak dla mnie najlepsze.Jedz tak jak sobie zaplanowalas waga bedzie spadac bo prawda jest taka,ze jak zaczynasz czego sobie nie zabierzesz co nie wymienisz waga leci.potem sa schody.i slynny efekt jojo jak wrocisz do tego waga wroci.dlatego dla mnie wazne jest ruszanie sie

ale robisz to dla siebie ja tez dla zdrowia juz nie tylko,zeby schudnac,ale dla zdrowia jem zdrowo nasze cialo nam za to podziekuje naprawde.skora sie poprawia wlosy sa ladniesze ,samopoczucie jest inne zdrowa dieta nie tylko odchudza ona daje duzo rzeczy,ktore daja nam kopa.

Dodam(to ja od 60- 5 kg :) ), że mam anemię, więc nie mogę jakoś drastycznie eliminować wszystkiego. Już po kefirku, a zamiast jajka szklanka soku z buraczków ;)

A ja w ostatnich pięciu latach schudłam 60 kg ale skóra wisi na brzuchu, pod brodą i pod ramionami Nie jestem już młodziutka i ze względu na stawy i kolana nie mogę ćwiczyć za to szczęśliwa jestem że mogę chodzić!!! Na operacje na pewno już nie pójdę ale da się żyć Macie dobrze młodziutkie Chudnijcie póki czas

Ja załamałam się, gdy spojrzałam na wskaźnik wagi jeszcze przed Bożym Narodzeniem. To był koszmar. A przede mną wigilia, święta, smakołyki... Postanowiłam od razu coś zrobić. Po pierwsze zaopatrzyłam się u znajomej aptekarki w zachwalany przez nią nowy środek Therma Line Fast, po drugie zaczęłam odrobinę pływać. I sukces – po raz pierwszy od wielu lat po Wigilii kilogramy nie skoczyły mi w górę. A teraz już mam za sobą nawet pierwsze spadki wagi, do tego cellulit się zmniejsza. Polecam wszystkim, bo dla mnie życie znowu stało się piękne :-)