Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy jest pora na poznanie rodziny partnera?

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi mi o nastolatków tylko o dorosłych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wszyscy są na to gotowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym poznawać powoli rodzinę mojego faceta, ale widzę że jemu się do tego nie śpieszy. Jakoś dziwnie się przez to czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsza część rodziny mojego mężczyzny poznałam po 4,5 miesiącach związku. On mojej po pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile czasu sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 miesiące, znamy się pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu wam kobietom tak na tym zależy? Wiążecie się przecież z facetem, a nie jego rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ważne żeby zobaczyć jak partner traktuje rodziców, jakie mają stosunki, jak rodzina się odnosi do siebie. przecież to są ludzie którzy kształtują człowieka i poniekąd jest jakby kopią ich zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro on jeszcze nie jest gotowy etc to chyba nic poza czekaniem Ci nie pozostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam hmm na jednej z pierwszych randek (znaliśmy się ze 2 lata), przyjechałam wtedy do jego miasta. Moich poznał hmmm po 2-3 miesiącach, chyba na część swiąt wielkanocnych był (ale wcześniej z ojcem się już widział, nie mam pamiętam ile wcześniej). Nie robiliśmy z tego jakiejś wielkiej i niesamowitej sprawy - bo tak naprawdę chyba to nie jest nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój facet jest bardzo zżyty ze swoimi rodzicami i dziadkami. Często się widują, ciągle są w kontakcie. I to że ich nie poznałam odbieram trochę tak, jakby nie brał na poważnie tego co jest między nami. Że nie jestem godna żeby przedstawić mnie rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy kobiety to naprawdę zawsze szukacie dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym poznawac rodziny facia po kilku miesiacach znajomosci,bo to jest trochę wiążące dla obu stron,jeśli chcieć tak,jak Ty przywiązywać do tego wagę. Kobieto,co to są 4.m-ce znajomości?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my po ponad 1,5 miesiąca, z tego co czytam innych to wyjątkowo wcześnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Partner po czterech miesiącach znajomości?chyba koleżanko przesadasz z nazewnictwem,to dopiero kandydat a Ty kandydatka na partnerowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo najlepiej to by było jakby zaprosił ją na obiadek do rodziców i zaraz się oświadczył :P Zanim facet pozna rodziców ze swoją kobietą, to musi być pewny uczuć do niej, a po 4 miesiącach to on cię nawet nie zna, więc o czym ty w ogóle piszesz? Za miesiąc zerwiecie ze sobą, a on będzie musiał się tłumaczyć przed rodziną dlaczego odeszłaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe już chce go osaczyć, jeszcze daj mu swoje zdjęcie w ramce, aby postawił je w swoim domu i daj mu fotkę do portfela, to już całkowicie zaznaczysz swoje terytorium :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak jedno mieszka z rodzicami to ma nigdy np nie zapraszać kogoś do domu? :D Bo to wiążące? Ludzie, rodzice to nie dziecko z poprzedniego związku o których trzeba sę troszczyć . Co za problem, ze się poznają z kimś kto choćby 2 razy się spotkał z ich synem/córką? Jak sobie od razu roją chuj wie co to czas chyba pogadać z rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tam wcale nie spieszy się do poznania rodziców dziewczyny, jakoś nie bardzo mnie oni interesują, zresztą zawsze jest ryzyko że można się nie spodobać przyszłym teściom i zaczną się problemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziców a najlepiej i rodzeństwo należy poznać jak tylko zaczyna się coś więcej niż zwykłe chodzenie,kiedy zaświta pierwsza myśl że może to będzie mąż !To z jakiej rodziny się pochodzi,jakie panują tam relacje,podział obowiązków,tradycje..... ma ogromne znaczenie i jeśli ktoś myśli że wiąże się tylko z facetem a nie jego rodziną popełnia wielki błąd! tego nigdy nie da się rozdzielić do końca .To kwestia nie tylko wychowania ale i genów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez względu na to, kiedy się spotkacie, zarówno rodzinę partnera, jak i jego samego, poznasz kiedy będzie już za późno na manewr zwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegodnyś nosić portek
"Bo najlepiej to by było jakby zaprosił ją na obiadek do rodziców i zaraz się oświadczył jezyk.gif" TAK TAK BY BYŁO NAJLEPIEJ! :P szkoda czasu na wasze debilne gierki, zabway i podchodziki niedorozwiniętego roochacza :P Poza tym co ta farmazony - jak jest pewny uczucia??? Sory ale zakochany facet DZIAŁA błyskawicznie a nie filozofuje czy łaskawie dać szansę, czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×