zmiana pracy, poradźcie

Zwolniłam się z pracy po ponad dwóch latach, przyjelam się u prywaciarza. Tutaj na początek mam 130 godzin miesięcznie na umowę na pół etatu. Blisko domu... Ale nie zarobie tu dużo. Dal mi umowe tydzień temu jednak rąk jakoś... Nie bardzo to widzę. Mam 8zl na godzinę, dużo nie zarobie. Narazie tu tkwie. Ale znalazłam.ogłoszenie o pracy na produkcji. Za 1500 zł na trzy zmiany w dużej firmie. Czy ryzykować??? Jutro mam rozmowę. Niewiem czy warto ryzykować. Nigdy nie pracowalam na produkcji... Co byście zrobili?? Tutaj mam za tyle godzin 1000 zł na 3/4 etatu

Nikt się nie wypowie?

Na produkcji ludzie to som świnie. Zrobią wszystko by podlizać się liderowi

liderowi?a dlaczego liderowi?s

a co teraz robisz?

jak nie wiesz so zrobic to idz i kup sobie paczke arszeniku ja p*****le ale ludzie maja problemy :O

No teraz w sklepie pracuje blisko domu. Mam problem bo szukam pracy na stałe a nie chce żałować

nieeee, na 3 zmiany to szkoda zdrowia, sama tak pracowałam, ciężko jest, bo cały czas organizm się przestawia na różne pory, a ludzie w takiej pracy też nie należą do najprzyjaźniejszych. Na razie radziłabym Ci zostać w tej teraz, a cały czas szukać czegoś innego.

Jw ma racje

Autorko a nie wolalabys zostac sprzataczka ? :)

Pozostalabym w obecnej i szukalabym dalej moze jakies kursy zrob? Moze poszlifuj jezyk???

Nie stać mnie na kursy... Cale zycie przepracowałam w handlu, mam dwojke dzieci... Musze miEC jakąś pracę. A tutaj na 3/4 etatu zarobie niewiele więcej jak tysiąc złotych. Co to jest. Tam mam 1900 brutto, umowę, ubezpieczenie i premie po 3 miesiącach. Nocki więcej płatne. Z tym ze nigdy na produkcji nie pracowalam a przyznam że już dość mam pracy na kasie