Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż wydał za dużo pieniędzy na prezent, zamierzam zrobić mu awanturę

Polecane posty

Gość gość

Mąż prowadzi własną firmę, często nie ma go w domu od szóstej rano do dwudziestej trzeciej, pracuję nawet w niedzielę. Ja poświęciłam się rodzinie. Wychowałam córkę, córka ma już dziecko, siedmioletniego chłopca. Dziadek kupił wnukowi paczkę w wysokości siedemdziesięciu złotych, kalkulator, zabawkę spidermana, buty w wysokości trzystu złotych oraz narty. Dzisiaj jak mąż przyjdzie do domu to zrobię mu taką awanturę, spojrzałam na paragon, wszystko wynosiło prawie tysiąc złotych, jeszcze przebrał się za Mikołaja i przyszedł do jego pokoju. Córce też powiem co na ten temat myślę. Jak on może tak szastać pieniędzmi, ja kupiłabym jakiś soczek i czekoladkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się nad tym, co powyżej napisałaś. To Twój WNUK!! Jesteś egoistką;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to mój wnuk ale nie można szastać pieniędzmi na prawo i lewo a mąż wydaje jak opętany jeszcze nic nie mówiąc mi o tym na co zamierza wydawać pieniądze, niczego nawet ze mną nie uzgodnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś czuje że ten przebrany mikołaj przyniesie ci w tym roku rózgę. I ci nią zdrowo wpier/doli!~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje. Takiemu dalabym w gębę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku mnie też wydziela pieniądze. Oczywiście spokojnie mogę sobie kupić ubranie, pójść do fryzjera, itp. Na jedzenie mąż też przeznacza mi pieniądze, miesięcznie np. trzy tysiące, rachunkami za dom i wszystko już on się zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta sprawa. Maz zarabia i to jego sprawa na co wydaje te pieniadze. Z********a facet cale dnie a jakas malpa mu bedzie potem wypominac ze wnukowi prezent kupil. Chory narod. Wspolczuje Twojemu mezowi takiej zony. Jak chcesz miec swoje pieniadze to po prostu idz do pracy, wtedy bedziesz mogla sobie rzadzic tym co zarobisz.. a jak narazie to Ty sie zdrowo p*****lnij w leb kobieto i ciesz sie, ze Cie facet utrzymuje. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce w głowie się przewraca, nie wie co to praca, siedzi w domu, powinna iść do roboty, jest osobą zależną, niesamodzielną :( fakt mąż zaszalał, razem powinni to uzgodnić ale go rozumiem, własne tylko jedno dziecko i jeden wnuczek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zazdrosna ,tępa, leniwa malpo nie pracująca, bo kocha wnuka bardziej od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem czy zrobiłabyś mu awanturę gdyby Tobie kupił taki prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma racje dlaczego nie uzgadnia z nią wydatków? On jest egoista i tyle w temacie. Autorko zrób mu mega awanture niech wie ze twoje zdanie tez się liczy! Walcz o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo i to marne a te kwoki juz daly sie nabrac. Nawet moja tesciowka sknera kupila malej prezent na mikolaja a nie soczek i czekolade-co jest srednoo zdrowe zeby nie napisac-wcale!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie oto chodzi, że nie uzgodnił tego ze mną, razem byśmy zrobili analizę wydatków i wtedy byśmy zadecydowali w jakiej cenie kupić prezent. Ja myślałam o tym, żeby kupić tylko czekoladkę i soczek, wyszłoby najtaniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie można by same paluszki? Było by taniej. Po co wywalac kase na bachora? Jak splodzili to niech utrzymują dziada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest skąpa. Nie jest ci wstyd kobieta, że chłop robi na to byś ty sobie dupę grzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dałaś mężowi tylko jedno dziecko, macie jednego wnuka to co się dziwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całe życie na koszt chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja Jeśli nie to jakim prawem wtrącasz się do pieniędzy, które nie są twoje. Jeszcze sprawdzanie paragonów, no szczyt bezczelności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze to prowokacja! Kupilaby wnukowi soczek i czekoladę,haha jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się wydaje, że to nie koniecznie musi mieć prowokacja. Powiem więcej, kobieta ma słuszne pretensję do męża, facet nie wydał wcale SWOICH pieniędzy a ICH WSPÓLNE! Sprzątanie, gotowanie, prasowanie, pranie to nie jest za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babo lecz się! Tyle kasy i kupiłabyś tylko soczek i czekoladkę? Czekolada 1,5 soczek 1 i to byłby prezent dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam tutaj kobiety i nie mogę uwierzyć? Czyli sprzątaczka, kucharka, prasowaczka nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle,ze przesadzasz 10 tys nie wydal tylko glupi tysiac i to nie na byle co tylko wnukowi chce przyjemnosc sprawic. Nie rob z igly widel. Pewnie wiecej na benzyne i bluzeczki w miesiacu wydajesz. Czekolada i soczek tez mi prezent:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet moja teściowa jest mniejszy skąpiradłem bo kupiła dzisiaj po paczce dla każdego z wnucząt. Ale żeby jakoś była wylewna i dawała prezenty to jej nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie,ze wydal wspolne ale wydal na cos konkretnego,nie przechlal wiec nie widze powodow do burzenia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z mężem, powiedziałam co myślę na temat trwonienia pieniędzy na lewo i prawo. Nawet nie przeprosił stwierdził tylko, że ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi to co mu się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×