Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam nieuleczalna chorobe skory ii...

Polecane posty

Gość gość

mam nieuleczlna chorobe skory twarzy ktora tuszuje podkladami, nie moge na siebie patrzec w lustrze bez makijazu.. problem polega na tym jak mam sie pokazac facetowi bez makijazu? czy jest sens w ogole kogoś zapoznawac? popadlam w depresje i mam mysli samobojcze przez ta cere, jest tragiczna :( uprzedzam z gory lecze sie dermatologicznie ...jednak niewiele to daje zreszta choroba ma status nieuleczalnej :( dodam ze mam ja jakos od 15 rz ale wczesniej nie zdiagnozowana, nigdy nie nabralam przez to pewnosci siebie, inni sie bawili a ja siedzialam zaplakana w domu i ostatnie pieniadze wydawalam na leki :( smutne to moje zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up:( nic nie doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A konkretnie co to za choroba? Szukaj dobrego lekarza aż do skutku, nie poddawaj się, medycyna idzie do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to niezarazliwe to w czym problem??? znam babeczkę z bielactwem i żyje pełną gębą a nie użala się nad sobą-głowa do góry ,wyjdz między ludzi-nie wszyscy oceniają ludzi po wyglądzie-dasz radę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz ma atopowe zapalenie skóry na twarzy, leczy siè od lat. Jest cudownym facetem, a ja patrzè na niego, i nie widzè jego choroby. Rozumiesz? Autorko, zostaw lustro w spokoju i idz mièdzy ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chcesz załagodzić objawy AZS i poprawić wygląd skóry to polecam terapię z kwasem laktobionowym i witaminami. Moja mama miała serię zabiegów i wyglada teraz o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, nie załamuj się!!! Wejdz na stonę i przeczytaj wszystko, co tam jest napisane o leczeniu AZS - stare i nowe posty http://matkaemigrantka.com/category/rodzina/atopowe-zapalenie-skory/leczenie-atopowe-zapalenie-skory/ Zastosuj się do nich- wyleczyć nie wyleczysz swojej choroby, ale jestem pewna, że uda ci się ją zaleczyć- czyli doprowadzic do stanu w którym przez długi czas (1-3 lata) nie będziesz wyglądać jak zombie. Ja to stosowałam u siebie przy kombinacji AZS z trądzikiem różowatym i plamami wątrobowymi- sama chciałam się zabić- i co? I po 6 tygodniach wszystko zeszło i do dziś niw wróciło - a to juz 2 lata. Zastrzegam, że nadal przestrzegam diety, o której tam jest napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×