Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolek890

Jej przeszłoś. Dla mojej rodziny to cios.

Polecane posty

Gość lolek890

Czesc wszystkim :) Mam 25 lat, niedawno od kwietnia poznałem wspaniałą dziewczyne. Ciemne włosy kręcone, czarne oczy, niska , szczupła dla mnie ideał. Ma ona 23 lata, długie włosy (ktorymi kocham sie bawic :P ) Obecnie jestem z nią w związku. Kocham ją bardzo. Pod koniec pażdziernika dowiedziałem sie o jej "zawodzie " z przeszłośći. Skończyła z nim jak poznała mnie. Była prostytutka. To był cios,nie mogłem w to uwierzyc. Nie do poznania. Rozmawialiśmy dlugo robiła to bo musiała zarobic,nie skonczyła technikum.Pracowala na utrzymanie, utrzymanie jej i jej 17 letniej siostry(obecnie siostra ma 19 lat) (rodzina z domu dziecka) . Nie robiła tego dla przyjemnosci. Mowila ze sie zmuszała, ze bolało itp. szkoda mi jej było :( Robiła to przez 3 lata i nie mogła wyjść z tego bagna, ale w koncu to kobieta i trzeba ją szanować !!!Pogodziem sie z tym , wybaczyłem. Moja rodzina dowiedziała sie o tym kim była w przeszłości,wielka awantura, zostałą wyproszona z domu itp. wybieglem za nią. jeszcze dowiedziałem sie ze kolega moj i brata korzystał z jej usług. cała wieś wie, okolice. ale ja jej nie chce stracic i nie oddam. rodzina postawiła ultimu -albo rodzina albo ona. Nie chce stracić ani tego ,ani tego. Kocham ją i wierze ze to ta jedyna. Co mam zrobic aby rodzina ją zaakceptowała ? prosze o prady bo juz sam nie daje siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mówiłeś o tym rodzinie? Skoro ją kochasz, wybaczyłeś i chcesz z nią być, trzeba było zostawić to między Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
koledzy sie wygadali. ja nie mowilem ,oni sami ja zapytali a ja wtedy przerwalem . przyszli potem zobaczyc koledzy moją i ją poznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej przeszłość to przeszłość. Skoro ci o tym powiedziała i masz pewność że nie jest prostytutką dalej i kochasz ją - to bądź z nią. Co cię obchodzą inni. Chociaż ja mimo iż jestem facetem - nie chciałbym panny którą miało pół miasta. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolegom powiedziałeś coś takiego o ukochanej? Czy ktoś ją poznał i powiedział? Chwali się to, że ona o tym Tobie powiedziała. To pokazuje szansę na uczciwy związek. Może Ci być trudno, bo nie tylko jej, ale i Tobie będą "dokuczać". Ale może, jak ludzie zobaczą, że Ty kochasz ją, a ona Ciebie, to odpuszczą... Tylko Ty musisz siebie teraz zapytać, czy kochasz ją i chcesz? Choćby rodzice powiedzieli, że nie przyjdą na Ślub itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
To było że przyszłem z nią na kolacje,potem poszłem do pokoju i przyszedł brat po robocie (po nocce) i przedstawiłem i wgl, potem przyszli jego koledzy i poznali ją. wyszliśmy szybko. ale koledzy zaczeli gadac, poszarpałem sie z bratem. potem do rodzicow poszli i tak bylo... tak ,kocham ja bardzo. boli mnie jej ta przeszłość, ale to zaakceptowałem bo ją kocham. wezme z nia slub, jest naprawde wspaniała dziewczyna. Pomagam jej wrocic do normalnosci,nie naciskam ani nic. poprosu kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw się wyprowadz z tej swojej wsi bo do końca zycia Ty i Wasze dziecko będziecie mieli przesrane i ona także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina pewnie w szoku. Nie sądzę, żeby na poważnie przemyśleli konsekwencje swojego ultimatum i czy postało im w głowie, że mógłbyś wybrać ją. Ja w tej sytuacji powiedziałabym rodzinie, że wiedziałeś, nie zostałeś okłamany, że wiele rzeczy w niej cenisz i prosisz, żeby dali jej szanse. Nie muszą jej lubić, ale nie mają prawa decydować o Twoim życiu uczuciowym, przecież ona nikomu krzywdy nie robi. Niech trochę ochłoną. Jeśli to nic nie da, to trudna decyzja przed Tobą... Zachowaj zimną głowę, nie pal za sobą mostów, bo nawet jeśli teraz rodzina podejmie jakieś desperackie decyzje, to za jakiś czas mogą żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
bede walczył o nią do ostatku sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona1988
Popieram wyprowadzke. Nie mieści mi sie w glowie to ultimatum rodziców ale mysle ze to chwili gniewu. Przejdzie im jak zrozumieją ze jesteś szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ja tez kiedys pare razy "to" zrobilam, bo potrzebowalam pieniedzy, bo nie mialam za co jedzenia kupic synowi (alimentow nie dostawalam od jego ojca wtedy). przyjemnosci mi to nie sprawilo, nawet nie pamietam twarzy tych facetow, z reszta to bylo kilka dni tylko. To jest wstretne gdy kobieta musi cos takiego robic...i bardzo smutne. Slowa uznania dla Twoej kobiety ze ci powiedziala. Ja mojemu nie powiedzialam nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bała sie powiedziec ,przyznam. ale nie zostawie jej bo ja kocham,wybaczylem.szanuje ja ze miała odwage powiedziec. to co było, bedzie ,ale minie, pomoge jej. nie moge jej winic,bo jej wczesniej nie znałem . jest najwazniejszą kobieta na swiecie,kiedys jako kobieta dorowna jej nasza corka (o ile bedzie coreczka :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycze wam oboje jak najlepiej.. przeszlosc jest niewazna bo to w terazniejszosci zyjesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kieruj się stereotypami, mysl samodzielnie, co ci serce podpowiada??/jezeli ja akceptujesz to sorry- rodzina jest wazna ale nie mozesz pod nią "Robić" albo oni akceptuja twoje wybory albo won. Twoje zycie , nie daj sie zmanipulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile z nia jestes? Dlugo a to z malej miejscowosci jestescie?a ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pelikany łykają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam nie będziecie mieli życia. Wyprowadźcie się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
ja mam 25 lat. ona 23. jestesmy troche czasu :) jakies 8 miesiecy :) tak ze wsi, a ona z miasta :) wyprowadzimy sie napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak masz na imie? Tylko szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda dziwewczyny ciezka sytuacje miala a rodziny nue ma poza siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ja nie miałam pieniędzy jak miałam 20 lat. z dnia na dzień musiałam zrezygnować ze studiów, miałam pod opieką siostrę. Ale w życiu do głowy by mi nie przyszło żeby zostać dziwką. Chodziłam, szukałam pracy i oczywiście znalazłam- na nockach obrabiałam jelita baranie, a w dzieć co sobotę sprzatałam korytarze. Swietnie że jej wybaczyłeś- świetnie, w sensie że masz taki charakter, ale wiesz, nie jesteśmy na syberii w obozie, gdzie kobieta nie miałaby jak zaorbić na dziecko, ale w Polsce, gdzie jest multum pracy, tylko że strasznie źle opłacanej i ciężkiej, nieprzyjemnej, smierdzącej. Prawda jest taka że nie była to jej wielkoduszność, ale zwyczajna wygoda i widać to lubiła. Nie bądź naiwny, proszę Cię. I wiesz, myślę, że to wstyd dla mężczyzny mieć kobietę dziwkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę jeszcze, że zapytaj kolegów, jak bardzo ją to `brzydziło`- zobaczysz że powiedzą ze stękała i miała orgazm. Ona Cię kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
po co wam moje imie ? :) wiem nigdy bym nie byl zdziewczyna z taka przeszłoscia-zawsze mowilem tak,ale jak poznałem jej przeszlosc itp to nie wiem ,poprostu sie zakochałem jak nigdy. do zadnej nie czulem "tego czegos " :) dam jej szanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo, bo nie gra. od pierwsego postu. jesli siostra 17letnia byla w domu dziecka, panstwo ja otrzymywalo. Poza tym styl pisania jest typowo babski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak o imie pytam .a to powiedzieli ci przy niej? Koledzy czy jak ? Dziwni koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo chyba? A to jak siostra byla w domu dziecka to gdzie ona byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nia spokoj. Teraz jestes zauroczony, dlatego jej wybaczyles. Zauroczenie minie,a jej przeszlosc zniszczy Ci psychike. Od rodziny zupelnie nie uciekniesz, a jezeli chcesz spalic wszystkie mosty z rodzina, znajomnymi dla bylej d****** to sorry, ale jestes skonczonym idiota, niestety zakochanym idiota. Zostala d****** bo tego chciala, chciala latwej kasy, reszta to pieprzenie i mydlenie oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek890
jesli myslicie ze to prowo,to tak uwazajcie,nie zmienie wam zdania. ona była już dorosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×