Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chcę być z mężem

Polecane posty

Gość gość

witam, mam następujący problem:jestem z mężem 2 lata po ślubie, mamy roczną córkę. Po pół roku bycia razem, stwierdziliśmy, że chcemy mieć dziecko. Zanim zaszłam w ciążę, ci chwilę wychodziliśmy z domu, jeździliśmy do znajomych. Teraz mąż nigdzie nie chce wychodzić.....jest starszy ode mnie o 16 lat. Wszystko go denerwuje, nie okazuje mi uczuć....mam wrażenie, że jest ze mną, bo przynajmniej ma obiad i porządek w domu-no i dostęp do seksu z młodą laską. denerwuje go jak córka płacze, albo wymaga więcej opieki....nigdzie nie chce wychodzić, bo twierdzi, że po co jak można posiedzieć w domu, a ja mam tego dość, jestem młoda i chciałabym przebywać z ludzmi.....nie mam ochoty w ogóle na sex(nie mam kochanka). Po prostu mam wrażenie, że od kiedy mamy dziecko, jesteśmy jak wspólokatorzy a nie mlode malzenstwo.....chcialabym, żeby córka miala pelna rodzine, ale ja nie chce być obiejtem wspolczucia całej rodziny i męczyć się do konca zycia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie nie jest bajka. Zrob jak uwazasz, ale pamietaj o dziecku.... duza roznica wieku miedzy Wami, wiec moglas sie tego spodziewac.... ze z czasem tak bedzie. Ile masz lat tak a propos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest wziąć sobie starego pryka,niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wychodz sama na te imprezy jak masz isc...maz moze p0oczuje uklucie zazdrosci i zacznie chodzic z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak wzielas sobie starego dziada to do kogo to pretensje glupia szmato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy mi to mówili...jednak przed ciążą bylo naprawde inaczej, ateraz to tylko kapcie i siedenie w domu+brak okazywania uczuc(jak ma wypite to sobie o tym przypomina) mam 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
A po co te epitety od szmat. Widze gimbaza w adwencie szaleje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można po pół roku znajomości i to ze starym dziadek zrobić sobie dziecko???? Naprawdę jesteś głupia. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 lat'to wcale nie tak wiele. Mysle ze tobie brak balu panno lalu .niewyszalalas sie a chlop dorosy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.49 A teraz przeczytaj raz jeszcze wpis Autorki. I odpowiedz gdzie tam masz napisane, iż zaszła w ciążę po pół roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Zaszlam w ciaze rok po slubie....wyszalalam sie dostatecznie. Chodzi o to, ze nie mamy znajomych, nigdzie nie wychodzimy(kino, rstauracja-sami) jak mowie, zebysmy wyszli, to od razu slysze po co i na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci Autorko. Może czasami lepiej siedzieć kilka lat w konkubinacie bo latami się człowiekowi udawać nie chce. A tu rach ciach ślub i wszystko o 180 stopni. Swoją drogą, mam 30 lat i nie wyobrażam sobie, żeby teraz obok mnie siedział 46 latek. Co ja miałabym z nim robić??? Ja się nie dziwię, że nie macie wspólnych znajomych. Nie znam wśród swoich rówieśników nikogo, kto by miał wśród swoich znajomych ludzi o tyle starszych od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Myslalam, ze bedzie inaczej....i sie przeliczylam. W poprzednim zwiazku partner zdradzal mnie i porzucil. Bardzo chcialam miec dziecko i corka jest dla mnie najwazniejsza....jednak maz, jak tylko pojawilo sie dziecko, to zdziadział. Tak jakby juz wszystko osiagnal i nie musial sie juz starac. Oczywiscie moja wina w tym jest taka, ze moglam nie podejmowac tak szybko decyzji o dziecku. Mednak po poprzednim zwiazku stwierdzilam, ze nie chce marnowac juz czasu na kilkuletnie chodzenie, bo moze byc jak w poprzednim zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wolałam starszych, ale nie wyobrażam sobie być z gościem 16 lat starszym, porażka jakaś .... nie wiedziałaś, że w końcu ta duża różnica wieku się odezwie? nie można być przecież aż tak głupim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Jak widac mozna. Bylam zakochana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam, że problemem jest brak znajomych, co nie dziwi w sumie przy tej różnicy wieku. Ale skąd autorka miała wiedzieć, że facet tak skapcieje? Skoro wcześniej wychodzili we dwoje a teraz klops. Widać dobrze się maskował i przymuszał do tych czynności. Ja sobie takiej różnicy nie wyobrażam, ale przecież mogła trafić na jakiegoś energicznego gościa i nie byłoby wówczas. problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet i o nie wiem 20 lat starszy może zabrać do restauracji Zone, wpaść na pomysł kina,spaceru, zorganizowania grilla dla znajomych... To poprostu p*****la ludzka i ot rozwiazalam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam wrażenie jak i wszyscy dookoła, że się maskował. Nawet moi rodzice mówili, że pomimo tego, że starszy a się stara....pojawilo sie dziecko to teraz jest wymowka na wszystko....na wakacje nie, do kina nie, do knajpy nie, do znajomych? A po co. Do tego dochodzi brak akcdptacji resztki moich znajomych, bo oni maja siano w glowie....Chcialabym, zeby corka miala oboje rodzicow, ale sama zle sie z tym wszystkim czuje. Najgirsze jest to, ze nie mam ochoty na sex...w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Dodatkowo dopiero po slubie dowiedzialam sie ze maż ma zespol aspergera.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatajanie chorób przed małżonką to prosta i łatwa droga do orzeczenia nieważności ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz ogiera na boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Ha ha:-) ogiera na boku:-) ta jasne:-) jak z domu nie wychodzę, tylko zajmuje sie domem i dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ten sam problem, córka półtora roku, facet starszy ode mnie 13 lat ale nie jesteśmy małżeństwem. Do tego jest bardzo ale to bardzo nerwowy i nie ma dla nikogo szacunku. Coraz częściej myślę żeby odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i na seks też nie mam ochoty ze względu na to jak zachowuje się w ciągu dnia. Po prostu jego charakter mnie odpycha i tracę na niego ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
Mam tak samo, maz potrafi byc tak odpychajacy w stosunku do mnie, jak i do innych ludzi, ze po prostu jest wstyd gdzies wyjsc i po takim zachowaniu nie mam ochoty na nic zwlaszcza na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja to znam. Mój facet dodatkowo nie zna słowa Przepraszam i każde niepowodzenie i ogólnie wszystko to moja wina. Jeśli już naprawdę nie mam nic wspólnego z tym to musi być w tym jakas moja wina wiec tak okreca że w końcu dochodzi do wniosku ze jakaś tam moja wina jest. Masakra! Nie panuje nad nerwami, jest arogancki, niekulturalny. Nie wiem co w nim kiedyś widziałam. Teraz dopiero wyszło jego prawdziwe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy moglabys do mnie napisac na maila lubiejescsushi@interia.pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec był starszy od mamy o 13 lat. Ona miała 24, on 37. Na początku było dobrze, imponował jej. Potem nastąpiła przepaść, matka chciała gdzieś wyjść on był zmęczony itp. Miał nawyki kawalerskie i nie potrafił rozmawiać z własnymi dziećmi. W ciągu 25 lat rozmawiał ze mną 3 razy na poważne tematy!!! Współczuję mojej mamie, że zmarnowała najlepsze lata na siedzenie w domu z ojcem, bo on już się wyszalał. Dziewczyny, przewidujcie konsekwencje związku z mężczyznami starszymi od was o kupę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam o tym ze straszny z niego obrażalski, potrafi o byle głupotę obrazić się i nie odzywać przez2 tyg. Jak jadę na studia w weekend to nie zajmie się dzieckiem tylko jedzie do mamusi żeby mu pomogła, w ciągu tygodnia jestem z dzieckiem praktycznie sama. Mamusia mu pomaga a on do niej zero szacunku. Oczywiście nie wspomnę o tym ze sam powinien zająć się dzieckiem bo to jego dziecko, to nawet w weekend go na to nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiejescsushi
I wlasnie dlatego rozwazam, zeby odejsc juz teraz....bo czuje, ze sie marnuje....nie mowie, żeby co tydzien wychodzić na imprezę, ale coś robic. Przy dziecku pomaga mi srednio....po pracy jest zmeczony, nerwowy, jak corka placze w nocy to sie denerwuje...zreszta jego denerwuja proste czynnosci....ponoc szczesliwa mama to szcesliwe dziecko. Nie zamierzam utrydniac kontaktow mezowi po odejsciu, tylko boje sie, ze jak powiem, ze odejde, to wtedy dopiero pokaze pazury i bedzie wojna swiatowa....z drugiej strony jak mam to zrobic za 5 lat, to teraz corka nie bedzie tego odczuwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×