Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sikanie w publicznych toaletach

Polecane posty

Gość gość

Ciekawi mnie jak sikacie w publicznej toalecie? czy siadacie na deskę, czy kucacie, czy podkładacie papier? ja kucam czyli pozycja na Małysza :) czesto cos kapie na deskę, wycieram potem papierem i wychodzę. Nie usiadłabym na taka deskę publiczną. córce ścielę papierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Małysza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz powiedziec ze dziecko siada??co z tego ze na papier. to obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 latka nie przykucnie, nie umie inaczej niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na małysza, a corke nasadzałam jak była mala nieraz olała całą klape ale nie wyłożyłabym papierem i nie posadziła.. Teraz ma 11 lat i nie wejdzie do publicznej tak się brzydzi. Natomiast powiem Wam, że mam koleżanki które siaają, a jak widze te kobiety które sie wysikaja i wychodzą nie myOdpacykowane damulki w galeri po najlepszych sklepach wędrują a łap umyś nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się unikać...przypomniał mi się jak latem byłam nad morzem i wracając z plaży przy parkingu stal ToiToi mnie tak wtedy ścisnęło więc zaopatrzona w papier postanowiłam skorzystać....ale gdy tylko otworzylam drzwi to uderzył mnie taki smród!!!!! noż ku*wa mać!!! odwróciłam się i z zaciśniętymi nogami jakoś dojechalam do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzieci wole wysikać na trawę niż w publicznej toalecie ale czasem sie nie da więc ścielę wtedy papier na deskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyłącznie na lotnika. Usiąść? NEVER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 latka nie przykucnie, nie umie inaczej niestety. x Musisz nauczyć wejść na muszlę i kucnąć. Dziecko spokojnie to opanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak wejsc na muszle albo na lotnika albo na małysza a potem ja siadam na taka muszle i pełno sokow wszedzie!!! tak-ja siadam bo rpzeciez za przeproszeniem cip. ą i tak się nic nie dotyka!! bo cip/a jest jakby w powietrzu albo dup.a. a siadam bo nie chcę zostawiac kolejnej osobie zasikaną muszlę a wy jestescie buraczki i frajerki skoro kucacie nad muszle a potem nastepna osoba ma zasikana muszle. a skoro tak się boicie zarazkow to nei wychodzcie z domu bo przeciez na poreczach,w restauracjach na sztuccach, na klamkach,w tramwaju itd wszedzie sa zarazki i wszedzie ktos dotykjał!! a co z tego ze reka od rekio tez isę mozna zarazic a to opryszczką ato grzybicą,jak masz się zarazic to i tak się zarazisz!! a ta ktorej corka is eboi wejsc do toalety to wlasnie ze mamusia j w niej ten strach rozwineła!! poprzez idiotyczne sikanie. moja normalnie sila i tyle tylko rpzecieram musle papierem wczesniej. ale zeby fruwac!! a potem syf innym zostawiacie flejtuchy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. I to zostawiają nie tylko muszlę zasikaną ale też często podłogę naokoło, bo nie wycelowały. Nic dziwnego, że później śmierdzi. Albo ślady butów na muszli... Poniżej krytyki. O stosowaniu szczotek nie wspomnę... Czasami gdy idę w jakimś CH do toalety to zajrzę do 3-4 kabin zanim wejdę do 5... i to damskie toalety, że niby kobiety są takie czyste... wstyd. A przecież tam jest cały czas sprzątane. Taki apel - noście ze sobą w torebce jednorazowe nakładki na deskę, zamiast obsikiwać muszlę i okolice - ułatwicie życie nie tylko sobie ale i innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo przynajmniej papierem wyłóżcie tę nieszczęsną deskę i sikajcie jak cywilizowani ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam, że kobiety to jeszcze tak nie brudzą w toaletach. Pracuję w miejscu, gdzie przychodzą spędzać wolny czas dzieci i dorośli. Muszę niestety też sprzątać toalety w ramach organizowania tego wolnego czasu :(. Najgorsi są kilkuletni chłopcy. Nie wiem jak to robią, ale po ich wizycie w toalecie obsikane jest wszystko , nawet ściany :O Na 2 miejscu dorośli panowie a panie i dziewczynki zazwyczaj zostawiają po sobie porządek. Uczcie więc mamy swoich synów, jak mają załatwiać się by w toalecie po ich wizycie było dalej czysto, bo zastanawiam się, czy w domach te dzieci tak sikają naokoło muszli? Czy nikt im nie zwraca uwagi? Czy mama nic nie mówiąc sprząta bo to chłopak i może tak? Ja tego nie rozumiem. Ja w z toalety korzystam w zależności czy jest tam czysto i ładnie pachnie, czy raczej toaleta odstrasza, wtedy siadam jub nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, nie chodzę po męskich toaletach. Wiem co się dzieje w damskich - i wystarczy poczytać co piszą laski powyżej i jeszcze zadowolone z siebie. Brzydzą się więc same syfią. Gratuluję logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sikac na malysza to chce kazda, bo sie brzydzi dotknac deski, ale uda za malo wycwiczone, zeby utrzymac pozycje i trafic do celu. jak sikam czasem na malysza, kiedy nie chce mi sie wyscielac deski, to zawsze mi sie przypomina trener od strechingu, ktory podczas cwiczenia bedacego wstrzymanym przysiadem mowil "nizej, nizej, bo nie traficie":D no i tak nie trafiaja te z ciezka dupa, a pozniej ludzie musza korzystac z obszczanych kibli. dlatego niestety kobiety, ale to wy jestescie wiekszymi syfiarami w kiblu od samcow, bo oni predzej trafia strumieniem z siusiaka do muszli niz wy, zreszta oni robia do bidetu, wiec kibelki sa czyste bo rzadko kiedy zdarza sie robic kupe w toalecie publicznej, tylko w awaryjnych sytuacjach. i nie wierze w to, ze faceci sraja na malysza, wiec zadnych plam nie robia. poza tym kobiety nie myja za przeproszeniem krocza i w kazdej, ale to kazdej toalecie damskiej bez wzgledu na czestotliwosc jej sprzatania smierci nieumyta pipa. sorry, takie sa realia:/ damy, a jak sie po niektorych wejdzie, to az slabo sie robi. niespuszczanie wody - standard. i tak plywa ten papier z sikami az rzygac sie chce, bo kuzwa za przeproszeniem brzydza sie dotknac spłuczki, a nie wstydza sie zostawic po sobie brudu. za kazdym razem, jak widze niespuszczona wode to krzycze na glos, tak zeby cala kolejka slyszala teksty do takiej kobiety w stylu "syfiaro naucz sie spuszczac wode" itp. mam po prostu dosyc. brzydzisz sie spluczki? to wez kawalek papieru i dotknij przez papier a pozniej wrzuc do muszli/kosza obok. dlatego na studiach przewaznie chodzilam do kibla meskiego (byly male, bidet i kabina z wc) gdzie jedna kolezanka stala na strazy przed drzwiami (czasem nie;D) a ja w tym czasie w czystej kabinie meskiej robilam siusiu. czasem spotkalam jakiegos samca w tym kiblu, ale nikt mi nic nie mowil:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie siadam na desce, ani w publicznych toaletach ani nawet w pracy, mimo że w firmie jest tylko kilka osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 latka nie przykucnie, nie umie inaczej niestety. x Musisz nauczyć wejść na muszlę i kucnąć. Dziecko spokojnie to opanuje. x dla mnie to juz mega przesada czego uczysz to dziecko? moja córka chyba mnie wysmiała jakbym jej kazałą wejść w butach na deskę! ludzie trochę kultury i zwykłego szacunku do drugiego człowieka! naprawdę niektórzy siadają na tę deskę szanujemy siebie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to dzieciór jest czym innym niż dorosły? Nie może tak samo szczać czy srać? Dorosły może usiąśc na deskę ale już smród nie bo najlepiej na piedestał go postawić i czcić jak bożka. We łbach się wam poprzewracało. Jak ja siadam to i dziecko siada, co w tym złego? Nie jesstem nawiedzona jak wiekszosc tu od razu reagujacyhc ze jak to mozna dzieciateczko sadzac na desce w obcym kiblu. Smiac mi sie chce ze nie macie wiekszych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na małysza i zawsze wycieram deskę, ale rzadko muszę. Natomiast jak wyrzucam coś do kosza to prawie zawsze natknę się na tampona albo podpaskę - oczywiście nie zawinięte w papier czy nawet złożone (tak jak podpaska). Czy to taka filozofia? Ciekawe, czy w domu też tak rzucają sobie te tampony do kosza albo podpaski nawet nie złożą i rzucą. A co do toi toi - raz byłam w takim, że po wyjściu myślałam, że zaraz pójdę za niego zwymiotować ale skorzystać musiałam (pojechaliśmy na giełdę i strasznie mi się chciało siku po przyjechaniu na miejsce). Od tej pory unikam toi toi. A szczegółów oszczędzę bo jeszcze teraz jak pomyślę to mi niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz nauczyć wejść na muszlę i kucnąć. Dziecko spokojnie to opanuje. x współczuje dziecku matki fajnie go uczysz zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA zawsze mam przy sobie jednorazowe nakładki- naprawdę ułatwiają życie. Przydają się zwłaszcza przy małych dzieciach, w ciąży. Kible publiczne faktycznie są obrzydliwe. Nie dziwi mnie sikania na małysza ale nie wiem jak wy to robicie, ze sikacie wszędzie dookoła. Naprawdę macie aż taki problem z celnością? Nie wspominając o włażeniu buciorami na deskę czy (jak wczoraj jakaś laska w innym temacie pisała) dotykaniu spłuczki zasikanym papierem :O A co do nadwrażliwych ludzi- znam takich co nawet u rodziny i przyjaciół na deskę nie usiądą a po wizycie każdych gości odkażają deskę domestosem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×