Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka z pracy, dziwne zachowanie

Polecane posty

Gość gość

Witam, zwracam się do Was z problemem, którego nie mogę zrozumieć. Pracuję na stałe w innym państwie mam 30 lat. Moja żona chwilowo przebywa w Polsce. Od pewnego czasu jedna z koleżanek z pracy zaczeła najeżdżać na moją, żonę twierdząc, że ona mnie zdradza i jest zadowolona z naszej chwilowej rozłąki. Panie się nie znają. Ja ignorowałem takie teksty, znam moją żonę i wiem, że ona mnie kocha. Teraz owa koleżanka zaczyna delikatnie dogryzać również mi. Nie rozumiem tej sytuacji szczególnie, że niegdyś fajnie się dogadywaliśmy. Gdy pytam mojej koleżanki co się stało, co ja jej zrobiłem to ona mi na to, że nic a ja przecież widzę, że coś jest nie tak. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych boli szczęśliwy związek znajomego, sami zdradzają i nie mogą znieść ze ktoś inny potrafi być wierny. Zwykła ludzka zawisc, czemu się dziwisz? My tu w Polsce czytamy na forum ze prawie nikt wyjezdzajac za granice nie jest wierny, jeśli ty wierny jesteś to masz powód do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam robić, dalej ignorować to zachowanie czy ragować w jakiś sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinienes uwazac na nią, ona ci nie zyczy dobrze, ma w tym jakiś interes, może sama by się chciała z tobą przespać i dlatego sieje w tobie wątpliwości co do zony. Nie zwierzaj jej się zbyt osobiście bo ona to może wykorzystać przeciwko tobie kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się, że jest za późno, dużo o mnie wie, jedyne co mogę to ograniczyć jej wiedzę o sobie teraz i w przyszłości. Nie wiem czy można wrócić do dawnych relacji ale atmosfera w pracy musi być taż na jakimś poziomie. Jeżeli będę trzymał się za bardzo na dystans to znając ją, moja sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Pracujemy zespołowo więc ograniczenie kontaktu nie jest proste, a każda próba może odbić się na zespole. Między młotem a kowadłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignoruj i powoli się wycofuj z prywatnych zwierzeń/relacji. Nie myl pracy, z życiem osobistym. Jesteś szczęśliwy w małżeństwie to tak trzymaj. Uważam że powninieneś powiedzieć o tym swojej żonie. Kiedyś może poznać Twoją żonę i się zacznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym, że jak powiem żonie to ona będzie chciała odbyć sobie pogawentkę z moją koleżanką a ja nie chcę nerwowych sytuacji bo przecież będę w centrum tego wszystkiego i później będę musiał żyć i pracować w takiej atmosferze. Co może się stać gdy kiedyś się poznają, nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się może stać ze kolezanka naklamie a zona jej uwierzy z tego powodu ze ukryles znajomość przed nią, a fakty którymi kolezanka zacznie sypać utwierdzą zone w waszej zażyłości. Nie mow nic zonie ale tez nie gadaj już koleżance zbyt osobistych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam, że jak to facet, nie zauważył, ale prawdopodobnie babsztyl robił do niego jakieś podchody, ale się nie udało i ot cała filozofia :) To tak z damskiego punktu widzenia, po prostu usiądź, przeanalizuj wszystko lub zmuś ją do gadania o co jej chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×