Zarabiam średnio 1000zł na bukmacherce dziennie i nie mam dziewczyny

dlaczego ?

Dziękujemy za informacje. Sprawdzimy to.

Może Ci się Jaruś pomyliło i niesłusznie napisałeś tą jedynkę z przodu? :D

1000 zarabiasz a ile tracisz?

sam sobie odpowiedziales na pytanie :):):)

Nigdy w zyciu nie zwiazałabym się z hazardzistą, więc masz odpowiedź na swoje pytanie :). Mialam kumpla, który też zarabiał krocie, jednego wieczoru stracił 40k, ukradł kasę z konta rodziców, bo chciał się odkuć w "niby" pewnych meczach, oczywiście nie wyszło mu... Dzisiaj pracuje za 1300 zł i często chodzi na automaty, przegrywając i tak licha pensje.

Gram od przeszło 5 za małe sumy. Nigdy nic nie ukradłem i nie sprzedałem, żeby mieć na grę. Nie mam to nie gram. Nie każdy jest taki jak twój kolega ^^

Hazaard to hazard. Jesteś przyzwyczajony do dużych sum wygranych, jak kiedyś to się skonczy to niestety zaczniesz usilnie poszukiwać źródeł pozyskiwania kasy na grę. Poza tym, nie mowisz chyba dziewczynom na pierwszej randce: Czesc, jestem Edek, zarabiam tysiaka dziennie, bedziesz ze mna? Jeśli uwazasz, ze jedyną Twoją zaletą jest fakt, ze zarabiasz 1000 zł dziennie to rzeczywiście nie mozna się dziwic niewiastom, że nie są Toba zainteresowane...

Autorze wyjmij plik na ulicy. Stare i młode rzuca się na ciebie jak sęp na padline. Nawet te niby niematerialne będą chciały ci ssać.:D