Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myśli w kratkę

Kto wam na starość poda szklankę wody?

Polecane posty

Gość myśli w kratkę

Oto jest pytanie. Większość z Was, forumowiczów i forumowiczek, chce uszczęśliwić na siłę pogadankami o tym, jak cudownie jest mieć męża/żonę i dzieci, jaka to radość i życiowe spełnienie, tych, którzy otwarcie piszą, że takie życie nie jest dla nich. Ja się na to nie piszę. Partner-ok, ale bez żadnych urzędowo-mistycznych formalności. Dzieci? Nie, to nie dla mnie. Lubię swoje życie, jestem egoistką. Pewnie posypią się komentarze, że na starość będę żałować. Może będę, ale zanim przyjdzie ta starość, przeżyję swoje życie tak, jak chcę. A kto mi poda tę przysłowiową szklankę wody? O to się nie martwię, za 40 lat ludzie tez będą potrzebować pracy. A kto Wam poda szklankę wody? Wiecie? Macie pewność, że kiedy zestarzejecie się, może zachorujecie i staniecie bezużyteczni, Wasi ukochani bliscy z radością będą się Wami opiekować? Jeśli tak, to gratuluję wiary w ludzi. I współczuję późniejszych rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 zimy
Mam podobne podejście z wyjątkiem chęci posiadania partnera, bo w przeciwieństwie do ciebie jestem skrajną egoistką i za chwilę seksu nie opłaca mi się zostać sprzątaczką, pomywaczką, kucharką, praczką i współlokatorką opłacającą połowę czynszu w imię dzielenia życia z jakimś zafajdanym samcem. Z tej nieszczęsnej szklanki wody to już mam totalną bekę, bo wolę dom starców albo się powiesić na linii wysokiego napięcia, niż być skazaną na czyjąś łaskę. Lepiej być samemu, niż niemile widzianym. Z pozdrowieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto Wam poda szklankę wody? xxx za 40 lat moja droga to kazdy bedzie miał w domu prywatnego robota, ktory bedzie robil obiad, mył kibel i podawał szklankę wody staruszkom :) Mozecie sie z tego śmiac, prości ludzie z kafe tego nie zrozumieją, wystarczy popatrzec jak swiat sie zmienil przez ostatnie 40 lat, co sie teraz dzieje, jak postep przyspiesza z roku na rok, za pare lat samochody bedą same parkowaly, myslaly za nas, kiedy zahamowac by nie spowodowac wypadku :) Ja dzieci miec nie chce, rodzic nie mam zamiaru, moj partner tez nie chce, tzn rozmawialismy nie raz na ten temat i chcemy adoptowac za pare lat :) najchętniej rodzenstwo, po prostu pomoc jakims porzuconym dzieciakom :) myslalam tez zeby miec rodzine zastepczą jak w serialu hehe ale to za kilka lat, za mloda jestem na to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko na służbę można liczyć, rodzina wygląda pięknie ale na czterech cm2 :) Więc mi będzie podawała wodę 20letnia paragwajka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×