Słuch niemowlaka

Proszę o poradę mamy, które zetknęły się z podobnym problemem. Synek urodził się o czasie, jednak w wyniku komplikacji po urodzeniu był resuscytowany. Miał zapalenie płuc oraz wewnątrzmaciczne zakażenie. Dostał antybiotyki, w tym przez 3 dni z grupy ototoksycznej. Badanie słuchu miał przeprowadzone dwukrotnie - w pierwszej i 9 dobie. Oba badania były prawidłowe. Po kilku tygodniach zauważyłam jednak, że synek nie reaguje na niespodziewany hałas. Obecnie ma 7 tygodni i nie przeszkadza mu krzyk starszego dziecka, nie zwraca uwagi na klaskanie za główką, nie przestraszył się nawet spadającej pokrywki. Zastanawiam się, czy to może być efekt antybiotykoterapii? Zastanawiam się, czy to możliwe, że wynik był dobry, badania nie wykazały nieprawidłowości a miesiąc później mam wrażenie, że synek nie słyszy w ogóle. A może w wyniku kataru, z którym zmagał się synek tydzień temu nastąpiło zapchanie? Miała któraś z mam podobne dylematy?

Chciałabyś aby na każdy odgłos reagował płaczem i drgawkami?

Nie, nie chciałabym. Jednak na każdej stronie dotyczącej słuchu noworodków i niemowląt radzą, aby sprawdzać słuch maleństwa klaszcząc mu za główką. I jeśli wiedzę, że nie reaguje, zaczynam się martwić. Klasnę dziś, klasnę innym razem, coś spadnie, stuknie, a reakcji za każdym razem brak. Zależy mi na spokoju mojego dziecka, ale w domu nigdy nie jest cicho i zapewniam, że nie walę talerzami i garnkami dla przyjemności.

Jesli masz takie obawy, to idz zbadaj mu sluch jeszcze raz. To bardzo wazne.

Już zarezerwowałam wizytę na środę.

Witam czy dalej ma Pani problem ze słuchem swojego maluszka

dzieci trzeba badać, bo to pomoże dobrać odpowiedni sposób leczenia, badaniem słuchu u dzieci bardzo dobrze się zajmuje m.in. http://www.larmed.pl/ Żywiec