Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co to może być?!

Polecane posty

Gość gość

Witam! Pewnie wzięłam złą kategorię, za co przepraszam.Ale do rzeczy... nazywam się Aleksandra, mam 15 lat.Mój problem polega na tym, że w sobotę (tj.29.11) usnęłam normalnie, ale obudziłam się i nie mogłam zasnąć i towarzyszył też taki jakby lęk.W niedzielę też się obawiałam, że nie zasnę i zaczęła mnie trochę boleć głowa tak jakby nad oczami.Tamta noc była masakryczna.W ogóle nie mogłam usnąć, bałam się, że trzeba będzie wzywać pogotowie.Doszły też nudności, ale głowa przestała boleć...usnęłam dopiero o 3:40 z towarzyszącymi nudnościami... rano, w drodze do szkoły zastanawiałam się co to jest... w internecie wpisałam objawy guza mózgu...i od tamtej pory się zaczęło.Nie mogłam spać, a kiedy się budziłam to w głowie była myśl, że jestem chora...cały czas byłam w strachu.W nocy z wtorku na środę zaczęła mi delikatnie się trząść prawa noga... ja od razu w szał, nie wiedziałam co mam zrobić, zadzwoniłam po mamę, która była w pracy...i oczywiście strach, że mam guza mózgu.W środę poszłam z mamą do lekarza.Lekarz stwierdził, że to nic takiego, że nerwy itd.. mama powiedziała, żeby może jakieś badania zrobić, lekarz powiedział, że w sumie może wypisać skierowanie, ale że nie ma takiej potrzeby. Oczywiście miałam strach przed badaniami, normalnie płakałam.Badania wyszły w porządku! Ale ja w raz miałam przeczucie, że coś jest nie tak... mama stwierdziła, że jeśli byłby to nowotwór bądz jakaś inna choroba to by we krwi coś wyszło i powiedziała że ja się nakręcam i stąd się bierze ten lęk...Nie mogę też jeść, kompletnie.. w nocy nie mogę spać, usypiam dopiero o 3, tak naprawdę to aby dwie noce udało mi się dobrze przespać, a jeśli już uda mi się usnąć to budzę się co godzinę ze strachem, ze jestem chora.A dodam, że bóle głowy nie są specjalnie silne, czasami boli, a raz nie.. czy to dobrze?! Tak samo z nudnościami... jak o nich nie myślę to ich nie mam, a jak pomyślę to mi nachodzą.. a i nie mam też wymiotów.W głowie mam same czarne scenariusze, że np: leżę w szpitalu, że umrę, że będę się mordowała...i ja już nie wiem co robić!! Lekarz uważa, że nic złego się nie dzieję, że jestem zdrowa, i to charakter emocjonalny jest.Mama tak samo uważa, ale ja mam w raz inne zdanie.Nawet jeżeli utwierdzę się że jest dobrze, to i tak zaraz pojawia się myśl, że jestem chora...i mama powiedziała, że rak by się nie pojawiłby się przez kilka dni..tylko, że sobie ubzdurałam i się nakręcam...A i gdy mama miała iść na noc do pracy, to płakałam i bałam się, że jak jej nie będzie w domu to coś mi się stanie i że trzeba będzie wzywać pogotowie i do niej dzwonić...Doradźcie coś, ja już nie wiem co robić.. lekarz, mama i siostra mówią, że jest wszystko ok, ale ja w raz się boję...Bardzo prosiłabym o odpowiedzi.Z góry dziękuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychiatry idz to na pewno coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
migrena też może dawać mdłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko....skoncz z internetem, bo tu znajdziesz nowotwor na kazdy objaw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×