Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zMgławicyKońskiegoŁba

Na pół

Polecane posty

Gość zMgławicyKońskiegoŁba

Ma ktoś ochotę podzielić ten wieczór (słowem) na pół ? Wprawdzie nie gwarantuje potoków kreatywności, średnionteż nadaje się na prowadzącego w takim tańcu ale przynajmniej czas nam szybciej zleci. No i możemy poudawać, co tam tylko ślina na język przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żę jak powiedziałeś? hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Na pół. Nie konieczne równe musza to być połowy. Grunt żeby w czasie procesu było conajmniej dwóch podejrzanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubie sie dzielic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Wybornie bo połykam w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Niewiele, w zasadzie to całe życie przedmna. Zastanawiam się tylko czy to aby na pewno dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół... tora pół...ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze cale niz pol ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Sen nie przychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Przychodzi, wiesza się na szyji i szepta mi poematy o piaskowych krainach. Problemem jest to, że nie chce mieć nic wspólnego z tą łachudrą. Szkoda mi tego dnia, bladego pojęcia nie mam dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Chcę wiedzieć dlaczego szkoda ci dnia. Zastanów się, znajdź odpowiedź i prędko mnie poinformuj. U mnie jest noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Miałaś kiedyś poczucie, że pójście spać to samobójstwo ? Jakby jutro nie istniało albo co gorsza, dzisiaj było ostatnia szansą. Podszedłem do okna. Faktycznie zaciemniło się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Nigdy nie myślałam w ten sposób o spaniu. O pójściu spać. Lubię spać. I lubię moją poduszkę. Inną sprawą jest, że nie zawsze mogę zasnąć. Czasem tysiące myśli kołaczą się w mojej głowie i sen daleko. Natomiast są sytuacje inne, które czasem wydają się ostateczne. To znaczy, gdy czegoś nie zrobię to umrę. Ty nie czekasz na nic? Na nikogo? Spokojny tam u siebie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Refleksyjnie pytanie mi zadałaś. Czy czekam? Owszem ale nie mam prawa się doczekać. Spokójny. Kurcze nie wiem. Jestem ... nie swój, rozbiegany emocjonalnie ale w jakiś leniwy sposób. Jakby pogodzić się z nieuchronnym ale tak dla pewności jeszcze chwile się poszarpać. Ale bigos. Wiem co to znaczy nie móc zasnąć. W cv mam i bezsenność. Na szczęście przeskoczoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Bezsenność to moja kochanka. Nie rozumiem. Jak to nie masz prawa? Do czego konkretnie? Powiesz? Spalone mosty czy co tam w trawie piszczy? Przeskoczona bezsenność? Co to znaczy? Opanowana? Oswojona? Czy co? No i jeszcze jedno. Nie jesteś swój, możesz być mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Nie da się jej oswoić bo ona nie uznaje kompromisu. Zamknąłem ja w pudełku, zapakowałem, wbiłem tuzin gwoździ, trzy łańcuchy i na wszelki wypadek położyłem kamień. Udało mi się z tego wyjść. Farmakologicznie. Raczej nie wybudowane mosty. I nie maja prawa powstać. Dla jasności do nikogo nie prowadziły, w założeniach. Bardziej chodzi o teskonte za czymś, za stanem emocjonalnym, za palącym karkiem czy niepoznanym uczuciem a nie za konkretnymi oczami/ustami/dłońmi. Nie proponuj bo mogę skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Jestem smutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Ponpierwszej też zazwyczaj bywam smutny. Dlaczego jesteś smutna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackgirls
Tez nie śpię.Witajcie.Bardzo bardzo mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Nie powiem. Nie powiem ponieważ nie mogę tego stanu zaakceptować. Ty nie bądź smutny, masz piękny umysł. W pierwszej mojej o tobie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Hej.A to posmuxocimy się grupowo. W sumie i tak nic lepszego nie mamy do roboty. Ale szkoda, że nie chcesz powiedzieć. Piękny umysł mówisz. Pozwolę sobie zachowac trzeźwy umysł i nie zgodzić się. Ale miło, przez chwile zapchniało miodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Black, a ty się nie zamartwiaj. Wszystko będzie dobrze, wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackgirls
Zakochalam sie w innym i chuuuuuj..Moje serce pęka i teskni za tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Nie mam w zamiarze napędzać smutku. Ty lepiej mnie nie prowokuj i powiedz mi dlaczego mnie kokietujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Black? Masz faceta a zakochałaś się w nowym? I co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackgirls
Nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMgławicyKońskiegoŁba
Nie napedzisz żadnej spirali smutku. Pewnie nie pomogę, nie potrafię też sztampowo klepać po plecach i mówić będzie ok, ale lubie otwartość, a skoro w tej chwili coś Cię uwiera to nie widzę problemów by wwypowiedzieć to na głos. Kokietuje? Nieee ;), jestem tylko niezdrowo zaciekawiony Tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Masz dylemat, ot masz babo placek. Zakalec raczej. Nie znam twojej opowieści, nie wypowiem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kapocie stracha
Ba! Dla facetów sprawy proste są prostymi. Kobiety lubią zaplątywać. Się zaplątywać w swoich zaplątanych myślach. Powiem tak: kiedy mam smutki nie gadam z nikim. Zamykam się w swojej skorupie i kombinuję jak wyjść. Nie opowiadam jak mi to źle na tym łez padole i dlaczego tak mi źle. To moje przekleństwo. Ej? A co to za niezdrowość z ciebie wyłazi? Co ty sobie tam myślisz? Hym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×