ostatnia Wigilia i wielki problem

Ubzdurala sobie, ze mam Wigilie spedzic z nimi. Ustalone jest, to juz nasi miedzy soba sie dogadali, ze my w pierwsze Swieto do nich a w drugie oni do nas. W pierwsze chce sie jej oswiadczyc, moja mama o wszystkim wie, bo pomagala mi wybrac pierscionek, moge sie tylko domyslac, ze jej tez, jak to baby. Chce ta Wigilie jeszcze spedzic z rodzicami, nie wiem, jako kawalerskie ? W marcu omamy odebrac mieszkanie, wiec w domu mnie juz wiecej nie bedzie. Ona strasznie nalega. Moglibysmy zrobic Wigilie wszyscy razem, ale czy to jest dzien do oswiadczyn ? Jak ja przekonac, zeby poczekala ten jeden Dzien ?

napisales to w taki sposob, ze ni cholery nie mozna zrozumiec o co kaman

To jest pomysł! Zróbcie wspólną wigilię,z twoimi i jej rodzicami i wtedy się oświadczysz przy uciesze całej rodziny,jej i twojej:)

skoro już teraz macie takie głupie problemy z d**y wzięte to lepiej nie oświadczaj się wcale. nie ma to jak małżeństwo dwojga dzieciaków z mamusiami decydującymi o wszystkim w tle. datę oświadczyn też wam mamuśki ustaliły? może i same oświadczyny też są wymuszone przez mamcię? :D

Alicja Donnikova brawo! Bluszcze polaczkowe wypad do mamus na niedzielny obiadek. Pobawcie sie wieczorem w domek koniecznie!

Na wesele i mieszkanie tez pewnie starzy kredyt wzięli :D

A w lozku kto podejmuje decyzje ? Tatus ?

No i mamy jeszcze taki problem ze mama nie pozwaliá jej depilowac szpareczki. a mnie wlosy nie smakuja

jeszcze nie zakontraktowany a juz na smyczy