Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znalazłam zdjęcia jego byłej przy przeprowadzce.

Polecane posty

Gość gość

Postanowiliśmy, że na obrzeżach miasta będzie nam się lepiej żyło. Mieszkaliśmy w tym mieszkaniu 2,5 roku. Wczoraj przy pakowaniu ostatnich pudeł - książki wyleciało mi z jednej książki zdjęcia mojego narzeczonego z byłą, a książka była podpisana ,, Dla mojego skrabusia w dniu urodzin, abyś był najlepszy Kocham Cię Caro". Narzeczony stwierdził, że książka mu umkla przy przeprowadzce do poprzedniego naszego wspólnego mieszkania. Od razu ją wrzucił, razem ze zdjęciami. Ale kurde jesteśmy razem ponad 4 lata, a on nadal miał zdjęcia z nią, do tego jeszcze ta książka. I jak ja mam być nie zazdrosna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty nie masz większych problemów? Pewnie zapomniał wyrzucić. Sama mam do dziś naszyjnik od byłego, mój mąż nie wie, skąd go mam. Lubię ten naszyjnik i ani myślę wyrzucać, a do byłego nic nie czuję. Może Twój facet też po prostu lubi tę książkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wątpię, że ją lubisz, bo była o piłce nożnej czyli jego pasji i pracy, chociaż on nigdy nie czyta książek dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie myślą tak jak my, nie palą zdjęć itp. Pewnie mu umknęło. Wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubił*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiał wyrzucić książkę, która mu się podobała tylko dlatego, ze była od byłej? Żenująca jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazałam mu nic wyrzucić, sam ją wyrzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak mnie zdradził były to pozbylam się wszystkiego co było od niego, ba żeby odpocząć psychicznie wyjechałam z Polski, no i tu poznałam swoją miłość życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada boli :)Fakt lecz trzeba zyc dalej dla innych :))Nie na jednym Swiat sie konczy:)))zawsze mozna poznac kogos bardziej wartosciowego:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tył w, że mojego narzeczonego tez była zdradziła. Dla mnie wszystkie emocje związane z moim byłym nagle stały się negatywne. Wszystko do około przypominało mi jego, właśnie dlatego wyjechałam. A teraz wiem, że dobrze się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość647
Dziewczyny, naprawde jestescie takie malostkowe? Ksiazka tylko dlatego ze od bylej to idzie do kosza??? Moj maz do tej pory pewnie gdzies ma jakies fotki swojej bylej, bo oprocz niej na zdjeciach sa ich wspolni znajomi. Do glowy by mi nie przyszlo kazac wywalac te plyty z fotkami. W koncu jakby nie bylo to jakies wspomnienia dla niego z okresu zanim sie poznalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie rozumiem istoty sprawy, ale ja po prostu inaczej na to patrze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bledem kobiet jest to ze sa zaborcze,i traktuja meska plec jak swoja wlasnosc, :)) mezczyzna powinien miec czym oddychac,a nie trzymac jego w zlotej zamknietej klatce:)))Oj kobietki kobietki?:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O byłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko rzecz. Jak coś jest fajne to czemu to wywalać ze względu na darczyńcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko i aż rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde ta jego byłą dalej do niego raz na jakieś czas na pisze, na początku naszego związku mi groziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak negatywne wspomnienia po byłej, że musiałem pozbyć się wszystkiego co mi ją przypomina. Potem jakoś przeszło i nawet udało mi się chodzić w koszulce, którą razem kupowaliśmy, wszystko mi jedno już. Obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się dziwię ci autorko. Czy co on miał spalić te zdjęcia ? Przeciez to jego część życia, ma sie wyrzec przeszłości ? Czy ty wyrzucasz zdjęcia swoich byłych ? Przecież to tak jakbyś zniszczyła zdjęcie swojej przyjaciółki ze szkolnej ławy bo kontakt się urwał. Nikt normalny tak nie robi. Ja bym w życiu nie wymagała od męża żeby zniszczył swoje zdjęcia byłej dziewczyny. To pamiątki z jego młodzieńczych lat. On ma takie zdjęcia tak samo jak ja mam zdjęcia swoich byłych i nie zyczę sobie żeby ktokolwiek mi nakazał je niszczyć czy jakiekolwiek pamiątki z mojego zycia. To co ty robisz to chora zaborczośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zdjęć byłego. Pamiętam co zrobiłam kiedy w dniu wyjazdu za granicę znalazłam w kieszeni pierścionek - zatrzymała się w miejscu gdzie zawsze zbierałam myśli. Pierścionek ssprzedaam a dochód ze sprzedaży przekazałam dla chorych dzieci. Wszystkie zdjęcia jego ze mną spalilam. Zdrada to coś co dla mnie jest nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jestem widocznie słabo romantyczna. Nie robi to na mnie wrażenia, czy coś jest po byłym czy po babci. Jak działa, jest przydatne... Mi po byłym zostały perfumy, których używałam bo lubię ten zapach. Kalkulator mam do dziś, przydaje się na studiach. To samo z firmowym, drogim piorem, jest świetne. Jeśli coś wspominam to dobre chwile. Nie prowadzę wojny z moimi ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ta zazdrość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli cie dziennie rznie jak pila mechaniczna to bez znaczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosc wsteczna to się nazywa, znam z autopsji, wrzod na d***e☺ potrafi nieźle uprzykrzyc zycie i trzeba uważać,bo może zamienić się w obsesję, a to się już leczy. Autorko książka o jego zainteresowaniach to nic, uwierz. Mój narzeczony swojej byłej sprzed 7 lat! zawdzięcza sposób mówienia, myślenia, powiedzonka, upodobania, nawet prywatne nazwy pozycji seksualnych. Fantastycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×