Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Coraz gorzej mi się mieszka, czy warto kupić większe mieszkanie?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam z narzeczonym w kawalerce, pokój 16m, kuchnia, mały korytarz i łazienka. Jest to mieszkanie w połowie nasze. Cieszę się, że nie musimy wynajmować i mamy niskie opłaty, ale już coraz bardziej się męczę na tej małej przestrzeni:( Serio, jak rozłożę suszarkę z praniem, deskę do prasowania, kanapę do spania, to lawiruję codziennie rano między tymi wszystkimi rzeczami. Nie mieścimy się ze wszystkim, np po zimie wszystkie zimowe rzeczy wywozimy do rodziców bo nie mamy miejsca na to (kurtki buty itp), a przywozimy te letnie itd. Piwnicę mamy zawaloną. Jeszcze jest pies i codziennie odkurzam kłaki. A serio mamy niewiele rzeczy, nie trzymamy niepotrzebnych pierdół, nie zagracamy. Ciuchy przeglądam co jakiś czas i oddaję nienoszone. Za parę miesięcy ślub, potem są takie mgliste plany, żeby wyjechać za granicę. Niewiem czy warto kupować większe mieszkanie, skoro te plany do końca nie są jeszcze określone. Z drugiej strony wariuję i marzę o jeszcze jednym pokoju i porządnej szafie. Myślałam że się przemęczymy, a potem się pomyśli, nie jestem też tak chętna do brania kredytu boję się takiego zobowiązania. Ale kurczę nie zarabiamy źle, i już sama niewiem mam mętlik w głowie:/ Co byście zrobili na naszym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze czasem usłyszymy od rodziców o wnukach, i ich historię jak to oni mieszkali z dziećmi na jednym pokoju. Ja sobie tego nawet nie umiem wyobrazić, gdzie my byśmy jeszcze mieli znaleźć miejsce na dziecko i jego akcesoria, chyba na suficie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy tak już 2,5 roku, na początku byłam zajarana jak dzwonek, że nie trzeba wynajmować, no i doceniam to, ale teraz.. jak wyżej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię ci się, to naprawdę mała powierzchnia. Na krótki okres czasu jest ok ale na dłuższą metę to nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest coraz ciasniej, albo mi sie wydaje, moja kumpela przez jakis czas wynajmowala z facetem identyczne mieszkanie i szalu dostawala, dalej sie dziwi jak my dajemy rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łoo matko pokój 16 metrów??? Dwie dorosłe osoby plus pies?? Dziewczyno ja bym się nie zastanawiała nad kredytem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pisałam wyżej. My mamy z mężem i córką 3 pokojowe mieszkanie, 51m kw. i się zastanawiamy nad większym, bo nam ciasnawo, a chcemy drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamka l
My mieszkamy też w kawalerce we Wroclawiu. Mamy po cioci, ale też się nam robi ciasno. Planujemy sprzedać i kupić coś większego tym bardziej, że byśmy chcieli zaczać sie starac o dziecko. Wpadła nam w oko inwestycja na Klecinie na Wałbrzyskiej (Zielona Klecina). Akurat lokalizacja by nam odpowiadala, bo moj maż ma niedaleko biuro i zielono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriella6
Też właśnie zastanawiam się nad Zieloną Kleciną. Popytałam trochę ludzi, znajomych, rodzinę o dewelopera, który to buduje. Podobno w porządku firma, niezbyt duża, ale wywiązująca sie umów. A co do samej budowy to czasem przejeżdżam i widzę jak rośnie w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jasne juz się tak nie reklamujcie :P tylko temat o mieszkaniu to juz z****** reklamami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×