Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamczitka

odstawienie luteiny w ciąży jak u Was przebiegało??

Polecane posty

Dziewczyny lekarz powiedział, że 16 tydzień możemy skończyc odstawienie luteiny. Czytam, że często dziewczyny odstawiaja stopniowo jak to było u Was? Biorę 2*1 dopochwowo setkę. Mam mega problemy z trawieniem przez to i cieszę się, że odstawie ale znów trochę się boje tak nagle :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagle się nie odstawia, zmniejsza się dawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale to lekarz powinien ustalać Ci dawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lekarz właśnie powiedział kończymy opakowanie do 16 tygodnia, mimo że mam jedno zapasowe.. Ja nie chce żeby mi ktoś dawkę ustalal itd. Chce tylko żeby dziewczyny opowiedziały jak to było u nich. Majowniczka nic a nic Ci się nie działo? Żadne bóle brzucha?plamienie po odstawieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze gościu nie dociera do Ciebie np. ze potrzebuje kilka takich info właśnie, że ktoś nagle przestał i nic się nie stało? Wydaje mi się, że jak ktoś bral po poprzednim poronieniu czy po plamieniach to jasne, że lekarz nie odstawi z dnia na dzień, ja brałam to czysto zapobiegawczo nic się nie dzieje po prostu biorę ot tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowniczka2015
Absolutnie nic sie nie dzialo. Brałam na plameinia ale szybko minęly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby coś się stało jakieś plamienie ból brzucha to chyba wtedy zadzwonię... Ja w 1 ciąży brałam jedno opakowanie duphastonu we wczesnej ciąży, skończyłam nawet nie myślałam czy coś się może dziać, ale tu juz wiedza większą ha ha i baba świruje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego Ty się tak bulwersujesz? pytałaś jak to jest, to Ci odpisałam z własnego poniekąd doświadczenia, więc może już ochłoń, bo wróżką nie jestem żeby wiedzieć z jakiego Ty powodu brałaś prgesteron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo odpisałaś rzeczy oczywiste, że nie wolno od razu i to lekarz ma odstawić. Wiem to :-) nie chce pojazdów jak po nieodpowiedzialnej matce, która sobie sama dozuje leki. Dlatego od razu Ci odpowiedziałam, żeby zabić w zarodku temat idący w zła stronę. Jestem w 16 tyg do końca tyg mam skończyć opakowanie, a mam obawy, że tak nagle. Jedne kończą w 12 inne w 16 jeszcze inne 18, 20 lub 32 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem, że hormony itd., ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skoro napisałam rzeczy oczywiste, to po co pytanie "jak to było u Was, bo niektóre odstawiają stopniowo"- masz jakiś problem z tym, co piszesz, czy z tym co czytasz, bo ja napisałam 2 zdania, że nie powinno odstawiać się nagle i że dawkę- przy stopniowym odstawianiu- powinien ustalić lekarz, co Ty sobie roisz i dopowiadasz w głowie, to już nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luteiny nie miałam ale miałam duphaston. Wstępnie na wizycie w 12 tc. lekarz powiedział, że mam dokończyć opakowanie i już nie brać, ja jednak byłam "mądrzejsza" :) zrobiłam badanie progesteronu i wyszła mi dolna granica, więc zadzwoniłam do lekarza i powiedział, że nie było konieczności robienia badania, bo po 12 tc. łożysko produkuje progesteron, ale skoro będę się czuła bezpieczniej to mam jeszcze duphaston brać no i teraz na wizycie 15tc. 4d. powiedział, że kończymy - z dnia na dzień odstawiłam, nic się nie dzieje, ciąża rozwija się prawidłowo, żadnego bólu i plamień nie mam. (PS przewrażliwiona jestem, bo jedno dziecko straciłam, a o ciążę staraliśmy się ponad 5 lat...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwee
Ja bralam dwie tabletki podjezykowo, potem przez 5 dni po jednej, potem przez 5 dni po pol. Lekarz mowil, ze jakikolwiek skurcz czy krew i mam zwiekszyc dawke do poprzedniej i zglosic sie na wizyte. Jestem teraz na 1 tabletce, nic sie nie dzieje. U mnie bylo nie poronienie z "winy" mojego organizmu a obumarcie plodu, wiec nie mam tendencji do krwawien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez odstawiam Luteine. Bardzo stopniowo schodzac z 2x1 po 100 mg poprzez 1x1 fo 1x1/2. Trwa to 3 tygodnie wiec bardzo lagodny proces. Jestem obecnie w 14 i 3 dni tc. Proces potrwa jeszcze kilka dni. Takze obawiam sie, ze wroca plamienia. Jestem po poronieniu a w tej ciazy bylo plamienie w 7 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja luteine brałam w końskich dawkach, ponieważ mój organizm nie wytwarzał progesteronu wystarczająco dużo. Początkowa dawka to 3x2 podjęzykowo 50mg i 3x1 dopochwowo 100mg. W sumie 600 mg na dobę wychodziło. Obecnie jestem w 16 tc i po zbadaniu progesteronu wyszło, że mam go aż za dużo. Ginekolog jednak zalecił stopniowe odstawianie. Co 5 dni zmniejszam dawkę luteiny podjęzykowej. Przez 5 dni brałam 2-2-1 przez kolejne 5 dni mam brać 2-1-1, 3x1, 2x1 i w końcu 1x1. Potem badanie progesteronu i dalsze obniżanie, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stopniowo ostawiał gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 23 tygodniu i z 2x 100 dopochwowo przeszlam na 0, z tym ze mi gin kazala wprowadzic magnez 2x2 tabl, tak jak bralam na poczatku przez jakies miesiac od 7 tc. Moja macica byla wtedy bardzo sztywna, dodatkowo mialam krwiaczka i gin wprowadzila luteine i magnez po czym po miesiacu magnez kazala odstawic. Zupelnie mnie nie dziwia obawy dotyczace odstawienia jakichkolwiek lekow. Ja od poniedzialkunie biore luteiny ale w piatek mam przyjsc na kontrole czy jest wszystko ok. Dzis (w srode) leze juz pol dnia na lewym boku bo brzuch mi sie spinal rano i oczywiscie jestem w panice, ale do piatku dotrwam odpoczywajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora

Mi lekarz kazał odstawić Luteinę w 12 tygodniu od razu  bez zmniejszania dawki. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×