Wykształcenie średnie gdzie pracujecie?

to ja ta od hipotek. 2500 netto.

Kobieta, 35 lat, branża instalacyjna- sprzedaż, doradztwo, kosztorysowanie, ofertowanie, praca pon.-pt. 8-16 ( z dwa, trzy dni w miesiącu zostaję dłużej, ale za to dostaję dodatek "pod stołem"), mam 2950 na ręke, pełen ZUS patny, kilka razy do roku jakiś bonusik w formie wyjazdu na "szkolenie" lub "prezentację" ;-) Lubię swoją pracę, więc nie narzekam.

No dobra 35 lat, ja ja będę miał 35 lat to już dawno będę miał magistra i masę kursów, a dlaczego, bo mogę !! a wiadomo, że taką pracę nie dostałaś od zaraz, masz już 35 lat. A ja nie będę robił do końca życia za 3 tys

Ja też wszystko mogę, ale NIE MUSZĘ. Pozycję (jako kobieta) w branży mam zapewnioną dzięki doświadczeniu a nie wykształceniu (g....o bym z tego miała-studia humanistyczne, nie dotrwałam do obrony), i wiem że mogłabym spokojnie zarabiać 3 razy tyle, ale nie mam takiej potrzeby- ofertę od hurtowni- potentata odrzuciłam, bo z mężem stwierdziliśmy, że spokojne weekendy i nie przynoszenie pracy do domu są bezcenne, ważniejsze od tej kasy. I mam też spokój jeśli chodzi o moje czasochłonne hobby, przynoszące w dobrych okresach (tak jak teraz okres przedswiąteczny) drugą moją wypłatę, w okresach spokojnych ok 1200-1600zł/m-c. Jestem szczęsliwa, tego życzę i Tobie.