mam około 2300 dochodu kestem sama z dwójką dzieci

Po opłaceniu rachunków zostaje mi 900 na życie uważacie, że da się z tego wyżyć godnie?

a zyjesz godnie?

odp-nie

Nie mam dużych potrzeb, cześć rachunków to moje długi, ponieważ byłam bez pracy jakiś czas. mam zadłużone mieszkanie więc teraz co miesiąc płacę 800zł w tym czynsz 550. Kredyt 200zł miesięcznie wzięty na zadłużenie w PGE, bieżący rachunek za prąd 300zł. i telefon 25 zł, internet 37zł. Na jedzenie myślę że wydam średnio 500 zł miesięcznie, dzieci jedzą w szkole a ja mam możliwość jedzenia w pracy za darmo, więc zostaje jedynie kolacja i śniadanie obiad w dni wolne. Odzież kupuje wyłącznie używaną, chyba, że czegoś potrzebuję i nie ma tego w tych sklepach. Pościel, firanki, koce, obrusy narzuty też tam kupuje. Są też różne fajne gadżety szklanki talerze porcelanowe po prostu tam się zaopatruję. Może jest to życie niższej kategorii, ale na wyższą mnie nie stać, jednak nie jestem materialistką. Nie palę papierosów, alkohol piję sporadycznie jak ktoś mnie gdzieś poczęstuje sama nie kupuję.

Dodam jeszcze że nie mam samochodu, nie posiadam prawa jazdy. Nie jestem też przyzwyczajona do mobilnego trybu życia więc nie odczuwam z tego powodu jakiejś straty. Poruszam się rowerem, teraz gdy jest śnieg to już nie. Mieszkam w małym mieście i wszędzie mam blisko.