co sądzicie o ludziach,którzy nie mają łazienki w domu?

Mam siostre oraz brata. Dzieki siostrze mam komputer i internet. Pomaga nam, ale ma juz swoja rodzine, wiec nie chce od Niej brac. Na brata nie moge liczyc choc tez nam pomaga jak tylko moze. No ciezko no

alkoholizm jest chorobą i to ty jesteś ciemnotą jeśli o tym nie wiesz, ja też pracuje i nie mam nic przeciwko temu ,że moje podatki idą m.in na leczenie takich ludzi, każdy jest człowiekiem i każdemu trzeba pomóc

A jak wygladasz? Dbasz o siebie?

Jestem wysoka blondynka tyle moge powiedziec :) Oczywiscie, ze dbam, dlatego gdybys mnie zobaczyl/a nie pomyslal/abys , ze moge zyc w takich warunkach.

13.06 co za durne pytanie, czemu ma w ogóle ono służyć?

Moglbym sie toba zaopiekowac...

A jak wygladasz? x Nogi ma do samej ziemi zakrzywiane do przodu

Patologia to wlasnie ten o tutaj :O

Jak to nie masz w domu łazienki??? Wszyscy przecież mają. Jak to tak bez łazienki?! Biedna jesteś :( Chcesz powiem bratu to Ci łazienkę zbuduje. Muj Brat bardzo dobrze się zna na budownictwie. Poproszę go to Ci zbuduje łazienkę. :)

Tu nie chodzi o sama budowe bo to i moj brat by potrafil. Chodzi o pieniadze. Zawsze chodzi o pieniadze :)

bardzo współczuję takim osobom, ponieważ wiem jak to jest. sama mam łazienkę od kilku miesięcy a wcześniej bez. na szczęście miałam toaletę. ale i tak nie uniknęłam niewygodnych pytań i wysmiewania. więc apeluje do wszystkich, doceniajcie wszystko co macie i traktujcie to z szacunkiem bo taka sytuacja mogła się przydarzyć wam!

Dokladnie :)

Aaa to o pieniążki chodzi :( No ja mam w Żabie skarbonce odłożone ale na łazienkę to chyba zabraknie. No i na rower dowhillowy zbieram :( Ale może zadzwonię do brata bo on teraz bardzo dobrze zarabia i może pożyczy bo Reaktor Atomowy w Finlandii buduje. :) Jak ładnie poproszę to Ci pożyczy. :) Co dobry pomysł no nie? :)

Moja kumpela nie miała łazienki i nie był to dla mnie żaden problem.wspolczulam jej po cichu ze jest jej tak niewygodnie i tyle. Jednak robiła wszystko by do budowy łazienki doszło i udało się. Zawsze była czysta, dbala o siebie. To nie wyznacznik higieny człowieka, co najwyżej niewygody.

Hahah ten rower downhillowy to miał jeden dzieciak z programu dowborowej :)) mówili ze biesni, no i łazienki chyba brak... Może Ci pożyczy??? :))

Nic nie sądzę. Jakaś przyczyna takiego stanu rzeczy jest. Ja wychowałam się w domu bez łazienki, spowodowane to było tym, że komuniści z**********i nasz dom. W zamian mieliśmy dostać przydział na mieszkanie w blokach, zanim wybudowali ten nasz blok na ziemi zap*********j innym rodzinom minęło ponad dwadzieścia lat i tak sobie żyliśmy w zawieszeniu jak dzicy lokatorzy w swoim własnym domu bez żadnych praw, nawet takich żeby sobie wodę podciągnąć i kanalizację zrobić. A najlepsze jest to, że mój dziadek był hydraulikiem i w tym czasie okanalizował i dociągnął wodę połowie dzielnicy, a drugiej połowie założył c.o. Cóż życie.

Co się śmiejesz ze mnie że na rower zbieram ! A zbieram bo bardzo lubię po górach rowerem jeździć! No i dobrego roweru potrzebuję bo mi się już dwa popsuły! :( To zbieram w skarbonce z tygodniówki. Nie śmiej się!

A do brata zadzwonię! Taki Reaktor Atomowy to na pewno bardzo trudno wybudować i nie ma to tamto! Łazienkę mój brat wybuduje Tobie bez problemu. Muj brat umie :)

Jestes bardzo urocza osoba :)

Dziękuję :)

Ja tez wychowywałam sie w domu bez łazienki, bez co. W kuchni i pokojach pokoje kaflowe. Wychodek na dworze. Mama wychowywala nas z dziadkami, ojciec zmarl jak bylam niemowlakiem, potem jeszcze opieka nad osieroconym kuzynem doszła mamie. Do tej pory tam nie ma łazienki, mnie nie stac by pomóc, a mamy tym bardziej.

Będę się śmiać bejo, bo taki rower kosztować może i 20tysiecy a za taka kwotę masz łazienkę. Idiotka:|

Obciach.

teraz raczej cięzko to sobie wyobrazić. Ale u nas np jest domek letniskowy i toaleta przenośna jest na zewnątrz, coś takiego mam na myśli - http://www.toyka.pl podczas urlopu to chyba wygodniejsze rozwiązanie niż całkowity brak wc.

Sądzę że ludzie którzy nie mają łazienki w domu mieszkają w bloku ;)

O matko, wiadomo, że dla kogoś kto wychował się w domu z łazienką życie bez niej jest nie do wyobrażenia. A dla tych, którzy łazienki nie mają od zawsze, jest to normalne, choć pewnie mało wygodne. Moja babcia nie miała na wsi żadnej łazienki, wychodek tylko na drugim końcu podwórka. Żyła tak całe życie. Jak do niej jeździliśmy to zachowywałam się jak rozkapryszona królewna, bo niepojęte było dla mnie, że jak mi się zachce sikać wieczorem to muszę biegać z latarką za stodołę i to jeszcze nie ma gdzie rąk umyć! Nie wspomnę o kąpieli, bo mozna było się tylko umyć w wielkiej misce. I co? Babcia była zawsze czysta, nigdy od niej nie śmierdziało. Zrozumcie to, że niektórzy tak żyją i jeśli uważacie, że to patologia to chyba nie znacie znaczenia tego slowa :O

gość 2014.12.09 alkoholizm jest chorobą i to ty jesteś ciemnotą jeśli o tym nie wiesz, ja też pracuje i nie mam nic przeciwko temu ,że moje podatki idą m.in na leczenie takich ludzi, każdy jest człowiekiem i każdemu trzeba pomóc xxxx Chorobą? Pomóc? Ty chyba nie wiesz o czym ty piszesz. Opowiedzieć ci jak wygląda ta "choroba" i pomoc z podatków? Bo on biedny schorowany (oczywiście przez alkohol, jak większość alkoholików), podczas gdy jego najbliższa rodzina jest wpędzona przez tegoż alkoholika w długi wysokości kilkaset tys. i był okres gdzie nawet dachu nad głową ta rodzina nie miała. Wiele z tych alkoholików ma rentę, bo chorują przez chlanie i są niezdolni przez to do pracy. PRACUJĘ I OSOBIŚCIE MAM WIELE PRZECIWKO POMOCY Z MOICH PODATKÓW TAKIM LUDZIOM!