Robotnicy to głupki

.....

Inteligenci,to dopiero głupki!.Zresztą autor rzeczywiście musi być coś nie teges, skoro zakłada taki durny temat. On świadczy o Tobie.

Z resztą przygłupie

Ojjj ale robotnicy to duzy sektor pracownikow,sprecyzuj madry czlowieku?

A ja myslalam,ze ten tytul przysluguje fryzjerkom:D

Zgadzam się. W większości to tłoki, ćwoki i tłumoki. Zazwyczaj mają problemy z rozumieniem prostych pojęć, typu: idź, stój, zadzwoń, posłuchaj...... :D

Dziewczyny odrazu mowie ze nie chwale sie ani nic w tym stylu tylko co to moze znaczyc mieszkam kolo budowy i jeden z panow robotnikow jak mnie zobaczyl (nie poraz pierwszy) zzaokna to otworzyl okno i sie oparl i to okno(znaczy sie polozyl) i usmiechajac sie do mnie cos mi tam powiedzial alnie nie zrozumilam i wychylal sie tak ze omal nie spadl... a kolejna sytulacja to ten sam tez zaczal do mnie delikatnie machac i gosciu jak ja sie obrozilam tylem to otworzyl okno i sie rowniez wychylal a jak osoba mi towarzyszaca go zobaczyla to odrazu sie schowal a pozniej jak ja sie obrocilam to bawil sie w jakies podchody czyli jak sie popatrzylam to sie schowal i znowu wychylil i tak ze 2 razy dziewczyny co to moze znaczyc... Albo jak bylam na ogrodzie to rowniez ten sam przygladal mi sie 10min bez ustanku..