Zraniła mnie i dostała karę, wywiązłem ją do lasu.

Słuchajcie, moja dziewczyna nie była mi fer, udawała porządną, że szuka miłości, wsparcia, że jest taka dobra, bawiła się mną, oszukiwała za plecami, aż w końcu zlitowała się nade mną i odezwała, to ja w zamian wywiozłem ją do lasu 40 km od Wrocławia i zostawiłem tam gdzie ni kursuje żaden pks ani nic. zrobiłem to podstępem, że niby pokaże Ci moje fajne miejsce tylko dla swojej jedynej, wysiedliśmy tam z auta, niby niespodzianka, wysiedliśmy z auta przy szosie i uszliśmy kawałek a ja czmych do auta i odjechałem i została. normalnie przez godzinę naciskała na telefon 90 razy dzwoniła i pisała setki smsów. wywiozłem ją specjalnie jak się robi ciemno i jak deszcz padał dla uroków lepszych. WRÓCIŁA DOPIERO RANO DO WROCŁAWIA więc chyba w lesie nocowała. faceci dobra kara dla laski która zdradza i nie szanuje?